Mapa serwisu | Tekst gwarowy (Jeleniowo)

Jeleniowo - tekst 2

Nagranie, zapis i opracowanie: Ewa Sztymelska

 


Informacja: jeśli nie możesz odsłuchać nagrania, skorzystaj ze wsparcia znajdującego się na stronie Adobe)

 
Tamten domek
 
 
 
jesce stoi i chlywek stoi, i stodoła tlo ne jest, bo mama sprzedała jesce stodołę. Jena pani kupiła, bo
 
 
 
jo  podpalili, a to nasą rozebrał stolarz. Wzięła stolarza, zeby tak rozebrał, zeby wiedział później znów jak tego, i tys jo podpalili. I wtedy jus ne budowała wiencej, bo ona była tam, od, za Babiętami
 
 
 
miesz’kała. I ktoś tam nastręczył, ze je we wiosce mieszkamy, a tak pusto stoi i ze stodoła dobra i zeby… No i tak było. To ten doktor jak kupył, to jus tlo był tyn
 
 
 
chlef i  tlo. I tak stoi jesce. Ale gdzie
 
 
 
kedyś pola byli, to tera wsio las. Na jo. I ten
 
 
 
doum tak każdy, ale juz, pani, kedyś byli dobre, bo juz tak, fyranki kazdy
 
 
 
mniał. Mój tatuś był stałym robotnikiem, to deski, mówi, sobie take, co rok tak tyle i tyle, co, co tak na tartak posed, to te deski wysły. To do stolarza, to mnieli ładne szafy. Oj, to jesce kedyś i tedy te, co na tych krosnach take te, we Scytnie
 
 
 
kupilim  kedyś, no te take, co na podłoge, ne, ne dywany tlo, te jak się mówiło, chodniki, chodniki moze. Ale i ładne wyglądało. Izby w tych domach ładne i piece i drzewem sie paliło.
 
 
 
 
 

 

 

ISBN: 978-83-62844-10-4 © by Authors. Zrealizowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego (Program Operacyjny: „Dziedzictwo kulturowe / Kultura ludowa”). Wykonanie: ITKS