Mapa serwisu | Słownik gwarowy (Kieleckie)
 

Kieleckie - Słowniczek GWAROWY

 Stanisław Cygan
 
A
 
adamachy ‘drzewa śliwy’: Z adamachów te torki były dookoła, gałązki sie ucieło i susyło grzybki.
adamiec ‘roślina kwiatowa o drobnych fioletowych kwiatuszkach kwitnąca późną jesienią, Gloxima’: Adamiec to kwitnie lilowo, wysoki taki, pachnie ładnie, na Wszystkich Świętych przeważnie jesce jest.
aeroplan/ałuroplan ‘samolot’: Downe ludzie na samolot aeroplan, a nichtórzy to ałuroplan mówiły.
afrykanka ‘perliczka’: Te afrykanki to som takie sadziste, niziutkie, nie dajo się złapać.
alegancko ‘elegancko’: Tak umiała sama wszystko ładnie zrobić, tak alegancko i uszyć, i posprzątać i upiec. 
alleluja przen.‘samowola, nieporządek w domu’: Ino troche mnie nie było w dómu, bo wyjechałam do córki, to zaroz w ty chałpie alleluja: kota stracił, kwiotki mi poschły, taki głospodorz z niego. Nie wiem, cy tam w dómu nie alleluja, bo już ze trzy godziny jak nos ni ma. 
anklerz ‘boczny mały pokój przeznaczony na sypialnię, in. alkierz’: Jak już troche lepi było, to łoddzielnie się spało w anklerzu.
ankurny/jankurny‘niespokojny, zapalczywy, zuchwały’: Ten nas młody chłopok to taki zacepnik, jankurny taki, nikogo nie usłucho ino do bitki się rwie. Ankurny to taki niespokojny cłowiek, chłopok młody przeważnie.
atramenciok ‘grzyb koloru białego, który po uszkodzeniu barwi się na granatowo, Gyroporus cyanescens, in. podciecz atramentowy’: Te atramencioki to my znajdywali koło nasego pola. Atramenciok to taki bioły grzyb ło gruby nodze, a jak się przełomie, to jest taki granatowy.
atramentówka ‘grzyb nazwany ze względu na ciemne, siwiejące plamy, które występują na uszkodzonej powierzchni kapelusza, in. atramenciok’: Atramentówki lepse są na susenie niż do gorcka łod razu.  
azotoks ‘owadobójczy środek chemiczny’: Azotoksem sypali i pchły zgineły i muchy się truły. Tero to się prysko, a pierw wzieno sie azotoksu i truło stonke na źmiokach.
 
 
B
babicha ‘dzika róża, Rosa canina’:
Zoboc, jak ładnie kwitnie ta babicha, jakie różowiutkie te płatecki mo. Ja ta babicha przekwitnie, to mo takie czerwóne łowoce, to jag óny przemarzno, to jo lubie je jeś.
My chodzieli w Łysice, skup beł i to tako dziko róza, takie długie łowoce, to babicha. Downi to babicha mówieli na te dziko różo. 
babie uszy‘in. piestrzenica kasztanowata, Gyromitra esculenta’: Babiego usa znalazła, znacy piestrzenice, jak óna po książkowemu nazwała.
Na wiosne to my tych babieusów nazbierali i matka nagotowali pierogów z niemi, a to takie pycha beło.
Babie usy to som takie skośne, płaskie takie jak ucho krowy cy konia i to rośnie w maju. Babieusy to jadalne grzyby, tylko trzeba umić go ugotuwać i usmażyć.
babieniec ‘przedsionek kościelny, kruchta’: Babieniec to tak jak się wchodzi do kościoła, to taki przedsionek i tam musiała cekać matka z dzieckiem az ksiądz przysed po nich.
baczyć 1.‘patrzeć, uważać’: A boc na kłota, żeby gło tam nie przywrzyć!
2. ‘pamiętać’: Ło jaki ten świat mieły
Boce jak my wionki wieły.
Boce jak my downi te gesi paśli na dworskim tam koło ty sodzawki. Tero to jo tego wszystkiego nie boce, bo jo mom tyle lot, jo tu nojstarszy się łostoł.
Boce te jego śpiewke hyle juz lot. Nie boce z jaki to ksiozki cytoł Stachu Bregidzin, ale chtóregosik wiecora cytoł ło takim pijoku Franku, chtóry beł kawalerem i chodzieł do dziełuchy wedle cmentorza.
3. ‘zobaczyć, przekonać się’: Bocyli ludzie wszyscy, ze to kara bozo spodo na nich, ten grad, co tako zniste zrobił i wytłukł tak zboże.
na bajoku ‘na czworakach, raczkiem’: Ten mały nie umioł chodzić, to na bajoku chodził.
baka (tylko w wyrażeniu) świadczyć komu bakę: ‘nadskakiwać komuś, schlebiać’: Jak cuje pore złoty, to tero ci bake świadczy, a późni to cie nie będzie znoł.
bałoń1. ‘duże oko’: Tak wytrzeszczo te bałonie, jak jaki niemądry.
2. ‘złocień, Chrysanthenum indicum’: Kwitły w tym naszym ogródku różyczki-przydróżki, ruta, nagietki, mieta, arcydzięgiel, boże drzewko, bałónie i piwonie, agrest i porzeczki.
bałykować ‘chodzić na czworakach, raczkować’: Dziecku skóre chleba sie dało i po podłodze bałykowało i tą skórą chleba sie zadowolniło.
bant ‘belka łącząca krokwie’: Tero te stodoły duże som, a downi to malutkie takie stawiali, to pełno było tego żyta i siana po bónty
barabol ‘bęben’: Jak się skurwieła dziewucha, to łociec mi mówieli, ze pannie wzieli taki barabol na plecy i bez wieś śli i tak bebnieli.
baranie jaja ‘purchawka, Lycoperdon’: To jak tam na pastwisku toto rosło, a późni jesieniom jak sie nadepneło, to dym sed, to mówieli baranie jaja.
bartek ‘wir wiatru’:To jak tak młynkuwało sie przed burzą, to lecioł bartek i zawiewoł siano do góry.Ten bartek lecioł, to się go zażegnywało, pluło się, bo ón mógł i cłowieka zawioć i mozno było chorować.
To godali, ze bartek siano zabiero, jak tak przeniesło siano do sąsiadów.
baryła ‘o grubym dziecku’: Z nasego małego taki baryła, ze ciotka Mania ni mogła go poznać. 
baserunek ‘słowne upomnienie, nagana’: Taki ji dom baserunek, żeby mi tu nie przychodziła do dómu.
baśka ‘szyszka’: Te, co z drzewa leco, to się nazywajo baśki i juz.
To takie jak z jedloka zlotajo, takie gómółki z nasiniem leco, to baśki.
Tero to już baśki leco, to już niedługo zima będzie.
Z jedloków, z sośnioków brali te nasienie, co było w tych baśkach.
Niektórzy godajo syszki na to, a niektórzy baśki.  
bebech ‘brzuch’: No to Werónka dawoj mi szybko jeś, bo mi w bebechu utechło po tym śniodaniu lichym.
Tag mnie ten bebech bolał po tych flakach.
bechor ‘in. małe dziecko, często o nieślubnym dziecku’: Umioł spsocić i słuchoł innych bechorów, a nawet cesto som niemi dowodzieł. Chłopy Cyganek siedziały w krzokach
i poleły łogniń, przy tym doglodały małych bechorów, zeby sie nie porosłazieły po łokolicy. Jak nieślubne dziecko było, to bechor abo bachor mówili.
bedłka ‘o różnych gatunkach grzybów z wyjątkiem prawdziwków’:Było bardzo dużo bedków tuu nos w lassach w Łysicy.
Suseli rozmaite bedki na zime. Downi w tych lasach to więcy było bedków rozmaitych.
belek m‘belka poprzeczna podtrzymująca deski powały’: W drewniany chałupie to były szczegarze takie: przez środek taki belek drewniany szedł.
Jak Wigiljo przysła, to gospodorz wzioł słómy i za ten belek wrzucił, ile tam wpadło.
To nojgorzy to beło za belek podać, takie wysokie to, te snopecki żyta. A tak w Wigilie to się ty słomy troche kładło za ten belek, co sed przez środek chałupy. Dopiero w Nowy Rok to przychodził gospodarz z batem i wyciągał słome zza belka i mówił: „W pole kopy, w pole kopy”. Mówili, że jakby została jako słomka w domu abo gdzieś w kącie abo za belkiem, to szukali, bo ze cały rok miała głowa bolić, to szukali i wynosili z domu.
Masło robiło się w maśnicce i robiło się nieroz kilo naroz, jak była dobro śmietana, i robiło się pod belkiem, żeby się predzy zrobiło, o, to takie mieli przesądy, zabobony downi. 
besiok ‘nieślubne dziecko’: Besiok albo nańduch to mówili na dziecko jag ni miało ojca.
Na dziecko nieślubne to w Lechowie mówimy besiok, a za Łopatowem to się mówi nańduch.
bęczek ‘płaczek, płaczliwe dziecko’: Jak tak dziecko płacze, to się mówi na niego, że to bęczek.
bić strónę za kimś ‘trzymać z kimś, bronić kogoś’:  Widzi jako to Józefka, jak za niom stróne bije, nic złego nie do powiedzić. Óny łobie siebie wartne, tak stróne za sobo bijo.
bielaczka ‘czynność malowania ścian budynków domu lub zabudowań gospodarskich’: I co Weróniu zacynos bielacke dzisioj. Tak paprze na tym dworzu, takie zimno, to nie wiem, cy bedzie bielacka sła u nos. 
bielidło ‘nazwa dawnego proszku do prania’: Downi na proszek to mówieli bielidło.
bijak 1.‘część cepów, którą młocek uderza w rozłożone zboże’: To brało się w stodole, stawało i młóciło cepami żyto, tym bijokiem. Cepy to się składajo z bijoka, dzierzoka i gozwów. To, co się waliło tak w te posodzke, to mówili bijok łod cepów. To, co się biło w to zboże, to było debowe, mocne, to bijok.
2. ‘coś, co służy do bicia, np. bat, rózga kołek itp.’: Z wiecora wzion se porzodnego bijoka i zacajeł się w krzokach, skod cało łoke beło dobrze widać.
bimbołki ‘kluski ziemniaczane nadziewane farszem’: Wszystkie te potrawy były robione z ziemniaków na wsi, na przykład takie goły się robieło, to my mówieli na to bimbołki.
Bimbołki to takie długie i łokrągłe kluski, zaklejane, z mięskiem, cebulkom w środku, to dobre było.  
blacha 1. ‘żeliwna płyta, blat kuchni wiejskiej’: Na ty blase to się piekało te piecorki, jak się z lassu je przyniesło. Wykipiało mleko na blache i jaki smród tero, to trza solom posypać.
2. ‘blacha do pieczenia ciasta, in. brytfanna’: Ciasto się kładło na blachy i wsuwało do pieca. Zdyjmij no te blachy z góry, bo będę placki piec, a trza je umyć. Jedni mówili blachy ci starsi, a młodsi brytfanny.
blechować ‘bielić płótno na słońcu’: To płótno sie rozciągało, no i tak, umoczyło go sobie, wyschło. Jag óno wyschło, nazod go sie moczyło i to sie nazywało blechowanie, płótno się blechuje. Blechowało się płótno na rosie: wodą się polewało na jednom strone, jak słonko dobrze przygrzało.
blechowanie ‘suszenie na słońcu płótna lnianego’: Mocało się to płótno we wodzie i rozkładało się na trowie, żeby na słóńcu nabrało biołości i to było blechowanie.
blin ‘placek z tartych ziemniaków pieczony na oleju lub smalcu na patelni’: Bliny to dawniej mówili, a tero to placki ziemniaczane. Bliny to takie małe placki z tartych źmioków.
bławat ‘in. modrak, chaber, bławatek, Centaurea cyanus’: Bławat tu się mówi na toto, niebiesko kwitnie. Ale sie zasiwiało łod bławatu na polu.
bławatek ‘in. modrak, chaber, Centaurea cyanus’:
W zbozie to te bławatki rosły. Jo tero nawet robie bławatki z bibiuły.
błystka ‘chwast polny podobny do prosa’: Ta błystka to ona rośnie taka jak proso, takie kępy ma, to jest takie zakorzenione, to i w zbozie rośnie i w ziemniakach, a we wszystkim, w warzywach.
bochenka ż ‘bryła ciasta przygotowana do pieczenia o kształcie okrągłym lub podłużnym’: Liść kapusty sie kładło na spód, na ten trzon i te bochenke się kładło na ten liść.
boczyć się ‘obrażać się’: Jak ji to powiedziałam, to się potym bocyła na mnie. 
bogaty ‘o muzyce: odpowiednia do słuchania i do tańca’:Jak syn się żynił, muzyke se bogato tako sprowadził, to z Katarzyny to wszystkie turysty przysły i bawili się do rana.
bojcorz przen. ‘in. telewizor’: Downi to co wiecór to się usiadło i z godzine się pobojczyło i był czas, ludzie byli serdecniejsi, jeden drugiemu był taki życzliwszy, nie liczył się pieniądz, tylko zgoda: jo tobie, ty mnie, a teroz to każdy patrzy w tego bojcorza, no i co: „Baju, baju, bedzies w raju”.
bojowie 1.‘ubita ziemia w stodole, dawniej miejsce ręcznej młócki zboża; in. klepisko, bojowisko, bojisko’:Siadało się w stodole na bojowie ji na progu się kijonko młóciło ten len.
Rozsioł na bojowiu to ziarno, wysuł ziarno, wzioł dwie miski nowozu, łotoroł, to miało się rodzić, co?
Na bojowie się wyrzucało żyto i się młóciło cepami. Młóciło się w stodole na bojowiu; jedni stawiali drewniano podłoge i na tym młócili, a drudzy robili takie sklepiska, tako podłoge z gliny, sklepisko z gliny. Jeden snopek kłod młocek na bojowie, a na bojowiu deskami beło zopolnice łobstawione, żeby nie łodpryskiwało to ziarno, snopek do zopola, a ziarno w wiadro i do taki safarni i na góre i w safarni mioł takie przegrody i sypoł to ziarno, zeby ni miało ciasno i miessoł, zeby w ty safarni miało luz.
2. ‘?drewniana podłoga w stodole pełniąca funkcję klepiska’: Bojowie to było to drewniane z descek, a to z gliny to sklepisko.
bojowisko ‘in. klepisko, bojowie, bojisko’:
W stodole to tak było: tu dwa zopola, a w środku bojowisko. Tako podłoga była albo sklepisko, cyli to bojowisko i się kładło zyto i młócili.
bolączka ‘wrzód, czyrak’: Downi nie było butów, bosso się chodziło, nie chodziło się w butach, bo nie było za co kupić, to z tego miałam tu tako bolaczkę, mi się tu zrobiła, jak się te nogi rozchodzą.
bolak ‘wrzód, czyrak’: Na rece mi sie taki bolok zrobił i dobrze, że mi piłką toto rozwalili, a krew się tak loła z tymi łotokami. Pod kolanem wyróz mu taki bolok.
Pełno mioł tych boloków na nodze az niemieło było patrzyć.
bordówki ‘rodzaj zapasek koloru bordo’: W Mąchocicach to były takie bordowe z czarnym zopaski, to się bordówki nazywało, a później były łowickie.
borgować ‘sprzedawać lub kupować coś na kredyt’: U Zyda to zawsze się brało na bórg, borguwoł zawsze. Nie było piniędzy, to zapisywała sklepnicka w zeszycie, borgowała, a późni się łoddawało.
boszczowiny ‘części otrąb pozostałe po zakwasie barszczowym’: Jak się boszcz zacynieło, to beło takie jak łospa, to się przez sitko przeloło i boszcz ugotowało, a to, co zostało, to były boszczowiny.
boszczówka ‘łyżka drewniana, która służyła do robienia zakwasu na barszcz’: Boszczówka to tako łyżka drewniano, co się boszcz nią mięszało.
boża męka ‘krzyż, kapliczka przydrożna’:Ten krzyz to się nazywał bozo męka na to, ze jak nieroz panna urodziła dziecko cy co, to jak umarło, to wzięły po kryjomu pochowali pod tym krzyzem to dziecko.
boże drzewko ‘półkrzew o silnym zapachu, drobnych prawie kulistych bladożółtawych kwiatach zebranych w grona, Artemisia abrotanum; in. bylica boże drzewko’: Boże drzewko to takie rośnie jak śparagus łogródkowy, a nie ten na łokno.
breweryja ‘awantura, hałas’: Jak się łopieł, to takie breweryje cynieł, ze ni ma głowy.
bronniak ‘ząb w bronie’:Był wpity pal, taki brónniok był, taki łod brón wbity i deska z dziurkom, to była karuzela.
bryknąć się‘o owcach: uciec’: Pamietom tako moja kolezanka Jewa, to tyz tak samo. Óna wygnała dwie łowce, jak ji się te łowce brykneły, to jak ji posły w las, to co my się upłakali, co my się usukali tych łowiec, ledwie my je znaleźli. 
bryzgać ‘świtać’: Ciut, ciut bryzgało, ledwie świtało.
Jak tylko zaceło bryzgać, to ten stary broł kose i sed siec.
brzdeń ‘wielki, gruby brzuch’: Taki duży brzuch to brzdeń, miech, kałdun. Oni mówiom na nas „to reko, to nogo” beckusy. My mówimy „krojnusy żółte brzdenie, zółte brzdenie, cini, bo goście w sini”, bo oni znowu mówiom chlib, mliko.
brzezica ‘in. brzoza’: Nawet moja babcia, świety pamieci mamy mama, to zawdy mówiła: „Dziecko kłochane, jak widzis, ze idzie chmura, będzie grzmić, nie staj ani pod brzezicom, ani pod jedlom, bo będzie trzaskać, ino stoń se w laskach, w łorzechowych tych laskach. Nie pod brzezicom, nie pod jedlom ani pod debem, bo tam nojwiecy bijo pieróny”.
buba ‘krowa’: Baśka, to gdzie te buby zyniemy dzisioj?
Jak młócili temi cepami, to zawsze zostało troche w słómie tego ziarna, to godali tak: „Co nie wymłóci Kuba, to wymłóci buba”. 
bujda ‘nieprawda, plotka’: A tako chtoś bujde puścił po wsi, ze óna w ciąży, a to wcale nie była prowda. Nie wierz wcale w te jejich bujdy, bo to takie cygany.
buldyn ‘krzew ozdobny o kulistych kwiatach białego koloru, Viburnum opulus, in. kalina koralowa, buldeneż’: Duży krzew i mo piękne białe kwiatki, taka kulka, puszysto, łokrąglutko kulka to buldyn.
bułeczka ‘kawałek ciasta chlebowego zostawiony do następnego pieczenia’: Zostawiało się kawołek ciasta do drugiego piecynio, no tako właśnie bułecke.
buraczkowy ‘czerwony’: To kąkól tak kwitnie, mo kwiotki burockowe.
burka ‘rodzaj zapaski do pasa zakładanej na co dzień przez kobiety wiejskie’:
Takie zapaski robili za pas na co dziń krótse to burki, ale te inne to były na łodziew.
A za pas to tako burke sie robiło, jak teraz jest fartuch, to były takie burki za pas i taka gospodyni założyła to burke, a cy ziemniaki jak sie sadziło, bo to nie było sadzarek, to sło sie w taki burce, brało sie w podołek tych ziemniaków, rzucało się w dołki i sadziło się. Downi to mówili na te zopaske burka.
burzyć 1.‘o cieście chlebowym: kisnąć’: Dodało sie do ty zocyny drozdzy, żeby to tak rozburzało, a casami to i dwa dni to burzało, to znaczy tak się rozpływało to ciasto.
2. ‘blaknąć, pełznąć na słońcu’: Weźta te łachy ze słóńca, niech tak nie burzejo
burzyny tylko w lmn‘coś burzącego się, piana’:Jak przyjezdzały te letniki, to tak lubiały mleko prosto łod krowy, z temi burzynami prosto.Na rosole takie burzyny się porobiły, trzeba je łodloć.
buzelant ‘o koniu: niespokojny’: Taki niespokojny kóń to buzelant, łobuz.
bycze jajo ‘purchawka, Lycoperdon’: Na pastwiskach jak rosło to beło to bycze jajo, a późni z byczego jaja ten pył leci. Dzieci się bieły tymi bycemi jajami, deptali my toto.  Byce jaja to rosły na paświsku, to takie miesiste, grube i nie kurzy się.
być na łosobnym gorcku ‘żywić się osobno a nie z rodziną’: Nie wiem, ale zdaje mi się, że óna jez na łosobnym gorcku, bo sie nijak ni mogła z synową zmówić.  
być przy nadziei ‘spodziewać się dziecka’: Jak przyprowadzieli panne młodo, to godali tak: „Kumoska cekojcie, to my jo podejrzymy, zobocymy, cy óna nie jest przy nadziei, ale widzicie, nie widać brzucha, to chyba óna cysto do ślubu idzie”. Na cało wieś posło hasło, ze Francyna dziewucha była przy nadziei i tak do ślubu sła. Patrzta sie, patrzta sie, jako to óna grubo, óna chyba przy nadziei jes. A ktosik godoł, ze óna chyba jes przy nadziei, bo coroz to tezso się robi, a óna bierze w te dwunitki zopaski, łopasuje się do pasa, zeby jo nie znać beło, ale w dupie seroko, to przecie widać z daleka.
być upieczonym w lesie ‘znać dobrze tajniki lasu z racji wykonywanego zawodu leśnika’:I to widzi się, ze podobne óny i przecie chodzili po grzybkach, no ji jak to mówio, ten gajowy był upiecony w lesie i znoł, i jemu sie widziało, ze to kanie, a podobne, a to muchomory zjedli, i dwie łosoby umarły. 
być za nie wiem co ‘o czymś dobrym, in. rarytasie’: Mamusia ugotuwali klusków z mlekiem, drobione takie, jesce i z zor beło to melone, kapusta z grochem, no ji toto się jadło, a placek spod kómina beł, to beło za nie wiem co.
bydlaki ‘ziemniaki gorszego gatunku przeznaczone do wypasu bydła’: Idź sypnij troche tych bydloków krowom i siana im dej, bo dzisioj się jich nie wyzynie. Te to ładne do sadzynio zostawiomy, no a te to bydloki takie.
byki ‘kluski z tartych ziemniaków nadziewane farszem grzybowym z dodatkiem kapusty, mięsa’: Jeszcze robili tak zwane byki: tarli to ciasto, dodawali mąkę i farsz taki jag na pierogi, łokręcany był ón w ciasto, rozwałkowany. I jo to robiełam takie byki, jak to downi mówieli z tego ciasta, to w środek się tam wzieło cy grzybki cy kawołecek cego tam, ale mielone miesso, a jak nie to truskowke, prose pana, to się włozeło. To były byki z tartych źmioków, ale z gotowanemi źmiokami.
 
C
 
cacko, częściej w lmn cacka 1. ‘ozdoba choinkowa, często wykonana z bibuły, ze słomy’: Na choince wieszali różne cacka. A to diabelskie stworzynia te mysy, nawet się za cacka wziny. No przecie juz nojwyzso pora te cacka wiesać na drzewinie.
2. ‘zabawka dla dziecka’: Na łodpuście tym dzieciom pokupowali rozmaite cacka: piłki na gumce, kogutki, gwizdki.
calizna ‘opuszczony przy oraniu kawałek roli, niezaorany kawałek pola’: Tero to dobrze się łorze tym ciągnikiem, równiutko, a tak krowami albo kóniem to takie calizny zostawały, jak kóń wychodził na skibe.
cebrzyk ‘ceber, naczynie z klepek o dwu uchach’:  Downi nie beły wanny ino cebrzyki, to poślewali to po tym weselu i dali krowom, to się krowy połopijały. Był taki cebrzyk, balio, i w tym się myli. Patrze sie na te zostola, a tu te kucharki sykujo: w jednym cebrzyku kapusta rzodko z grochem, w drugim cebrzyku flaki z kasom.
cebrzyczek ‘mały cebrzyk’:Cebrzycki to beły drewniane, mniejse, topełno klepków dołokoła i dno i takie usy po boku dwa tyz tak samo z descek, te uchwyty takie.
cecelijo ‘rodzaj rośliny’:
To było takie przysłowie:
„Cecelijo chłop nie bijo”,
a ta drugo mówi:
„Milc babo milc
nie bedzie ci nic”.
Cecelijo to rosła w ogrodzie, to takie. Jak pan urwoł to rudo, tako krew rudo sła, to dziko rosło to. Wysokie toto było, liście białe.
celny ‘o osobach płci męskiej: zgrabny’: Teraźniejsi chłopcy [...] Ido do kościoła, siadajo na płotach,
Te co i som celne
I w nowych kapotach.
centryfuga ‘wirówka do oddzielania śmietany od mleka, in. suchotnica’: Jak nie beło gdzie centryfugi, to łyzkom zbierały kobiety śmietane.
cepkowe ‘datki składane przez uczestników wesela w czasie oczepin’: W tym czasie ustawiano na środku izby stół z dwoma krzesłami dla młodych, a na stole ustawiano talerz lub miskę na cepkowe.
cepok ‘o mężczyźnie: safanduła, niezguła, niezdara:’: Cepok to taki niedorajdziasty, taki łazi jak niedorajda. Jak to mówiono: „Psu dupy zagłobić nie umie”. Do nicegój taki facet.
cewka 1. ‘rurka do nawijania nici w czółenku tkackim’: W czółenko wkładało się cewke.
2. ‘szpula, rurka z wystającymi brzegami, na którą nawija się nici przędzione na kołowrotku’: Idźta i przynieśta tam tego drzewa z besu na cewki.
chabeta ‘stary, chudy, lichy koń’: Ten jejich kóń bioły to tyz taki stary jak ji ten gospodorz, stary jak świat, a tako chabeta już.
Chwoliłześ się chwolił
Mos kónie kaśtany
A stoi chabeta           
Co się trzymo ściany. 
chabina ‘gałąź służąca do poganiania gęsi, in. łyć, łytka, witka, chluba’:Dzieci wzieny sechabiny i pognały gesi paś.I dyny i dyny, nie boje się stryny, nie bedo mnie bili, ni majo chabiny.
chamrać 1. ‘żąć, kosić nierówno’: No dzi go, jak to chamrze to zyto, jaki to kłosiorz.
2. ‘ciąć nierówno, strzępić’: Cóz tak chamros ten śnurek, ładnie żnij.
3. ‘gryźć coś lub kogoś: o zwierzętach’: Pies tak chamroł tego zająca.
chamrać się ‘o ludziach: kłócić się; o psach: grzyźć się’: Óny się tam chamrały, pochamrały i nie łodzywajo się do siebie.
Zobocz no co te psy się tam chamrajo, jaki jazgot robio.
chamuła ‘składniki potraw zmieszane razem; gęsta potrawa’: Jak baba tak nieroz ugotuje nie wiadomo co, takie to zmieszane, to tako chamuła się zrobieła z tego.
chary ‘doliny’:To takie jak wroniec to grzmot, to ón rośnie w takich charach, czyli dolinach, samo się toto zasieje, w wąwozach tyz rośnie. Długo my sukali łodpowiedniego miejsca na łobozowisko, bo wsedzie chary, ze nogi nie beło gdzie postawić.
chciwy ‘chytry, żądny wiedzy’: Ło jakie toto beło chciwe; tak to łabudało, nic se nie kupiło. A jo byłam tako chciwo, to sie chciałam wiecy nauczyć w ty szkole.
chcywy ‘łakomy’: Tako chcywo była, ze ino wysłam, to zaroz zaceła pruciać za plackami, tak ji pypeć na języku lotoł.
chechłacz 1.‘prosta, wykonana ręcznie zabawka, składająca się z dwóch deseczek na sznurku połączonych w taki sposób, żeby wydawały dźwięk’: Chechłac to była zabawka dlo dzieci.
2. ‘wyimaginowana zabawka dziecięca’, np. w powiedzeniu: Nie płac, nie płac, kupie ci chechłac. Przyjdzie matka z pola kupi ci rogola; Nie płac, nie płac, kupie ci chechłac. Jak ci chechłac nie pómoze, to ci kupie staro koze.
3. ‘tępy nóż’: Wyrzuć ten chechłac, bo co to za robota, zodne krajanie.
cheławy ‘o człowieku, drzewie: koślawy, krzywy, garbaty’:  A Jantoś to się urodzieł juz taki cheławy, na jedne noge kuligoł. Na cheławe drzewo kozda koza skocy.
chlać /ochlać się 1. ‘o zwierzętach: jeść’: Idź tam dej kóniowi chlać, bo głodny.
Świnie tak chlajo to zarcie. Krowy takie były głodne, ze jak się przypieny do trowy, to chlały bez łopamietanio.
2. ‘kąsać’: Tak te ślepce i kumasy chlajo na deszcz. 
2. wulg. ‘o człowieku: pić’: Chlołeś z nimi, to idź do nich, a tu mi się nie pokazuj łajdusie jeden. Tyle roboty w polu, a ty posedeś pod sklep chlać, głospodorzu jeden. Juześ się wódki łochłoł i co z ciebie będzie za pożytek dzisioj.
chlapnąć ‘napić się’: Juześ coś tam chlapnął, merkocie jeden, i tak godos w cały świat.
chlebotać się ‘ruszać się, obijać się o coś’: To jojko się tak chleboce, to pewnie dzbuk będzie.
Woda się w ty becce chlebotała i troche się ji wyloło.
chłop 1. ‘mężczyzna’: Baby zostawały z dziećmi w dómu, a chłopy w pole sły.
2. ‘mąż’: Dzieci małe, chłop pracowoł w mieście, to było ciężko. Dobry był z niego chłop.
chochołek ‘niewyrośnięta główka kapusty’: Na te małe główki kapusty te takie dlo krów, co były, to się jak nie urodziła, to godali chochołki.
Nieroz ta kapusta to się wyrodziła i to takie porosły chochołki
chodzić jak wymiśkowany ‘pozostawać przez dłuższy czas smutnym, mało mówić i unikać towarzystwa innych’: Jak tam go ta baba tak załatwiła, sklena, to chodził z tydziń jak wymiśkuwany.
choina euf.‘in. cholera’: Jak se chłopy połodparzały te wichajstry, to mówi (śmiech), musiała loć mlekiem, porozkracały się, śmietanom, bo to szczypało jak choina (śmiech). 
choinka ‘skrzyp polny,  Equisetum arvense, in. chrzęstka’: To, co w źmiokach takie rośnie, to choinka na to mówili.
Teroz ludzie to naukowo sie naucyli mówić na to chrzęstka, a downi to się choinka nazywało.
chojaczek ‘małe drzewo sosnowe, mały chojak’: Wyrwoł chojocka do podpiranio się, bo woda w rzece rwała. Pojechały do lasu i ino pore chojocków ucieny.
chojak ‘drzewo sosny’: Wiatr ino temi chojokami tak straśnie potrzosoł. Chojoka przywieźli z lassa takiego grubego na deski. Śtery morgi lasu samego chojoka, ni ma w Debski Woli modrego chłopoka.
chojna ‘gałązka drzewa sosnowego’: To bąki jak łobsiadły kónia, musiała stać kłobieta i łoganiać kónia chojnom, bo sie nie dało wytrzymać.
chorchoł ‘kapusta, która nie zawiązała się w główki, in. chochołek’: Kto to tako kapuste widzioł, to same chorchoły.
choroba ‘wyzwisko’: A wy muzykanty do roboty, choroby jedne. A wy muzykanty do roboty chroby, pootwierało toto geby i patrzy – grać siarcystego obera!
chorobnica ‘wyzwisko’: W Wielko Niedziele jo ide z kościoła, u sołtysa stoi na drodze i godo tak:
- „Aleź mnie chorobnico ubrała z temi księdzowymi jojkami”. Co sie baby uśmioły z tego ksiedza i z tych jojek, co zostawieł ze świecynio.
chójka ‘gruba sosna’: Chójka to jest tako grubso sosna. Krzyknołem z całych sieł i przewróciełem się na znak jak chójka.
chrapka ‘ochota, chęć’: Mom chrapke na kiełbase. Tag mu ślina ciekła, tako mioł chrapke na ciasto, ale ta to nigdy nidz nikómu nie dała.
chrzęstka ‘roślina polna, Equisetum arvense, in. skrzyp polny’: Teroz ludzie to naukowo sie naucyli mówić na to chrzęstka, a downi to się choinka nazywało.
chrzęścicha ‘roślina polna, Equisetum arvense, in. skrzyp polny, chrzęstka, choinka’:
A nojwiecy to rosła łoboda i chrześcicha: to takie jak choinki, tego trudno beło wygubić panie, bo to tak głeboko ten korzeń miało czarny, trza było jak sie robiło w żniwach, to i popodłorywać, a jak mioł czas i między krzokami było.
chrzęść ‘roślina polna, Equisetum arvense, in. skrzyp polny, chrzęścicha’: To takie jak choinki rosły w źmiokach, zielónkowate takie nieduze, na cinki łodyzce, to chrześć. Chrześć to tyz takie same choinki jak i kudłota ino kudłota to już strzepiato, a óny to takie iglaste te chrzesty, to takie iglaste som.
chudziastwo ‘osoba zabiedzona, wątła’: Zokónniki znalazły jo ze Świetego Krzyża, wzieny jo do klostoru, ogrzoły, docucieły chudziastwo i pytajo się, cyja óna.  
chybnąć ‘przewrócić się’: A jak beła łoka duzo, dwadzieścia kłopek, to ile trza beło sie narobić tych wygrobków grabiami i układać równo kłopecke, zeby się podobała, zeby nie chybneła łod wiatru, nie przewrócieła sie. 
chyla/hyla ‘ile’: A chyla wy kceta za nio? Za hyla będziemy słuchać? A hyla chcecie za Kasie?
chytrzyć się ‘być chciwym, łakomym na dobra’: Downi się chytrzeli na gospodarke, jak się żenili, a dzisioj to się zapoznajo i się żenio i nieważno gospodarka.
ciamaga ‘człowiek nieporadny, ślamazarny, niezdara’: „Oj! Mom chłopa ciamage, bede go w łeb biła!”
ciastko ‘kawałek drożdżowego ciasta chlebowego z poprzedniego wypieku przechowywany do nastepnego wypieku, in. rozczyn, zaczynka’:
Zocyne robili na drozdzach abo na „ciostku”. To ciostko to z poprzedniego piecynio zostawiało się taki kawołek ciasta, przetrzymuwało się w gorcku glinianym napełniónym mokom.  
cierlica ‘narzędzie do oczyszczania lnu z paździerzy’: To była miądlica, cierlica, motowidło, kołowrotek.
cięgiem ‘ciągle, wciąż, bezustannie’: A co wy tak cięgiem spacerujeta po izbie? Cięgiem ino we ściane patrzocie.
ciołek ‘in. byczek’: To za ile sprzedaliśta tego ciołka.
Stare takie chytre, tyle piniedzy majo i jesce z ciołkami się uganiajo.
ciopać kawalerkę ‘pozostawać w stanie kawalerskim’: A ón to długo te kawalerke ciopoł
cipcianka ‘rodzaj zupy warzywnej’: Rzodko zupa z warzywami, jak się jo troche łokrosi, to mówio, ze cipcianka.
cknić się ‘przykrzyć się’: Wiesnom za krowami nie będzie ci się ckniło.
cudować ‘powykrzywiać’: To tak cudowoł z temi kurpiami, ze nie dało sie chodzić.   
cybuch ‘papieros’: Tak weźmie i stoi i poli tego cybucha.
cyckać ‘doić krowy’: Jag ni mogę spać, no to tam coś mi przyleci do głowy, żeby sobie zapisać, a rano wstane, bo się pójdzie tam krowy cyckać, doić, o i tako robota, a z głowy wyleci.
cyganicha ‘ropna krosta’: Jakby casem na przednówku cyganichy cłeka zwaleły cy na nodze, cy na rekach, to trza się wtedy łobłożyć gojnym kwiotkiem. 
cygaństwo ‘oszustwo, nieprawda’: Jo tu nie mówie zodnego cygaństwa, bujdy jaki, ino prowde godom.
czapigi ‘rączki pługa’: Mąż se założył lejce za szyje, tu musioł trzymać pług, to sie nazywały capigi. Trzymało się capigi i łorało się pługiem, kóniem. 
czarownica przen. ‘o ropusze’: Na te ropuchy to mówio carownice; no już idzies carownico.
czasowy ‘mający dużo czasu’: Jo to nie jezdem tako casowo kłobieta jag inne baby. Ón to taki czasowy chłop, wszystko wie, co się na wsi dzieje. 
czepiec ‘dobrowolna suma pieniędzy składana przez gości weselnych dla państwa młodych’: Jak zjadło się, to postawieli talerz i ile kto mioł, to połozył na talerz piniądze czy pińć czy dziesińć złoty. To był cepiec.
czerw ‘wyzwisko na konia, ludzi’: Wio cerwiu, bo na jedynasto nie zajedziemy.
Ty cerwiu jeden, a nie godołem ci, zebyś się ustatkuwoł.
czerwonka 1. ‘krwawa dyzenteria’: Ile to w Bęczkowie pomarło na te czerwonke, to na Borkach społem do dołu wrzucali. 
2. ‘rodzaj gleby podobnej do iłu’: Tak sie ciezko łorze na tych cerwonkach, ze az świat.
3. ‘woda na łące koloru ceglastego’: Szło sie tom łąkom, czerwonka pierzgała do łoczu, tako woda była czerwona w ty łące, tako rudawa.
członka ‘gatunek grzyba, Tricholoma equestre, in. gąska zielonka, zieleniatka’: Członki były jesiniom w lesie, te zieleniatki. To członki sie mówiło na nie. I siwki takie były. Ło jakie to było pycha, takie te marynowane cłunki.
Przedtem jeszcze jak bełem chłoposkiem, to beły te członki żółte, siwe, łokrągłe, takie jak pieczarki ino żółte.
cztula ‘in. krowa’: Nie wiem cego się nachlały te nase cztule, bo tak loły, ze trudno beło przeńś koło dómu.
czubica ‘wierzchołek drzewa’: A w ty cubicy świerka to nojładniejsze baśki beły.
czubrzyć ‘o krowach: chciwie jeść’: Jak przywarły do ty trowy te krowy, to tak cubrzyły, ze az strach.
czułka ‘kawałek płótna używany do owijania nogi przed włożeniem do buta; in. onuca’: Jak idom takie desce, to te cułki takie mokre w bucie som.
 
 
Ć
 
ćkórz ‘tchórz, Mustela putorius’: Zosia przypatrz no się, ile tych piór tu lezy, bo tu ćkórz grasuje, muse go zdybać gdzie.
ćmak ‘ciemność, mrok’: No gdzie bedzieta po takim ćmoku śli, jesce gdzie wpadnieta do rowu.
 
D
 
damachy ‘gatunek śliwek’: Damachy to słodziutkie śliwki, łod nich te pestki już nie chciały łodchodzić.
darzyć się ‘udawać się, powodzić się’: Tako mi się chlebek darzeł, ze pod skórą kot wyłazieł.
Zadarł łogóna do góry i nie dostoł wierzchni skóry.
Dobrze jim się tam darzeło, chłopoki takie paradne porosły. 
dektura/dychtura ‘tektura’: Brało sie dekture i sie sprzedawało.Podłózta tam dychtury pod te nogi, bo podłoga nierówno i tak się chleboco.
del ‘deska’: Jak się poprało, to wyzymało sie na delu i kijonkom sie prało na delu, nie mówiło sie na desce. Deska to był del. Kijonkom sie na delu prało. Tam jest del w środku, przynieś no go. Pamietos jagześ zawse godoł: „He, Jewciu, wa kiedy pódziewa w pory i zobocys jak se hulniewa takiego cietusa na jednym delu”. No a jo mówie: „Tyś zdarzony zateńcować, zaśpiewołbyś lepi co, dopiero muzykantom zaśpiewoj”.
delnica ‘deska leżąca na spodzie wozu’: Jak żyto beło dojrzałe, to na delnicy beło pełno żyta, bo óno się tak ksyło.
derka 1. ‘kawałek grubej tkaniny utkany na krosnach z nici i pasków materiału, używany do nakrywania łóżka na co dzień lub wozu, a także konia’: Derke uprałam, to se założymy na łóżko. Łokryj derką kónia, to go te ślepce nie bedo tak chlały.
2. ‘płachta do noszenia ciężarów na plecach’: Wyniesiemy w ty derce trowe zzo rowika, bo tam nie uschnie. Weźta se derke na te liście.
3. ‘płachta do siania zboża’: Stary przewiązoł se derke i sioł żyto. 
descka ‘deska’: Nieroz to takie mokro beło, ze po desckach się kopało te źmioki. 
despecny’robiony na złość, na przekór’: Jak Pon Jezus chodzieł po Palestynie ze swojemi ucniami, to trzymały mu się róźne głupoty i despecne rzecy. Trzymały ich sie casami róźne głupoty i despecne figle.
despekt (w wyrażeniu (z)robić coś na despekt/na despek) ‘robić coś komu na złość, na przekór’: Taki był zły, ze coś mu zrobił na despekt. Wiecorówka jak przysła, to co se kozała zagrać, to grali, i te chłopoki wybawiły się, ile chciały i zabrały się i posły – kóniec, ale jesce i na despek zrobiły: jak były tam gdzieś pomyje, co łomywały gorcki, wyloli to w sini na środek. We Wigilie to te chłopoki na despek robiły: furtki zdymuwały, łokna zamalowywały farbom, gdzie panny były.
To tam carownica ludziom tak na despek robiła: mleko zabierała, carowała, tam cosi.
dębówka ‘o małym jajku kurzym’: O jak zniesła kura takie małe jojko, to się mówiło debówka. Takie małe jak dąb upusco te żołedzie, co spadajo, to było i tyz to jojko łod kury, ta debówka. Tu w Boszowicach na to jojko małe łod kury mówimy dębówka.
Takie jak ptasie te jojka ta debówka
Debówka to takie małe jojko od kury, a to dzieci majo pocieche z tym, bo to jak gołebie jojko. To jojecko to dębówka, to małe takie jak dąb mo nasiona swoje.
dłubać1.‘kopać ziemniaki motykami’: Przedtym to tak kozdy dłuboł som, potym kopiorki nastały, to wspólnie kopali.
2. ‘wybierać jedzenie’: Po świętym Jakubie kozdy w swoim grocku dłubie.
dochodzić − dojść ‘powoli dojrzewać; dojrzeć’: Tagrok to zyto tak szybko nie dochodziło, bo długo nie beło dobry pogody.
Ło jak pomidory po tym upale szybko dosły, takie cerwiniutkie już som. 
dochrapać się ‘dorobić się’: Tag haruwała, tag haruwała az dochrapała się majotku.
donica ‘duża gliniana misa służąca do jedzenia, w którą wkładało się barszcz czy ziemniaki gotowane’: Downi to jodali wszyscy przy jednym stole, przy jedny donicy, przy jednych miskach. Kozden se wzioł w miske borscu, a tych źmioków to wszyscy siedli ji z ty jedny donicy jedli te źmioki. Dónica to tako zielono łobszkliwano, no ale nie wiem, cym tam te gline łobsmarowoł, ze tako błyscała sie zielono i tako ciemno to beła dónica duzo na kapuste, mniejse były miski na źmioki, mniejse na boszcz, tak ze nie beło talerzów zodnych. 
dorziały ‘dojrzały’: Trza żyto siec, bo już jest dorziałe.
W tym roku zyto tak szybko dorziało.
Zdaje mi się, co ten łowies jez juz dorziały.
Trza beło troche casu odcekać az te kulecki lnu dorziały, to znacy, az ziorka siminio zrobieły się takie ciemnobrozowe.
dostały ‘dojrzały’: Jałowiec jag jes, to piekne takie ziarno mo jak pieprz, corne, jag już dostołe.
dostony ‘o zbożu: dojrzałe’: Nie wieta, cy ten łowies już dostony?
doświarczony  ‘doświadczony’: Starzy ludzie to beli modrzy, doświarconi bez zycie. 
doświarczyć ‘doświadczyć’: Ale wiela ón w tym długim życiu doświarcył złego, to by go ptok zapłakoł. 
dowścibski ‘wścibski’: Dali słomke kobiecie: „Idź zoboc, ile sie łodsunął łod ty granicy”. Ale lezeli, juz ni mieli rąk, nóg, ale na igielne ucho nie ustąpili, tacy beli dowścibscy.
dójka 1. ‘kobieta dojąca krowy’: Robiła za dójke we dworze.
 2. ‘krowa dająca mleko’: Z ty krowy dobro dójka, mlecnica tako.
3. ‘brodawka sutkowa u zwierząt dojnych’: Jak sie pociągnęło za dójki, to mleko leciało.
drabka ‘drabina’:Podej no mi te drabke, bo muse wleź na góre. Nie przechodzi się pod drabką, bo to nieszczęście. Przystow te drabke do maszyny, bo jak weńde.
drapacha ‘stara, zdarta miotła’: Trzeba te śmieci wynieś. Staro drapacha lezy koło drzwi.
Nie beło ani szczotki tylko drapacha, tako mietła zdarto, tym się wyszorowało do białości podłoge.
Wkiej zestrochałoby sie dziecko cego tam abo kogo, tedy wyciognij z drapachy gałozke, rozgrzyj włosku.
drapanie ‘wstępne sprężynowanie’:To drapanie to było takim drapokiem.
drapak ‘narzędzie rolnicze służące do spulchniania ziemi i niszczenia chwastów, bez kółek’: Drapok to był wiekszy, a sprężynówka to była mniejszo.
drobny ‘o dzieciach: małe’: Ludzie załowali tego chłopa, bo mioł dopiero śterdzieści lot i piecioro drobnych dzieci. Dzieci drobne zostajo w dómu, a starsi ido na pasterke.
drób1. ‘o małych dzieciach’: Jak mój mąż umarł, to jo zem z cwórką drobiu została.
Ten drób chodził do kościoła tak samo jak ludzie starse.
2. ‘ptactwo domowe (zwłaszcza młode), np. kury, gęsi, kaczki itp., hodowane ze względu na mięso, pierze, jaja’: Jedni lubiom rosół z drobiu, inni wołowy.
3. ‘zbiorowo o istotach małych, niedorosłych, o czymś małym, drobnym’: W dómu zostało troche drobiu, a starsi pośli do kościoła.
drujki ‘mdły’: Co to takie drujkie to jedzynie zrobiełaś, takie słodkie.
druślak ‘durszlak’: To te tarte źmioki to się łodcedziło na druśloku.
drużyna ‘grupa mężczyzn i kobiet towarzyszących w orszaku państwu młodym’: Jak przyśli łod ślubu, to cało druzyna, nie wchodzieli do domu pani młody, ino śli do starsy druhny na zastole, bo starso druhna zaprosieła cało druzyne i z muzyką.
drybkiem ‘powolnym krokiem’: Prześli drybkiem na drugo strone i ido dali w ciemności.
drzeć się/drzeć ‘o człowieku, zwierzętach: krzyczeć, wrzeszczeć’: A jo stanełam tam w rogu i dre się do łojca: „Nie bijcie go już tym batem”. Zamiast stanąć i tak cicho powiedzić, to tak drze tego ryja, żeby wszyscy słyseli.
Jak przyjdzie sroka i zacznie się drzyć, to już bedzie deszcz.
drzewiany ‘drewniany’: Drzewiany dom był i kómórka tako ciemno była bez okienka. Podłogi downi były drzewiane, co sobota trzeba było myć.
ducza ‘wyrąbany otwór w lodzie, przerębel’:To wełne zem prała tak, ze łodbijało się duce w lodzie i w ty zimny wodzie tak się męcyłam.
nie duchem mądry ‘niezbyt mądry’:Tak my popatrzeli na nio i było widać, ze to leci jakiesi nie duchem mądre. W wojne jak się front zaczął, to lotało takich ludzi duzo, to mówili nie duchem mądre.
duchem się zająć ‘o ogniu: szybko się rozprzestrzeniać’: Ale ten łogiń się duchem zajon, to cało ta część wsi posła z dymem.
duchówka/dychówka ‘wnęka przy płycie kuchennej’: Tak ładnie się te placki piekły w ty duchówce. W ty dychówce to trzymało się jakie statki. Tero to taki kupujo piekarnik elektryczny na jarmaku, a downi w duchówce się piekło. 
duczka ‘in. przerębel’: Ducke sie łodbijało w wodzie, klękało się na lodzie i się płukało te szmaty, ze az pochniało.
dukielka ‘mała kopka siana’: Rozwal no te dukielke łostatnio, co została pod płotem. W łokopisecka se wezne i potym w dukielki, zacem w kopy to przeschnie jesce i dońdzie. Ano podgarnywałam w łokopisecka, a ji w dukielki składnie mi sło.
dulczyć ‘czuwać przy kimś, ślęczeć’: Całom noc dulceli ludzie nad umierającom i wreście nad ranem – zgasła. Kobita jego (bo beł żonaty) zawdy się z nim wadzieła, ze inne muzykancio dobre zarobki majom, a ón ino kole kómina dulcy [...]. Tak przyjdzie i tak dulcy przy ty dziewuse, ze nic ni mogo zrobić.
Ino tak dulcy przy ni, tak ji pilnuje.
dunaj 1.‘bardzo głęboka woda’: Ło taki głęboki wodzie, zawirowany, to się mówiło dunaj
2. ‘dół, zapadlisko, przepaść’: Wpadło tam to do tego dunaja, to ino echo dudniło.
dunicka ‘duża gliniana misa służąca do jedzenia, w którą się wkładało barszcz czy ziemniaki gotowane’:Postawiło się ławecki, źmioki beły w żeleźniocku, a na ty ławie dwie dunicki były na boszcz i się siedziało, i jadło całom rodzinom.
dupa ‘dolna część snopa’: Żyto w dupach jeszcze nie uschło i ni mozno było go zwozić. Tu w kłosach suche, ale w dupach i w powrósełkach mokre, to i zwózki nie będzie. Te dupy to pod słóńce się brało i suszyło się przed zwózkom.
dupel ‘dziupla’: Dziadek taki pamięci ni mioł, wsadził papiery w dupel i był problem.
dupki fraz. dupki gnoty ‘tylne sanie’: Jak beł kulig, to tak te dupki gnoty zarzucało.
A w zimie to się jeździło na sankach, a jak nie było sanek, to takie dupki beły, wieta jakie, dwa dupki i lotry, i to taki pojazd był downi. Dwoje sani, tylko takie mniejsze, to się nazywały dupki.
dusznie ‘bardzo usilnie, z całej siły’: Krawcyk tak dusnie te dziewe chce łozenić, bo przecie óna już niemłodo i pora na nio.
duszny ‘o gruszkach: mało soczyste, trudne do przełknięcia’: Wkiesi zmierzkem pode dusno grusko stoły. Te gruski takie dusne som, ni moge wcale jich jeś.
dwoić ‘zwracać się do osób starszych per wy, co było wyrazem szacunku’: Jak już trzymoł dziecko, to byli kumami i już się dwojeło jeden do drugiego: necie, weźcie. My nie dwoili mamie, a mnie teroz Maniek mówi: „Babko wstaliście”, dwoi mi. No a teściowej to chłopoki dwoili: „necie, dejcie”.
dwojaczki 1. ‘dwa połączone naczynia z uchem, służące do przynoszenia jedzenia pracującym na łące czy w polu’: W dwojockach to tyż na pole sie niesło jeś.
2. ‘dwa pasma słomy służące do poszywania dachu’: Takie dwojocki sie brało, takie snopecki na te strzeche. Bo to z dwóch takich snopecków sie składało: jeden i drugi, i sie powrósełko razem wywiozało, i do ty łaty sie przywiozywało te dwojocki.
dwojaki ‘dwa połączone naczynia z uchem, służące do przynoszenia jedzenia pracującym na łące czy w polu’:Chłopu to się nosiło w dwojokach, to dwa gorcki złączone i dynko u góry, to się zanosiło w tych dwojokach na pole.
dworować‘wychodzić za potrzebą na dwór; żartować’: Kłopot był ino, bo jak dziadek mieli lakse, to musieli i w nocy dworować. Dworować to jez albo pożartować albo iź za swoją potrzebą na dwór.
dychać ‘kaszleć’: Taki był przeziebióny, o jak dychoł, tom mu zaro bańki postawieła.
dzbuczek ‘o mężczyźnie: mający rupturę’: Ón się do nicego nie nadaje. Zoboc, jak chodzi ten dzbucek, ale się nie chce łoperować. 
dzbuk 1. ‘zepsute jajko kurze, gęsie’: Jak tego dzbuka tam rzuciły ło płot, to smród taki, że przeńś się nie dało. Niezalęgniete jajko to dzbuk. Jak na zabawie połozeli to jojko, ktoś nadepnoł, to smród wokół, wszystko uciekało, bo smród.
2. przen. ‘o mężczyźnie niepłodnym’: Idź ty dzbuku jeden, gdzie ty się nadajes dzieci robić.
3. ‘wyzwisko’: A ty dzbuku myślis, ze jo tego nie widze, tak ci się zdaje.  
dziabać ‘rąbać, dzielić na części’: Idź no tam na kolnie i dziab to drzewo, a nie bedzies stoł pod płotem.
Widziałam, jak dziabała te brukiew i dawała krowom.
dziadyczęściej w lmn 1. ‘rośliny o pędach prostych lub łukowato zgiętych, okrytych kolcami, jadalnych owocach czarnych lub ciemnoczerwonych, Rubus; in. jeżyny, ostrężyny’: Dziady to godajo na to, co ta łostrezyna tako koloco. Na maliny, na dziady my chodzili, ło co tego beło downi, tero tag ni ma. Na jeżyny to downi mówili dziady. Idziemy na dziady, to se narobimy soku na zime.
Jezyny, a więcy się mówiło dziady. Ale z tych dziadów to jest dobry sok.
2.‘mazy na ścianie zrobione w trakcie jej malowania’: Jak temi pęźlami bielili, to takie dziady na ścianach wychodziły. Wzięła pęzla i tak ciach, ciach, a tu dziod koło dziada na ty ścianie.  
3. ‘czepliwe koszyczki łopianu’: Jak ten pies przysed, to mioł cało sierć w dziadach. Jak pies z ciecki wrócił, to my skubali go z tych dziadów. Dzieci brały te dziady i rzucały się nimi. Downi na te to mówieli dziady, bo jak się przypion, to się trzymoł jak nie wiem co: „Ale cie łoblazły dziady”, to dziady mówieli takie łokrogłe i takie kolcate.
4. ‘przebrani za dziadów uczestnicy wesela, który przy przeprowadzinach panny młodej zabierali jakieś przedmioty z jej domu rodzinnego, inwentarz, itp.’: Te dziady jak coś ukradły, to teściu ni mioł nic do godanio, bo brały wiano. To się przebierały za dziadów, za Cyganów i zabierały gospodorzom, łojcom ty dziewuchy wszystko z podwórka.
dziczyzna ‘miejsce odległe, pustkowie’: Kóni beło mało, bo te juchy zeły w dzicyźnie i nie dajały się tak predko złapać. 
dzierżysko ‘dłuższy kij cepa, in. dzierżak’: To, co się trzymało ten kij w ręcach łod cepów, to było dzierżysko. Trzymało się ten kij i dzierzyskiem się przekrecało to zboże.  
dzieucha ‘młoda dziewczyna’: No i co tu robić, to zaciognełam sie do partyzantki, no bo jak sły chłopoki, sły i dzieuchy, to posłam i jo, i nosiełam jedzenie do lassa, tom chodzieła po wsi.
dziewka 1. ‘młoda dziewczyna lub panna na wydaniu’: Ładno tako dziewka była, ta Jolka, chyba nojładniejso z nich.
2. ‘córka’: Nie wiem, ile óna tych dziewek miała.
3. ‘niezamężna pomoc domowa, służąca’: Jechała pod Warszawę i tam była za dziewkę.
4. pog. ‘kobieta uważana za niemoralną, także prostytutka’: Śmioły się z ni, ze się tak paraduje w tym stroju, ale nie dziwota, bo była dziewką.
dzieża ‘duże drewniane naczynie służące do przygotowywania ciasta chlebowego’: Nałozyłam już mąki do dzieży i zaroz daje ciostko, żeby się chleb rusył. Posiedź jesce troske na dziezy chlebowy, zdyjmij pomaluśku swój wionecek z głowy.
dzieżka ‘drewniane naczynie służące do przygotowywania ciasta chlebowego’: Te dziezke z klepek to się kupowało u bednorzy, bo óny to robiły. Dzizke z rozcynom przykrywało się drewnianym dynkiem i kocem. Chleb w dzizce rósł, a jak ciasto już było wyrośniete, to się go brało na niecki i łobtocało piekne, łokrogłe bułecki.
dziękujeści ‘wyraz podziękowania’:Nie umiem się modlić, nie umiem Bogu dziękować, ale na mój wiek, na mojo pamieć, na moje zdrowie, to Boze dziekujeści
dziurawiec 1.‘roślina o żółtych kwiatach, liściach przeświecająco kropkowanych; Hypericum’:Ło jaki dobry ten dziurawiec na wątrobę, to se go ususe.
Tam na miedzach to pełno dziurawcu rosło, to go baby zbierały i susyły.
2. ‘napar z suszonego ziela’: Ciotka jak przyjechała, to piła ten dziurawiec
3. przen. ‘o dzieciach płci żeńskiej’: Tam u nich to ani jednego chłopoka ni ma, same dziurawcesom.
dzwoniec ‘chwast zbożowy o kwiatach koloru żółtego, Rhinanthus, in. szelężnik’:Ten dzwóniec to tak niścił to zyto, ze takie maluśkie urosło, tak go przyraziło. Ano jak to mówio: „Gdzie dzwóniec, tam i gospodarki kóniec”. Dzwoniec to taki niewysoki chwost, co na żółto kwitnie i niszczy zboże. Gdzie dzwóniec tam gospodarki kóniec, a gdzie mietła, tam będzie ludzi bieda gnietła, a gdzie tatarka tam licho gospodarka, a gdzie prosso, to chodzi się bosso.
dźwandać ‘marudzić’: Jak to dziecko dziś dźwando. Stary taki dokucny beł, spać nie doł, ino tak dźwandoł za usami.
E
europlon  ‘samolot’ Europlon mówili downi, a późni samolot, ale to przodziu tak było.
 
F
 
fachtor/fachtór ‘świadek, pomocnik wyboru obiektu sprzedaży, np. konia’:Jak chcieli kónia kupić, to jeden drugiego bierze ze sobom. Jak jo ide kónia kupić, to biere do siebie takich dwóch, to fachtory godajom, ale za to trza było wódke postawić.
Te kónie to tak beło, ze jeden, żeby troche groszy zarobić, to podganiace takie beły, to jeden wzioł se takiego fachtóra, to ten tak dorodzoł, ale patrzoł, zeby pore grosy zarobić, to i norownego kónia sprzedali. Jak się godziły za krowe cy kónia, a podchodził trzeci, to mówili na niego podganiac abo fachtór
fafuła ‘polewka z jagód czarnego bzu, in. bzówka’: Z tego bzu robiło się tako polewke i to fafuła mówili.
fajerczak ‘placek pieczony na blasze’: Jak nie beło chleba, to takie fajercoki piekły i nawet to smakowało.
famielija ‘in. rodzina’: Downi to godali famielija, tero rodzina. To się wszystko licyło, bo to wielgo familija była.
Miały gdziesi jesce jakoś dalso famielijo, ale jo wiem, ze óny tam nie jeździły do nich.
farba ‘krew zwierząt, też ludzi’: Jak zaślachtowali te świnie, to farba tako leciała. Jakby mioł na nogach jakie wrzody, to jo ci doradze: „Idź i kup pijowki, jak kupis pijowki, to ci te krew ściogno, ino pamiętoj późni jak wyciągniesz te pijawke, to ji daj troske do pyska soli, a późni jo tak wygnieć, wygnieć i ta farba wszystka wyjdzie, to krew tako niedobro”, i mama je kładli do słoika te pijawki.
faryzeusz ‘obłudnik’: Idź ty faryzeusu jeden. Judos abo faryzeus godali na takiego łobłudnika.
faska ‘duże drewniane naczynie z klepek przeznaczone m. in. na ziarno lub mąkę, ale także do prania; in. beczka’: Była ta faska drzewiano, tako jak becka, dziura łokrecano, sypało się popiołu, gotowali i to ściekało, i to było warzenie. A ta faska, to jak becka na trzech nogach, to worznica. 
flogać się ‘taplać się’: Do samiuśkiego rana flogoł się w tych bagnach. 
flura ‘kobieta nieporządna, brudas, kocmołuch; także o niedopasowanej sukience, np. zbyt długiej’: Gdzie ta flura już leci z rana. Załozy tako flure, i tak loto po wsi, kocmołuch jeden. Co to za terajso moda: załozo takie wiewoki, takie flury i chodzo te dziełuchy.
forszus ‘straż leśna’: Tero sie tak w las nie pojedzie, bo karzo strasznie, forsiuse jeżdżo, bo jak by złapali, to każo płacić więcej niz to drzewo kosztuje.
foszman daw. forszpan ‘stangret, woźnica’: A temu foszmanowi nigdy strawnego nie wyrzucił.
frańca 1. ‘choroba weneryczna’: Zachorowała na frańce, bo się tak z chłopami prowodzała. Ty zmarniejes bardzo marnie zarazono jescek gorsom chorobom anizeli frańca jako staro babka.
Jednak nie zarzucieła kochanio chłopów i zarazieła sie frańcom.
2. ‘wyzwisko’: A ty frańco, ty flądro, ty świnio tak się casem baby wyzywały.
fruczka ‘rzemień przy dzierżaku przewleczony przez kapicę bijaka, tu: przen. ‘owirującej w tańcu dziewczynie’: A te jak wzieny się razem do tańca to dopiero beło. Óna się tak kręciła jak frucka.
frygnąć   ‘rzucić’: Tam nic nie patrzała, wzięła kaminia i frygneła w gesi.
frygać się ‘rzucać się, szamotać się’: Złapoł kija i leje, a łón zacon się drzyć, wył i frygoł się jak lis w sidłach.
 
G
 
gacie1. ‘męskie spodnie zakładane na co dzień’: Gacie to były spodnie, jakie chłopy nosiły na robotny dziń. Wloz na płot i podarł se gacie.
2. ‘kalesony’: Gacie to były kalesony zgrzebne, nie tak jak dzisiaj majo majteczki chłopy. A wy starościny, nie łumita śpiwać, lepi byśta posły chłopom gacie zsywać.
gacisko ‘ocieplenie drewnianego budynku składające się z trawy, liści, ściółki; in. gaconka, gaciółka’: Robili takie gacisko z liści, ściółki i to ciepli wtedy było w ty chałupie. Nawet to gacisko to było przy łoborze.
gad, częściej gady 1. ‘zwierzęta gospodarskie w stajni, oborze; in. gadzina’: Ni mozno se dać rady z tymi gadami, takie ciekawce te krowy. 
2. ‘nieprzyjaciele’: Pamietom jak mi ta cioci teściowo łopowiadała, to mówi dzieci kochane, ile te Świetokrzyskie Góry wycierpiały łod różnych ludzi, łod różnych gadów.
gadzina 1.‘zwierzęta domowe: krowy, koń, ptactwo domowe, owce itp., żywy inwentarz’: Idź tam dej siana gadzinie, bo ino stoi i mrucy. We Wigilie gospodorz idzie do obory i daje opłatek gadzinie. Mama godała, ze te maluwane łopłatki to się dawało gadzinie. W jedny wiosce było dwóch braci: jeden był bogaty, a drugi ni mioł nawet nic z gadziny, mioł tam troche takiego piochu. Downi to ty sie ty gadziny więcy trzymało.
2. ‘zwierzęta leśne’: Az tu się roz zatrwozeła wszelko gadzina leśno i zacena umykać w chasce, a drzewa drzewom podawały wiadomość: „Nadciogo od północny strony wsechmocny król, młody a zuchwały...”.
gaić/ gaić się ‘godzić się, umawiać się’: Kto nie gaił, to nie wolno mu było paś w lesie.
A późni jag już urosłam, podrosłam, to się gaiło krowy do lasu i w lesie się posało. Gaiło się to znacy, ze sie tako umowe robiło z nadleśnistwem i posało sie krowy w lesie i płaciło sie za krowy masłem i posało sięebosso.
gajno‘wąwóz’: Tam jak się idzie na Bronkowice, to gajno takie długie jes.
galantnie ‘ładnie, wybornie’: Trzy dni świąt, to i w kościele musis galantnie wyglodać, bo ześ głospodyni. 
galanty 1.‘dorodny, duży’: Galantego tego ciołka sprzedaje, ciekawom za ile. Niejedną jedlicę naraił galantom. Zboze było zęte sirpami, równiuśko układane i wiozane w galante snopy.
2. ‘najczęściej o dziewczynie: ładna, urodziwa, wspaniała’; o butach: ładne, wygodne’: Galanto ta dziewka jejich.
Jak beły piniochy, to kupowała wszystko: galante buty dlo chłopoka, jedzynia zojde, tero ni majo.
galańcie 1. ‘ładnie, wybornie’: Zapytali go, jak go chcieli wzioć na wesele, cy umie galańcie grać na bebenie. Józwa umioł galańcie na skrzypcach grać. Jo cie wyprowadze na droge pod twojo chałpe pod waronkiem, ze mnie galańcie naucys grać na skrzpcach.
2. ‘o wyglądzie osoby, głównie kobiety: ładnie, elegancko’: Henia włożyła se kostiumik taki, to galańcie wyglądała.  
3. ‘dużo, dobrze’: Galańcie w tym roku żyto sypie, bo ześta już dwa zbiorniki łomłóciły. Aleśta galańcie tych jagód nazbierały.
gały ‘kluski z tartych ziemniaków’: Downi to nagotowali na cały dziń gor tych gołów i trza beło jeś. Na Wigilie to takie postne goły robili. Jak zostało po Wigilii tych gołów, to się kładło na patelnio i podgrzewało na tłuszczu. 
garczuś ‘garnek gliniany’:Downi to były takie gliniane garczyny, nie było to w słoju, nie blaszane, tylko takie gliniane specjalne dzbanuszki, takie no garcusie.
garczyna ‘garnek, w którym kisi się barszcz’: Patrze, a w ty garcynie nie było kropli boszczu.
Garcyna stoła albo w takim murku albo na kóminie.
garczynka ‘naczynie gliniane służące do kiszenia żuru’: Taki kwaśny ten żur w tym stoł, w ty garcynce.
W garcynce sie barszcz robiło, stało ze dwa dni i był taki zakwas.
Boszcz się robiło w garcynce. To był taki dzbanusek z dzióbkiem, gliniany, sypało się mąke i zatrzepowało się łyzeckom, tako łopatke się zrobieło.  
garniec ‘miara objętości zawierająca cztery kwarty’: Pośli my na jagody i z dziećmi uzbierałam ze sześć tych garncy. W karczmie wygarnoł sobie garniec łokowity i wdoł się w gadke z chłopami.
Ćtery litry to beł garniec, to jo zem nazbierała tych jagód w garnce i zem sła na sprzedaj.
garus 1.‘potrawa ze świeżych lub suszonych owoców, zaprawionych mąką, stanowiąca dodatek do ziemniaków’: Downi to jaki dobry beł ten garus ze śliwek do źmioków. To taki boszcz z gruszek, ze śliwek, z jabłek to garus nazywali, to było bardzo popularne na jesieni.
2. ?‘zakwas’: Garus to był borsc z mąki uczyniony w taki garcynie, kisł dziń abo dwa, bardzo ładnie pochnioł. A ón mioł dwie nazwy: garus jak kisł, jak był kiszony w garczynie, a jak go ugotowali, to borsc.
gas ‘nafta’: Gas taki beł, ropom świecieli. Gas to downi mówili, a późni nafta.
Sprzedało się te trześnie, niesło się tam liter gasu, bo się mówiło nie nafta tylko gas, no i z kilo cukru, kilo soli, bo się za te trześnie kupiło.
gąska ‘gatunek grzybów jadalnych, Tricholoma’: Som takie gąski, ale i kurki tyz nichtórzy ludzie mówio na nie.
gązwa ‘kawałek rzemyka służący do łączenia trokami bijaka i dzierżaka’:To, co łący bijok z dzierzokim, to gozwy.
gęba1. ‘o kimś mało rozgarniętym, gapowatym’: Tak kochano wies, jagzem te połówke świni broł, to żeby moja nie widziała, ale mówie ci kochano, ze óna tako geba, nic nie widzi. Takie toto nierozgarniete, stoji i tak ślepiami przewraco zamiast co powiedzić temu chłopu, a tako geba i juz.
2. ‘o nieudanym, źle uformowanym chlebie’: To tyż była sztuka porzonny chleb upiec, żeby nie popękoł, a te geby to Jadźka bardzo lubiała. Chleb jak pęk i to wyszła, to się nazywała geba. Z chleba bułki nie było tak łokrągło ino takie chropawe z boku, bo óno się tak wyloło i to się nazywało geba. Ciotce wychodził taki łokrągły chleb, a u mnie te geby beły cęsto.
gid ‘ogólnie o chwaście’: Takie brzymie tego gidu wzienam i wyniesłam z pola.
gieorginia ‘dalia, Dahlia’:  W tych łogródkach to rosły gieroginie. Óny miały róźne kolory. Jedni mówili gieorginie, drudzy źmiocki na nie.
giergienia ‘dalia, Dahlia’: Giergienie tero som po łogródkach; óny takie som pełne, i różne kolory majom.
gierka ‘in. geranium, Geraniaceae, ozdobna roślina doniczkowa; in. bodziszek’: Do ucha to się brało gierke. Gierka, a prawidłowo to geranium. Weź se tam do łucha gierke, jak cie kole. Jo zem se włozeła za głeboko te gierke, tom musiała iś do dochtora i płukanie mi robił.
gieronia ‘geranium, Geraniaceae, ozdobna roślina doniczkowa; in. bodziszek’:
A jak mnie w uchu tak kłole, to se wtykom łod ni tego kwiotka, to gieronia mówimy na to.
Te gieronie to sie brało do uszu, jak uszy bolały, na stan zapalny.
glimać ‘jeść powoli’: Cóz tak siedzis w tym kocie i tak glimies ten chleb. Wzieli se skórke chleba, tak siedzieli i glimali go sobie.
glik ‘zamiłowanie, dar, zdolność do wykonania prac’: Ty to ni mos gliku do nicego, co weźmies w te łapy, to wszystko popsujes. Tam inne roboty robił, ładnie śpiewoł, ale do tońca zodnego gliku ni mioł. Wielkiego gliku do skrzypców nabroł.
glijanki ‘doły wypełnione wodą po eksploatacji gliny’: Krowy jak tylko z pola sły, to zaroz tak leciały jak strzały w te glijonki, bo tako pragniącke miały.
glinianki ‘dół po wykopanej glinie, napełniony wodą po deszczu’: A i kacki i gesi pływały w tych glinionkach abo i w stowku.
glut1. ‘sopel lodowy wiszący u strzechy lub okapu’: Jak przysło troche ciepła, to tak woda kapała z tych glutów wielgaśnych, długich.
 2. ‘sopel śluzu wiszący u nosa’: Taki łobsmarkany sed z tymi glutami.
gnić ‘spać’: Tak w tym mechelu gnije do południa i tyle z niego pożytku. Kiedyś jak posłam, a popiły, to gniły do południa, takie głospodorze. Dokod bedzies w tym łóżku gnił.
gnojownik ‘miejsce na podwórku, w którym składało się obornik’; gnojowisko’: Na podwórku to gnojownik był, to smród taki.
golec ‘naga, niczym nieporośnięta góra’: Wichura krecoc się jak lej powietrzny powyrywała wszyskie drzewa i krzoki na ty górze, tak ze została goło ziemia. I łod tego casu góre te nazwano „golcem”.
godny ‘zasługujący na szacunek’: Bo godny beł gospodorz i ućciwy krześcijanin.
gojny kwiotek Aloë, in. aloes’: Jak mos jako rane, to trza jo łobłożyć gojnym kwiotkiem. A jak cie boli wątroba, to trza wzioś zoscepka z gojnego kwiotka ucioć, włozyć do ciemnicy na pore dni, potym codzinnie bez pore dni brać po jednym listku, łobrać ze skórki i ten środecek jeś.
golizna ‘miejsce nieporośnięte roślinnością’: Aliści ledwie sie na jakisi goliźnie ozłozeł i przenocować zamyśloł.
golorz 1.‘placek z tartych ziemniaków z dodatkami mięsnymi, in. tarciuch, źmiocorz’: To z tych tartych źmioków to golorz się upiekło taki smaczny. Jak się chleb piekło, to casem się tyz wsuwało na bryfannie taki placek z tartych źmioków, to beł taki golorz. Jedni mówili na to źmiocorz, a nichtórzy to golorz. Dawni to golorz sie piekło z tartych źmioków przy chlebie.
2. w por. ‘o czymś dużym’: Te źmioki porosły takie duze jak golorze, same golorze.
gołąbek ‘gatunek grzybów, Russula’: Gołąbki to som zielonkawe, óny nie rosły, zeby tak szeroko, ino sie tak sfijajo.
gołki‘małe kluski ziemniaczane’: Jo umiem ługotować gołki z jaglano kaso. Gołki to takie małe kulki z źmioków, z ciasta tartego to gołki mówili.Tarli źmioki na tarce i takie gołki robili z kaszom jaglanom i tego mleka potym wloli i to było takie smacne. W woreckach się ciasto wyciskało i jak tępe było, dołozeło sie źmioków i gotowało się łokrągłe gołki. Jak się miądliło len, to moja babcia ugotowali kasy jaglany z gołkami, to już musiało bydź na to miądlenie.
Na te gołki to ziemniaki tarte się brało, dodawało sie troche mąki, i mleka, ze słoniną to było.
To takie kluski z samych tartych źmioków robili, dawało sie troche mąki ziemniaczanej, te gołki.
gołkiem ‘chodzenie w butach bez skarpet czy pończoch, na bosaka’: Nie naucełam się gołkiem chodzić.
gołuchy ‘niedojrzałe owoce; in. guguły’: A te niedojrzałe to cy jabłka, cy śliwki to guguły. A możno powiedzić i gołuchy.
No to te niedojrzałe czereśnie, wiśnie to som gołuchy.
gont ‘wąska drewniana deseczka służąca do pokrywania dachu’: Góntami kreli wiecy, późni dachówkom, eternitem.
gorąca miłość ‘roślina ogrodowa o pięknych, silnie pachnących kwiatach, osadzonych na długich łodygach, Polemoniaceae, in. floks, płomyk’: Ta gorąco miełość o to ładne kwiotki, óny som róźnego koloru: kwiaty i biołe, i różowe, ładnie pochnio. Goroco miłość to kwiotek, co mo taki kolor biskupi, takie jakby krzyżykowe kwiatuszki. Som goździki takie inne: burockowe som, biołe som, niebieskie som, wysoko rośnie tako gałozka, ale pęcek taki duzy kwiatów i nieduze te kwiaty, takie jak gwiozdecki, to goroco miłość.
gorącość ‘furia, złość’: Jak tak w gorocości, to mozno i kogo urazić. W gorocości to jo sklena i posła.
gościniec 1. ‘główna droga prowadząca przez wieś; trakt’: Jechali roz kupce gościeńcem z kramami.
Jak droga idzie bez cało wieś, to gościniec.
Tu u nos nie było taki drogi, tylko jak ta trasa warszawska co leci, to ta asfaltowa droga to beła nazywano gościniec.
Ale jak była taka droga traktowa, to sie mówiło gościniec, no bo boczne drogi to nie beły traktowe, ale tako szos to droga traktowo, trakt – od nos do Bodzentyna.
Downi gościńce to godali na te droge bez wieś, to gościniec. Z kamini wybrukowano droga to gościeńcem się sło, to tako droga beła. Trakty to te główniejse drogi, tam jak leci na Makoszynie leci do miasta większego, a przez wieś to gościniec.
Idziemy, idziemy syrokim gościńcem
Razem z nami idzie przodownica z wińcem.
Gościeniec to droga przeważnie bez las, co sła, droga do przejazdu, co łączyła wsie.  
2. ‘podarunek, często przywożony z podróży’: Zodnych gościńców nie przywióz dzieciom. 
[...] przynosimy ci chustecke na głowe w gościeńcu.
gowiorek ‘specjalnie przygotowany snopek wymłóconego zboża używany na poszycie dachu drewnianego domu’: [...] w ułamkach sekund poczęły się zapalać wyschnięte słomiane gowiorki, czyli przemyślnie wykręcone z kłoci, inaczej zwanych kłocówańcami, tj. z wymłóconego cepami żyta, wykrocańce, jakimi pospolicie pokryte były nieomal wszystkie tutejsze zabudowania. [...] niczym apokaliptyczne race, leciały zewsząd ogniste gowiorki i pomniejsze kawałki drewnianych konstrukcji dachowych, zapalając coraz inne zabudowania.
góra ‘strych’:Niechtórzy to śli na góre, nie mówili strych, tylko na góre i tam się młodo ubierała, jak ni miała gdzie. Na górze trzymało się tyz statki róźne. Jak desc loł, to pranie brało sie na góre.
graduśnik ‘termometr’: Za łoknem był ten graduśnik, ale zlecioł.
gramolić się ‘wspinać się, przemieszczać się’: A do wsi, do kościoła gramoleł się na kleckach ten Ameryk.
granda ‘tłum, wiele ludzi’: Szło się na łodpust, zbierało się grandami, no to było nos takie stado.
granie‘zabawa wiejska odbywająca się po domach, w organistówce, budynku szkolnym lub w remizy’: Grania to beły takie zabawy wiejskie po chałpach. Downi się chodzieło na grania, późni te zobawy nastały. Te grania to beły takie zabawy wsiowe: zmówiło się pińciu chłopoków cy dorosłych i robieło się tako pograjke, jakiś tam jeden muzykant cy dwóch, no i tyńcowało się, to grania mówili. 
W niedziele i świeta młodzież urzodzała grania w chałpach, a latem w pustych stodołach.
Przód to nie było graniów nijakik po tym darciu pierza.
W drugi dziń świot bywały wesela, krzciny abo grania lo dzieuch i chłopoków.
Downi to sie chodziło na grania: znalimy takiego chłopa, to skrzypecki mioł chłop i groł, takie pograjki były.
Granie to downi to była zabawa w domu czy w remizy.
Ło chodzili my na grania, a jagze, wesoło beło. Jak dziewucha sła na granie, to chłopok przychodził po nio, całowoł matke w reke i pytoł się ło pozwolenie, a tero to zadziero kiece i leci, i wraco nad ranem, taki świat.
Na tym graniu to tak te muzykanty grały, bo ich było dwóch, to tak grały: „Gesiom łowsa, kurom prosa”, tak rzępoliły.  
graślawiec ‘człowiek z krzywymi nogami’: Jak się tak popatrzyło na tego graślawca, to buty takie wykrzywione.
gródzka ‘pomieszczenie w oborze dla świn’: No i widzis, jak nie urzeknie ci świni, tak łoziunie temi ślepiami, takie urocne ludzie som, ze potrafiła wyskocyć z ty gródzki, taki ciort jeden z ni beł. 
grduła ‘niesmaczne, źle upieczone ciasto’: Tako grdułe upiekła i nikt nie chcioł tego placka jeś.
gruby ‘o handlarzu: doświadczony’: Te grube handlory to miały gotowe kółka i nakładały na wrzeciona tako gumke i tak się przykręcało, przykręcało. 
gryczak1. ‘chleb z mąki gryczanej’: Nie kozden lubił ten chleb z gryki, tak zwany grycok, a downi go się jodało.
2. ‘? placek zrobiony na przednówku z przemarzniętych ziemniaków’: Na przednówku jak beł głód, to z biednych chałup wychodzieły dzieci na pola i zbierały te przemarzniete źmioki, mieleły je w maszynce i piekły placki, takie grycoki, z tego na łoju baranim.
grząba ‘wyniosłość terenowa’: Kole tego pola były duze grzoby.
-           Ano widzis staro, znalozem w grzobie pański weza jajka i trza zabrać, bo óny przynoso szczeście. Idź Józwa, do dworski grzoby za wsiom, tam w torninach rośnie głóg.
grząbka ‘rząd, rządek’: Ileśta tych grząbek źmioków juz wykopały?
U nos ten chwost trza beło wysiec z grząbek
grzebliwy ‘zapobiegliwy, gospodarny, staranny’: Jag juz potem nadchodzieły te świeta, to mój łojciec, to beł taki grzebliwy głospodorz, chowoł świnie, to juz na świeta łobowiązkowo świnia beła zabito.
grzebowliwy ‘pracowity’: A łóna to beła tako grzebowliwo; jesce słonko nie wstało, a łóna juz beła w polu, a downo juz zasło, a łóna dopiero wrocała się do chałpy.
grzegotka ‘grzechotka’: To jak sie dziecku dawało do kolebki i sie bawiło tym, to grzegotka była.
grzegótka ‘grzechotka’: Dzieci na łodpustach kupowały rozmaite piscołki, grzegótki. Grzegótka to tako zabawka łokrągło, coś w środku włozone było i tak się rusało i słychać było dźwięk. Nad łózeckiem wiessajo te grzegótki i dziecko łapie i bawi się nią.
grzesi ‘diabli’: A grzesi go tam wiedzom, co ón robi, chacheł jeden.
grzęda 1. ‘żerdź w dawnej izbie, na której zawieszano ubrania i bieliznę’: Połóz te łachy na grzedzie. Florek rzucieł kapote na grzede i zacon sykować kose do siecenio łoki. W downy chałupy były takie grzedy na ubrania. Porozglodała sie po izbie i na grzedzie sposzczegła kapote.
2. ‘pęto kiełbasy’: Wreście wybroł się do Bieloka z gąsiorem dobry wódki i grzedom kiełbasy.  
grzmot ‘gatunek rośliny’: Roślina taka lekko zielona i podobna do chwastu takiego w polu rośnie, tak popielato kwitła, lekki seledynek, popiel coś takiego drobniutkie, to grzmot. Ten grzmot to trudno spotkać teroz.
To takie jak wroniec to grzmot, to ón rośnie w takich charach, czyli dolinach, samo się toto zasieje, w wąwozach tyz rośnie.
gulon ‘przezwisko nadawne mieszkańcom miasta, in. miastowy łyk, mieszczuch’: Jak kupowały łod niego handlarze ciołki na targowisku, to jakiesi gulony podpatruwały jak mu Zydy płaciły. W Kielcach nazywa lud mieszzcan gulonami (tak samo w Proszowicach, Miechowie, Słomnikach), w Pierzchnicy (3 mile od Kielc, powiat stopnicki) siurpami, w Kurozwękach mękalami, w Staszowie łykami, w Stopnicy – kołtunami.
guńka skr. od samogon, ‘in. okowita’: A ta łokowita to beła ta tako ze swojski roboty, z zyta, to beła łokowita. Jedni godali góńka, drudzy godali łokowita. Ano pójdziemy, jo ino muse jesce te łokowite, te góńke jesce przeczyścić. A tacy wszyscy byli ciekawi, te młode scególnie, co to za łokowita, za góńka
guzy ‘zapięcia’: Finder nudzieli się sami w powozie i naroz postrzegli, ze na ławach som złote pasy i jakiesik guzy ze złota i śrebła – to urwali se pore pasów, a kozikiem użneli pore guzów.
 
H
hak przen. ‘o wysokiej, szczupłej, nieprzystępnej kobiecie’: Jo to zem tako zmacha baba, a óna to taki hok, chudo, wielgo baba. Nojgorse to takie hoki baby, bo óny takie złe jak łosy. Z ty nasy synowy to taki hok, je i je , a nic po ni nie widać.
hanaj ‘skórzany pleciony bicz na krótkiej rękojeści, in. nahajka’: Dała za duzo gęsiom żyta, to ta wziena hanaja i lu jo i godo: „Ty dziadówo, bedziez mi przednówek robić!”
harap ‘bat o krótkim biczysku’: Smagał kónia tym harapem, god jeden, a jo ni mogłam na to patrzyć.
hejtki ‘bajki, plotki’:Ale wzion sobie takom, co lubiała hejtki lotać, to zamiast im się polepsyć, to im się pogorsyło. A Zośka to miasto dziecków doglodać, to na hejtki lotała. 
hera ‘drań, zaraza, choroba – słowo wypowiadane w gniewie jako lżejsze przekleństwo’: Ty hero jedna, tak ten stary godoł, takie mioł przysłowie, ale nie przeklinoł nic.
heretyk ‘człowiek będący zwolennikiem odmiennych poglądów religijnych’: Baba beła heretyk na Zyda.
hetka 1. ‘ubogi, biedny gospodarz’: Niech się dowiedzo głospodorze i hetki, baby i dziwki.
2. ‘lichy, mizerny, chudy (niekoniecznie stary) koń’: Załozeli tego kónia, tako hetke licho.
honorny ‘honorowy’: Z ni to tako honorno kobita beła.
hukać się ‘o okresie godowym świni’: Tak się w tym chlewie tłukła świnia, do knura ji się chce, huko się.
hulać ‘tańczyć’:Downi to dopiero umiały hulać, a teroz to same takie śturchańce, ino tymi recami wywijajo. Hulać już ni moze, gorzołki nie pije, machorki nie kopci, ani mie nie bije. Downi jak sły na granie, to chłopok zawdy broł dziewke i razem hulały do kóńca. Widziołem anielskie wesele, jak anieli w niebie hulajo. Pamietoj ino mos hulać całe casy, bo jo nie będę się wstydzić za ciebie. 
hulaś ‘najlepszy tancerz’: Hulaś to dobry tancerz, nojlepsy z nich.
 
J
jabłczanka  1. ‘woda, w której gotowały się ziemniaki’: Dały nom w jedny wsi jabconki. My myśleli, ze to kompot z jabłek, a to była łodcedzanka.
2. ‘kompot z jabłek’: Jak się sło do żniwa, to się ty jabconki wzieło w kanke.
jagoda ‘owoc drzew owocowych’: Banie wiśnie to takie śklonki, takie wieksze jagody, ale słodkie były. Kruki się nazywały jagody, rosły na trześni, na drzewie, słodkie te kruki, bo takie cerzniutkie beły. Kalina to mo takie cerwóne jagody.
jałowizna ‘jałowe, postne jedzenie’: Wcale ni miołem ty siły do siecynio, bo gdzie tam: troche tego koksiku ‘chleba niezbyt smacznego’ i ty jałowizny, to po cym tu robić. Na jałowiźnie to się długo z tom robotom nie pojedzie.
janek ‘korona uwita z jedliny i koszyczków czarnego bzu zakładana na odrzwia w dzień św. Jana’: A to (nadproże chaty - SC.) przystrajane bywało na św. Jana koróną uwitą z jedliny i koszyczków czarnego bzu (ta kompozycja obramiała całe odrzwia i nazywała się jonek) [...].
jarząbek ‘jarzębina, Sorbus’: Diabeł to w rokicie siedzi i w jarząbku. Jarząbek to takie drzewo, co na bioło kwitnie i mo korale jak jarzębina.
jarzyca ‘zboże jare, siane na wiosnę’: Wsiolimy ty jarzycy tam na Tartoku, bo downo tam nic nie było sione wiosnom.
jazgotka ‘osoba krzykliwa’: Ta Hela to tako nieduzo kobieta beła, strasno jazgotka.  
jedla ‘jodła, Abies’: Te nase to nicym się nie przejmowały: pojechały w las i takie łogrubłe te jedle ścieny i co było zrobić.
Rozłozylimy się w kóńcu pod klaśtorem śród obgrubły jedli, a beł z nami Marian Langiewic, wielgi cłowiek, nas jenerał, za którym poślibymy w łogiń.
Jedlami, jedlami, łod Łysicy idzie godka. 
I chocioz geste jedle go [klostór] tam ukrywały, to i tak wszystkie norody o nim już wiedziały, bo relikwie świete posiadoł i dlotego miejsce to Świety Krzyz nazwano.
A po tych jedlach to ino taki szum się strasny niósł, ćma tako nastała, okropno jes burza w puszczy.
jedlica ‘jodła, Abies’: Niejedną jedlicę naraił galantom i się jo ukradło z puscy.
jedlina ‘gałązki jodły’: Na groby to się brało jodłowe gałązki, czyli jedline
jedlok ‘młody krzak drzewa jodłowego’: Zimom wie pan, to tata przyniós takich jedloków, zastawił na rzece, jodeł takich. Te młode takie jedloki z choiną były tam wstawióne, żeby wiater na ręce tak nie wioł przy tych szmatach.
Oj nie pójde, nie pójde za chłopa pijoka
Bo by mnie uwiązoł w lesie u jedloka.
jedynocha ‘dziewczyna nie mająca rodzeństwa; in. jedynaczka’: Te jedynochy to najgorsze som.
jiscochy ‘mocz’: Posła żona do łobory, nasikała w gorcek i temi jiscochami, po prostu tak powiem, noge w gałgon toto skropić. To beł lekarz te jiscochy, a dzisioj to do śpitala, zoszczyki dajo.
jodełka przen. ‘nazwa skrzypu polnego’: Skrzyp abo kudłota sie mówi i jodełki sie tyz mówi na to, nie idzie tego wypryskać, w truskawkach tego jes.
 
K
kalenica ‘górny poziomy, umocniony grzbiet strzechy; in. kalebnica, kalonka, wierzch’: Szkoda, ze nie wszedeś jesce wyzy, na kalenice. Ni mogłam uwierzyć, gdzie te kacki frunęły, a óny na kalenicy siedziały. A nieroz to te chłopoki takie psikusy robiły, ze brały wóz i na kalenice wkładały.
[...] cała wieś była już tylko jednym ogromnym ogniskiem, w którym jak w piekielnym kotle spopiełało się wszystko: domy, budynki gospodarskie, stodoły wypełnione po same kalenice użątkiem...
kajet ‘zeszyt’: Nie beło downi za co kupić kajetów dzieciom do szkoły. W jednym kajecie to wszystko w szkole sie pisało.
kamieniak ‘garnek kamienny’: Były takie gorcki wypolane, kaminioki tak zwane, i te jabłka gotowanom wodom zaloli nasa matka.
karpie ‘pniaki, karcze’: Jak zostały te karpie, to dziadek się najmowoł u dziedzica i cały czas to ze mną robił. 
karpina ‘drzewo opałowe z pniaków’: Ta karpina to była pierwszorzędno do polinia.
kawalerczak ‘młody chłopak, podlotek’: Wcześni sie połoprzątało i sie w pole wyjeżdżało, jak taki chłoposek byłem, juz kawalercok, kóniem sie robiło.
kądziołecka ‘zwinięty pęk lnu lub konopi przygotowany do przędzenia na specjalnym urządzeniu: desce, patyku jako części kołowrotka; in. kądziel’:
Moja kodziołecko nie dom cie nikomu
Otule cie ładnie, zaniese do domu.
Moja kodziołecko, ładnie mi się snujes
Już za ciebie mama wiano mi sykujo.
kiełbasić 1.‘mieszać się, zmieniać się’:Tak się to wszystko kiełbasi na świecie, taki niespokojny czas.Ta pogoda się tak kiełbasi.
kiepka ‘żart’: A jak ten Jedrek ino lo śmichu podesłoł Jakuba, no to zopytanie, zeby se ino kiepki ze mnie zrobić?
kiepkować ‘żartować’: Strach z pocotku oblecioł wszyćkich, ze dychać nie śmieli, ale ze trup oparty w kącie stoł bez ducha jak kukła, to poniechtóro dzioucha zacyna se kiepkuwać z umrzyka.
kierda ‘wieprz, kiernoz; też wyzwisko’: W chlewie była tako duzo kierda. Idź ty kierdo jedna i nie truj mnie.
kierków ‘cmentarz żydowski’: No to tych Zydów to chowali na kierkowie, takim specjalnym cmentarzu.
kierkut ‘cmentarz żydowski’: Przy kierkucie był Żyd taki, co beł ich strózem, ón meł nieboscyka i chowali go nie na leząco.
kijos ‘kij’: Sposzczegła to matka Klary i chycieła kijosa, zeby nim przeświecić łajdoków. Ledwo Klara z Jantkiem zaceny zobawe, to Florka wpadli do stodoły i zaceni loć łajdoków kijosem, a Klara zaklesceła sie ze strachu.
klauchy 1.‘uszy’: Takie klauchy ten stary mioł duże.
2. ‘stare grzyby, psujące się, nazbyt mokre’: Jak te grzyby som takie stare i namoknięte deszczem, to się mówi klauchy
kluski porzchane żart.‘gatunek klusek’:Tam były za kóńmi w Ciechanowcu i ta gospodyni sie pyto ich: „To bedzieta jeś kluski porzchane”, a óny nie wiedzo, te chłopy, co to porzchane kluski. Nabrała se śmietany tu w gębe, o, a te kluski na misce som panie, fu, fu, fu łopluła te kluski, o i porzchane kluski.
kłociak ‘snop żyta wymłócony cepem bez jego rozwiązywania’: [...] „Synu, Leon, przynieś mi kłociaka i pościel mi przy kómorze przy drzwiach”.
kłoć ‘in. kłociak’: [...] i posed, przezegnoł te kłoć, krzyz zrobieł W imie łOjca i Syna, i połozył się na ty kłoci [...].
kłócha ‘grube kłosy’: Do zielo to się kładzie tak: jecmiń kłócha, zyto, psenica. Te kłócha to som kłosy, to ziarno. Downi to tag mówieli: o kłócha takie grube, to tam ziarna będzie duza, to się mówi kłócha.
knaga ‘gnat z okrawkami mięsa’: Wyjeła tako knage mięsa z zupy i zaczęła jeś.
knot przen. ‘małe dziecko’: Ten knot tak dokucoł ty babce, a ta matka mu nawet słowa nie powiedziała, bele co wszystko na świecie. Tak wziena te swoje knoty i chodzieła z niemi po wsi , a robota cekała na tego próźnioka.
knowie ‘dolna część snopa’:Jak ta kolonia była i chciały pomóc te dzieci, to posły i postawiały kłóskami do ziemi, knowiami do góry.Te zboże związane, te garzcie, stawiali tak mendelkami do siebie, knowie do ziemi, a te kłosy do góry. Mendelki ustawiało się w kopki knowiami do zimi.
kobelona ‘przezwisko dziewczyny leniwej, pasożyta, dbającej o swoje wygody’: A kobelono, śtygo, a zeby cie boki łobsiadły. Dzi jo jako to kobelona się znalazła, nic nie robi ino w tym dómu siedzi.
kobylak 1. ‘bicz, batóg’: Powidz babo prowde, bo ci koze dać sto kobyloków przez tyłek, jak bedzies cyganić. Strugni krowe tym kobelokiem, to zaro wyńdzie ze szkody.
2. ‘roślina, in. koński szczaw’: Takie żółte mioł te nasienie i korzenie głebokie, takie jak scow, to ten kobelok.
kobylica ‘przyrząd stolarski służący do przytrzymywania struganego drzewa’: Te przyrzody ciesielskie to wiściały na ścianie, a w kocie stoła kobelica. Tu mioł taki gospodarski warstat swoi roboty: piłe, siekierke, olśnik, swiderki,na ścianie, a w kocie stoła kobylica.
kobyła ‘gatunek śliwek’: Kobeły to takie jak węgierki, ale miały gorzko skórke, to ło co ich beło za ulico. W kóńcu lipca to beły te kobeły.
kociec ‘roślina zielna o listkach podłużnych cienkich i kiściach w postaci wiechy, kwitnąca na żółto; in. złota rózga’: Kociec to taki kwiotek wysoki, ino takie mo jak łoset jak to kwitnie i taki mo mech i toto wyglodo, ze mo taki mech. To jez nazwane kociec, do zielo ociec. Kociec to jes ziela łociec, a matka to jes ziela natka.   
kocierba ‘czeremcha, Prunus padus’: Takie mo jak jagody corne ta kocierba, duzy krzok, mo cierpkie jagody.
kociok ‘przedstawiciel grupy świadków Jehowy’:To ci Jehowcy to jeszcze nieroz łażo, to kocio wiara, kocioki.
kociuba ‘pogrzebacz’: Na jedny wsi mówiom kulosek albo pogrzebacz, a u nos to kociuba wołali.
kocotek ‘ozdoba uszu konia w postaci pomponu’: Kocotki to były takie z wełny przywiązane do usów, tako ozdoba, jak jechali do ślubu młodzi.
kogucie jajka ‘małe kurze jajka’: Takie maluśkie jak kura zniesła to kogucie jojko. Takie małe jak ptasie to kogucie jojko.
kojboły ‘kluski z tartych ziemniaków nadziewane farszem’: Kojboły to były te kluski takie źmiocane, z tego ciasta jak na te placki ziemniaczane się tarło. Kojboły to były, a u nos to też mówili w Ciekotach goły. 
kojda ‘pazucha, zanadrze, in. chojda’: Narwoł jabłek i schowoł je za kojde.
koląc ‘jakaś roślina’: To takie kolące to koloc mówio, nałokoło mo takie jak łoset.
kolczatki ‘gatunek dalii o kwiatach w kształcie igiełek’: Kolcatki to tyz orgienie, ino że takie igiełki majo.
kolczaty ‘pełny kolców: o jeżynach’: Tak trudno beło przeńś bez te jezyny kolcate.
kole ‘koło’: Tam kole lasu lecioł pies i jo go widziałam. Stańta se tam kole stowku i zapobiecta tym krowom droge. Słam kole lasu.
kolędziorze ‘kolędnicy’:Kolędziorze przychodziełydrugiego dnia. A jak były z ty wsi, to tego samego sły kolędziorze.
kolka ‘ryba ciernik, Gasterosteus aculeatus’: Przysparza [potok – S.C.]radości kaczkom i gęsiom, a przede wszystkim maleńkim rybkom, które tu nazywało się kiedyś kolkami. Narartor wie, że prawidłowo powinien był rozpoznawać te maleństwa jako cierniki (Gasterosteus aculeatus). Ale w czasie gdy łapał z chłopokami owe kolki, [...], nic nie zapowiadało, że stanie się kiedyś narrtorem, więc wyraża się po miejscowemu...To były kolki.
kołowrotek ‘przyrząd do przędzenia nici; in. kółko’: Brały kobiety kołowrotki i przędły az
furcało. A późni to były takie korowłotki, to się szybci przędło.  
kompania ‘uformowana grupa pątników; pielgrzymka’: Roz posłam z kómpaniom do Cęstochowy. Na piechote chodzili ludzie na ten łodpust do Cestochowy, całom kompaniom. Chodzieły całe kompanie, a nieroz to i furmankami jeździły, takiemi ładnemi kóniami, na ten łodpust na dwudziestego szóstego sierpnia. Mijaliśmy komapnie po 50 i 100 ludzi, które szły ze sztandarami kościelnymi i krzyżami.
kompanić ‘przyjaźnić się’: O da moja Kasieńku, kompaniłaś z nami.
komusi ‘komuś’: Skrzypecku ładnie gros, nieswoje skrzypki mos. Chodziłeś po Rusi, ukrodeś kómusi.
koniarz ‘znawca koni’: Ta moja Aniela to óna się znała na kóniach, z ni to dobry kóniorz. Chłopy się śmioły ze mnie, ze idzie baba-kóniorz.
konina ‘mięso z konia’: Nie wiem, jak óny mogo jeś te kónine.
koński ogon ‘in. skrzyp polny, Equisetum arvense’: Jak to się nazywało to, w podobie do tego, co mi pan mówił, taka rozciągło trawa, óna się ciągnie do ziemi, a tu u góry mo takie prety, to się mówiło koński ogon. To przeważnie w ziemniakach rósł ten kóński łogón.
koński szczaw ‘ludowa nazwa szczawiu kędzierzawego, in. kobylak’: Na boleści to dawali taki co rośnie, koński szczaw dawali, ze to czyści najlepi ten szczaw koński.  
To na ten kóński szczaw to godali kobelok. Ón taki wysoki, podobny do szczawiu.
kopciarka ‘prymitywna kadzielnica służąca do okadzenia domu’: Zrobis se z jakiego bodź pudełka kopciarke i jaki bodź nocy, tyz ło dwunasty łokadzis cało dziedzicowe chałupe dymem z tego próchna jak ksiodz tromne z nieboscykiem.
kopisko ‘podgrabione przeschnięte zwały siana przeznaczone na kopy’: To tak żeby to siano skopić grubi, to się robiło kopisko, a z kopiska to się kopki robiło.
kopoc ‘hak do ściągania obornika’: Idź no tam pożyc kopoca od wujka Antka, bo mi się złomoł, a muse gnój wywieź szybko.
kosiór ‘deseczka na kiju służąca do wygarniania węgla z dna pieca chlebowego’: To była tako deseczka i wyciągało się te węgle z pieca, to był kosiór
kostrzewa ‘roślina podobna do mietlicy, in. stokłosa, Festuca’: Gdzie mietła, to nie będzie baba chleba piekła. A gdzie kostrzewa, to będzie chleba, ile trzeba.
koszałka ‘pleciony koszyk z przykrywką’: A biedny to musioł iść i zarobić, a nie, to dostał kosołke źmioków i z tym przyszed i cały dziń zbieroł, ale jod kluski z serem. Kosołka to była łokrągło, a łopołka to była podługowato i kosołki to nie były takie wielkie. 
kośloc 1. ‘mężczyzna o zdeformowanych nogach’: - Mój Jantek by nie pieł, ale pozycajo mu u tych złodziejów Belniokowych – zoleła sie Kaśka – albo ten kośloc daje mojemu te lewe winka na kreche. Nachodzieł mnie i nachodzieł ten Jantek spod Stróźny, ale to taki kośloc z niego, niedorajda.
2. ‘wykrzywiony but’: Załozeła te kośloce i tak łazi jak niewganiano.
kowalka 1.‘kawałek pola, łąki utrzymywany przez kowala’:Były tak zwane kowolki, to był pola kawołek i utrzymywoł go i kowol użytkowoł te łąkę głównie. 
2. ‘praca kowala’: Jak kto sie trudnieł ciesielkom, kowolkom, cy co, to mioł łosobne te swoje warstaty. Wsytkie kóniki mi podkujecie, pode ściano do kowolki wsytko usykowane mocie. Kowol wewłozony beł w kowolke, śparko chycieł sie do roboty, łoberzioł kopytka i kuł podkowy ez poty na nim bieły.
koza 1. ‘więzienie’: Wsadzili go kozy na ileś tam godzin i co mioł do godanio. Tako chałupka beła w Bielinach, jak kto zasłuzeł, to wsodzali do ty kozy.
2. ‘mały piecyk’: Widziałam tam u Baśki stoła tako koza. Jak się napoliło, to ile óna ciepła dała ta koza.
koziełek 1.‘rosochate drewienko służące do mieszania płynnych składników’: Tym koziełkiem to się robiło boszcz w garcynce. Na te prazoki sypało się mąkę i jo to miałam taki koziełek, tak się wytrze, wytrze tym koziełkiem, żeby nie beło krupków mącanych.
2. ‘przewrót w przód lub w tył’: Brykalimy po tych snopkach, koziełki my majgali.
krajanki 1. ‘większe ziemniaki pokrojone przeznaczone do sadzenia’: Krajonki już my nakrajali, będziemy sadzić.
2. ‘rodzaj zupy ziemniaczanej’: Tak na co dziń to krajanki, kapuste sie jadło. Skromnie jedli: kartofle boszczem zalewane, to zupa karajanki po downemu, ze źmioków cy z łogórków, zapolono mąkom.
Teraz to sie mówi zupa, a downi to krajanki ze źmioków, włoszczyzna, barszczem zalane.
3. ‘kluski krajane’: Zrobilimy tych krajanek z mąki i z jojek, takich klusków.  
krakus ‘koźlarz czerwony, Leccinum rufum’: To jedni powiedzom koźlarz, ale my godomy krakus. Krakusy, bo majo kapelusze jak krakosko czopka w stroju. Nieroz pod tymi brzózkami to pełno krakusów rosło.
kraśba ‘farbowanie’: Lepi zanieś wełne do kraźby.
kropiaczka ‘konewka’: A nojlepi to soli zagotować z tom wodom, wystygniętą wodą polewać z ty kropiaczki na te liście, to nojlepi zejdo te larwy z ty kapusty. To te kropiaczki to to, co to podlewa się kwiotki.  
kropitko ‘kropidło’: Patrze się, óna tak stoji, trzymo takie kropitko i na stole stoi pasyjka, no ji te łojcowie stojo panny młody, pana młodego, a óna śpiewo. Nosił ze sobom kropitka, bo ón tam zazegnywoł cary.
krosna ‘in. warsztat tkacki’: Jo to wszystko umiałam na warsztacie zrobić: i derki, i dywan, i chodniki. U nos to nie było mówione na krosnach ino na warsztacie. Jak bym powiedziała krosna, to by nie kożdy wiedział ło co chodzi. Prawie ze kozdo gospodyni miała warsztat, to znaczy miała te krosna, dzie by nie posed, bo z tego zyły. Na świeta Bożego Narodzenia to matka godo do dzieuch, żeby płótna z krosien pozwijały, chleby popiekły i wysprzotały, a sama wzięła zojdki i posła na jarmak do Bozecina.
krówka ‘czerwony grzyb, z którego po rozłamaniu płynie białe mleko, Lactarius volemus, in. mleczaj smaczny’:To jest taka brązowa jak kakaowa ta krówka. Krówka jak sie użnie, to óna zaroz mleczko takie daje, tako podobno troszki do rydza, bardzo dobro.
krzęstka ‘skrzyp polny, Equisetum arvense’: W tych źmiokach tyle krzęstki rośnie, to ino plewić trzeba.
krzyca 1. ‘człowiek złośnik, niezadowolony, ciągle podnoszący głos’: Uspokój się ty krzyco jedna.
2. ‘o wrzeszczącym kogucie’: A ten kogut, ten krzyca, darł się wniebogłosy.
krzyna ‘odrobina, trochę’, np. ksyna chlebusia, uchylić ksyne drzwi’:
Siod se na pnioku i zdrzymnoł się krzyne. Ksyne sie zdrzemnę i wezme się do roboty. Macie tu ksyne moki na kluski. Popóźni wsyp ksyne tego prosku do syra i wymiesaj. Ty byś chciała, zeby zaro przestało – pockoj ksyne. Weźcie ksyne tych ziół i podkurzajcie nimi ślipie o zachodzie słońca, a jakby wam nie pomogło, to zarzijcie do mnie po niedzieli.
krzyw ‘być winnym komuś coś’: A cy jo wom co krzyw? To tak godoł, ze cy ón co winien, cy jo wos skrzywdziłem.
krzyżowe drogi ‘krzyżówka’:To jak się te drogi krzyżowały, to krzyżowe drogi, tam jak od Słupi na Święty Krzyz, co tam święte sły, Ameryk, króle na wojne śli temi drogami.
krzyż ‘kręgosłup’: Krzyż mnie boli nieraz bardzo, to naftą się weźmie i przechodzi. Tak mnie szczykało w krzyzie.
księże buły ‘in. łopian’: O takie wyrośnie i tak kłole, o mówie, już zem za ksiezo bułe złapała, bo mówi, ze już mnie ukłuła. O takie kolcaste takie, liście mo takie podłuzne i późni spore te kwiotecki i takie kłolce nałokoło i to się przyczepio bardzo, to ksieze buły
ksyć się stp. krszyć się ‘o zbożu: kruszyć się’: To zyto tak się ksy, pełno go na delnicy, a ile na bojowisku. A jaki ten chłopok beł despecnik, ón kupił buł bułke chleba i tag mi na despek robił, ksył po korytarzu, zeby sprzątać.
kubon ‘pompon z wełny zakładany koniowi do uzdy’: Te cerwone kubony kónie miały. Takie kucotki cerwone z wełny robione, to ze go nich nie urzecze, z wełny takie kucotki robione, ale mówili też kubony.
kubonek ‘gatunek grzybów’: Kubonki były takie pociągłe, wąskawe miały czapki, tu korzenie, takie podobne do muchomorów, szare takie.  
kucot ‘pompon wełniany’:To beły takie świetokrzyskie zopaski: cerwóne z carnymi paskami, a w kóńcu to takie łokrągłe kulki, takie kucoty
kudłacha ‘skrzyp polny, Equisetum arvense’: Tako beła kudłacha. Niechtórzy na toto godali sowa. Takie toto mo korzenie wielgachne w ziemi i rosło w źmiokach. To kudłocha to tak niścieła te źmioki. 
kudłota ‘roślina podobna do skrzypu polnego’: To takie samo jak chrześć, lepi strzepiaste łod chrześci. Ta mo stojące, a ta takie cienkie rozcapierzone. Ta kudłota to óna ni mo takiego czarnego jak skrzyp, takich odstepków miedzy liśćmi, tylko cało gładziutko zielono.
Kudłota my mówili, ale to skrzyp, to takie jak choinka była.
kuflik ‘garnuszek’: Nie beło wogi, to się mierzeło kuflikami takimi, bo tero to sie mówi garnuszek, a downi kuflik.
kukiełecka ‘mała bułeczka zrobiona z resztek ciasta drożdżowego wyskrobanego z dzieży’: Tako kukiełecke robili, wyskrzybywali dziezke, wyskrobali i zrobili z tego tako bułecke mało, mówili na to kukiełecka abo rozcyna.
kulas 1. ‘żelazny hak do ściągania obornika z fury’: Wziął kulosa i pojechoł z gnojem. Idź no pozyc do ciotki tego kulosa, bo się nas złomoł. Nie zapómnij kulosa, bo cym gnój zrzucis. 
2. pog. ‘o nodze’: Te kulosy tak wyłozyła i lezy. Jak bedzieta dali tak dokucać, to wom poschną kulosy.
3. ‘przezwisko mężczyzny’: Słoneczko zachodzi, kozdy swojom wodzi
Mój kulos nie przyloz, bodaj mu ślep wyloz.
3. ‘drewniany kij z haczykowatym zakończeniem służący do wyciągania wody z płytkiej studni’: Kulosem trza te wode ciągnąć, te rece takie nabrzmiałe.
kulosek 1. ‘pogrzebacz’: Weź tam kulosek i przegarnij na ruśtach. Taki zakrzywióny żelazny pręt to kulosek.
2. ‘kij do wyciągania wody z płytkiej studni’: Nie wiem, gdzie óny połozyły ten kulosek, ni mogę wody uciągnąć.
kum ‘ojciec chrzestny w stosunku do matki chrzestnej lub do rodziców dziecka’:
Kumie mój, kumie mój
Pokumaływa się
Jesce rocku ni ma
Pogniewaływa się.
kuma ‘matka chrzestna w stosunku do ojca chrzestnego lub do rodziców dziecka’: Poradźze mnie poradź
Moja kumo, poradź.
Pamiętom jak zawsze do nasy mamy mówiła kuma, bo naz łojciec ich dziecko trzymoł do chrztu. Kobieta na nic nie patrzała ino zgodziła się być kumom.
kumosia ‘matka chrzestna w stosunku do ojca chrzestnego lub do rodziców dziecka’: Kumosia kumosi gorzołecke nosi. Abo jak kum kumosi nie rusy, to w piekle będzie po usy.
kumoska ‘matka chrzestna w stosunku do ojca chrzestnego lub do rodziców dziecka’: Ale była wazno, bo jo poprosili w kumy, ale wiadómo, ze to kumoska to i wydatek. Kumoska brała placek, kilo cukru i sło się w kumy. Kumoska, a chodźcie no to, o jaftu posiedziwa, pogodowa – tak godali.
kumoter ‘ojciec chrzestny w stosunku do matki chrzestnej lub do rodziców dziecka’: Kumoter to trzymali dziecko do chrztu.
To kumoter downi, a teroz to chrzesny.
To mu trzymoł to dziecko, to panie, to ón beł zastępco łojca rodzonego, ón go wybroł na swojego zastępce jako łojca chrzesnego, tego kumotra.
Na kumotra to broł przeważnie z rodziny cy przyjaciela swego, cy z rodziny żony, no to dobrego znajomego.
A późni to sie kumotry pobiły i po sądach włóczyły.
kupot ‘niedojrzały owoc’: Niedojrzały owoc jabka, śliwki to kupoty na to mówimy. Juześ narwoł tych kupotów, zaroz bedzies chory. Guguły to mówimy na łowoce miękkie: maliny, truskawki, poziomki, a na te twarde to kupoty: jabko, śliwka to kupot.  
kurp ‘stary, zniszczony but’: A co to óna jakiego porządnego buta miała. Zawsze takie stare, powykrzywiane te kurpie beły.
A ty ześ sie chwolił
Ześ ty strasny bogoc
Pełna góra kurpi
Idźze sobie zoboc.
kurza stopka ‘miodunka ćma, Pulmonaria obscura, in. kurza łapka’: Na te miodunki ćmy to my godali kurze stopki.
To takie niskie kwiatuszki, co óny tak kwitno z wiosny, bordowo, niebiesko, takie żółte, to sie z korzenia bierze kurze stopki.
kurzawka ‘in. purchawka, Lycoperdon’: Jag óny dostały, to jak pękła, to tak jak osie banie, jak ta osio bania dojrzała, to się rozsypało jak worek, to kurzawki my mówili. Jak się to byce jajo suche zrobieło, późni się kurzawka na to mówiło.
kurzyniec ‘gnój kurzy’: Na tym kurzyńcu jak wszystko ładnie w łogródku rośnie.
kurzeja ‘złodziej kur: o jastrzębiu lub o człowieku’: To jastrząb to taki kurzeja, catowoł, przysiod kure, udusieł, zabroł. Kto tam w nocy pilnowoł, spali, to taki kurzeja przysed i zabroł kure.
kuscot ‘ktoś niewydarzony’: Tam się zadała z tym kuscotem i wyjechała na Śląsk, ale gdzie to głowa takiego se brać. Kuscot no to ktoś taki niewydarzony.
kuta ‘bryła ziemi, darń’: Obłóż te dziury w łoce temi kutami.
kwandracik ‘kwadracik’: Wycinały te dzieci takie małe kwandraciki z tych wycinanków. To beło takie cóś jak kwandracik
kwardos ‘jakaś roślina’: Ten kwardos to tak żółto kwnoł, korzynie mioł duze, trudno to było wyrwać, jak zagaił, to co było z tym robić.
kwasek ‘kompot ze świeżych lub suszonych owoców’: Nieroz to się tych jabłek nazbierało i taki kwosek się zrobiło i jadło się go ze źmiokami. To te jabka cy gruski się pognietło i doloło mleka, mąką podprawiło, żeby było gęści i taki kwosek robieli. Nieroz to i z suszonych łowoców ten kwosek robili. My tu gotowali kompot z suszu na Wigilie, ale te babcie starse to nazywały kwosek, a my mówili kompot. Suszone śliwki wstawiało się w wode i napili się tego, to taki kompot, kwosek taki, z suszu kompot, z żywych nie. Wkrajali pore jabłek świezych cy dali susónych i to kwosek na to mówili. Ten kwosek to się robiło ze śliwek suszonych, piło go się, gotowało do kaszy jaglany czy jeczmienny i z tym się jadło. Na ten wigilijny kompot z suszonych jabłek, gruszek to mówili kwosek, to dodawało się do kaszy, a tak to kompot. Zrobili boszcz z tych niedojrzałych łowoców, tych gugułów, to niechtórzy mówili, ze to kwosek z gugułów.
kwnąć ‘kwitnąć’: To tak niebiesko to kwnie chaber albo bławat jak to godali, bo niektórzy tag mówiom, to zależy jak kto mówi.
kwordz ‘o czymś twardym’: A ta zimia tam to taki kwordz, nic tam ni możno zrobić na tym polu. Latoś to nic tego deszczu ni ma, to ta zimia kwordz. 
kwordo jesiń ‘późna jesień’: Beła to kwordo jesiń.
 
L
labidzić ‘biadać, narzekać, utyskiwać’: Tak się naucyła ino labidzić, śkumo ze tez to, a przecie ni mo biedy za Tadkiem, bo to dobry chłop. A niektóre baby to ino labidzo i labidzo. 
lachmus ‘ultramaryna, barwnik niebieski dodawany do wapna przy bieleniu ścian oraz do płukania bielizny’: Lachmus to taki proszek w torebkach siwego koloru, bieleło się na siwo, cyli niebiesko. Przód było wzioć lachmus i wopno i żółto gline, żeby te dziury zalepić. Downi to bielili na niebiesko lachmusem. Po praniu to dało się troche do wody lachmusu, jak się płukało.
laksa ‘biegunka’: Cegoś se tam podjod i tako lakse mioł, ze do wychodka co i ruz lotoł. Tak kucoł ino za tym wozem, bo lakse mioł, tak go goniało.  
laruga ‘kałuża błotnista po deszczu na drodze’: Kaj nojwiekse błoto, nojwiekso laruga, pani matke wypchnoć, bo strasno pleciuga.
laska ‘krzew leszczyny’:Laska to leszczyna była. Pod laskom to pieruny nie bijo.
lasować ‘zalewać wapno palone gorącą wodą w celu przekształcenia go w białą, gęstą masę’: Wopno sie lasowało w ty wodzie i robiło sie takie gęste.
laszczyna ‘krzew leszczyny o jadalnych owocach, zwanych orzechami laskowymi, Corylus avellana’: Pod lascyno to się ludzie chowajo w burzo, bo w takie drzewo pieruny nie trzaskajo. Laskowe łorzechy to rosno na lascynie.
latać po kóminkach ‘chodzić po domach za bajkami, plotkami’: Z samego rana nic nie robił, tylko zabrał się i lotoł po kóminkach
latawnica ‘o kobiecie: ladacznica’: Ta kobieta, co lotała za chłopami, to latawnica była, kurwa mówili. Na te latawnice to godali łajdok baba, gónicha i juz.
latoś ‘w tym roku’: Latoś tako pogoda była, że ludzie się tak nie narobiły. Pomar latoś jeji chłop. Latoś się źmioki nie porodziły. Tagrok beły ładne jabka, a latoś som drób.
latra ‘deska boczna wozu’: Lotry to te cworty, takie dwie deski zbite, to wóz beł w lotrach.  
Jo się patrze, a na tym stole, ten stół takie nogi poprzybijane na krzyż, lotry dwie połozone na tych nogach, no jo zostole. Koło tromny no to szła rodzina cy wnuki cy co, ale w lotrach normalnie, trumna w lotrach na furmance pod kościół i do kościoła zdjeni, późni furmanka podjechała na cmentarz. 
lepka ‘pasek papieru posmarowanego kleistą substancją, in. lep, muchołapka’:Ni mogli my już poradzić, bo ino bzycały te muchy, no to Ania kupiła te lepke, przywieściła i pełno się tam ich nakeiło. Widzi jo, jak się ruso, jak mucha na lepce, no to stoi w miejscu i bzycy.
leśniak ‘owoc drzew dziko rosnących’: Na te jabka dziko rosnące w lesie i na miedzy to mówio leśnioki. Mandarynka jedzie trzy miesiodze z zagranicy wyscepiono, ułodporniono, pómoraniec tak samo, a downi to sie leśnioka urwało, ino dziecku świcki w łocach stanęły i tego leśnioka jadło.
letkie ‘płuca zwierzęce stanowiące składnik potraw’: Dobre som pierogi z letkiego.
lichy ‘o nędznym odzieniu’: W lichym ubraniu się downi chodzieło tak na co dziń, a łod świeta to inne były te ubrania.
licny ‘o krowie: zadbana, wypielęgnowana, dobrze utrzymana’: Tatuś powiedzieli, ze te licno krowe to bymy se kupili na mleko.
litkup ‘poczęstunek trunkiem po dobitym targu’: To właściciel tego kónia doł na flaske, ten na flaske, składomy, no ji pośli i pili wódke, to litkup. Słuchojcie, słuchojcie gospodorze mili, może byście już wreście ten litkup wypili?
lniaczek ‘obrus wykonany z lnu’: Wzieło się ten lniocek, połozyło się na tym sianko i łopłatek. 
lucht ‘otwór prowadzący do komina’: Weź no tam przysuń sybra troche, bo tak rwie w tych luchtach.
 
Ł
łach ‘ubranie’: Downi jak nie beło szofów, to te łachy wiessało się na taki grzedzie, coś podobnego do kurzy grzedy.
łachudra szubrawiec, niegodziwiec’: Nie zyń się łachudro, bo nie wartos zony, bedzies sobie sypioł na wiozecce słomy. Ten nas starsy druzba łachudra nielada, prawie go postawić w kapuście za dziada.
łajdok  przen. ‘o świni’: Jedne to zerte, a drugie to łajdoki, zapyziołki, nie chco chlać, rekom nic nie ido.  
łaskomny ‘spokojny’: Jak sie kupowało krowe, to było ważne, żeby była spokojno, łaskómno, zeby za dójki sie dała złapać, niełechcywo.
łazić ‘chodzić’: Downi ludzie ledwo łazili z głodu. Mówieli, ze to Łazy, ze to się trzeba tak daleko chodzić, łazić do tych pól, ale cy to prowda, nie wiem.
łoboda ‘in. lebioda, Atriplex’: Jedni mówio lebioda, a inni łoboda. Downi to mówieli łoboda, teroz to mówio lebioda. W źmiokach ty łobody pełno było, ale tero kropio, to ni ma, a downi było, to wszystko sie plewiło ręcnie.
łogawy ‘o koniu, człowieku: ociężały, słaby’: A ten kóń jak go urzekła ta baba, łogawy się zrobił, wysech tak, stoł i ledwie nogami przebieroł.Tako łogawo się zrobiła po ty chorobie, ze nic nie robi. Takie sie toto łogawe zrobiło, a wcześni to bucała, nic nie chciała robić.
łoni‘dawniej’: Abo przodziu abo łoni godali na to jak downo było.
łoński por. w wyrażeniu łońskiego roku ‘w ubiegłym roku’: Te dwie kury łońskiego roku, co mi zgineły, to gdzie się podziały. Łońskiego roku tak się trzeba beło przy tych żniwach naharować, a latoś to pogoda ładno, to ino frunęły żniwa.
łupinki‘skupisko grzybów rosnących przy pniu, Agaricus melleus’: Tak jag rośnie przy pniokach starych pińć cy z dziesińć tych grzybów, to łupinki godali my.
łuscoba ‘łupina z grochu, bobu’: Wynieś te łuscoby do łobory i rzuć tam pod krowy.
łyk pog. ‘o mieszkańcu miasta’: A na tych miescuchów to się godało miastowe łyki. Zaroz podleciały do niego te łyki i zaceny zagaduwać. Te łyki miastowe łosukały go. Downi to te miastowe łyki to beły niedobre dlo chłopów, wyśmiewały się z nich.
Te miastowe łyki łosukały ji na chustce, bo to chciała matce kupić.
łyskać się ‘o ukazywaniu się błyskawic, błyskać się’: Tam na zachodzie juz sie łysko, to wiater zaro przygóni te chmury i będzie u nos loć. Wysłam wiecorem z dómu, patrze, a tam się tak łysko i łysko. Jak roz było to pamietom: tako ulewo, tak sie łyskało, a pieróny waliły jak nie wiem co.
łzy Matki Boskiej ‘roślina zielna o kwiatostanie w postaci wiechy, używana do wianków na Boże Ciało, a odwar jako kąpiel przeciw bólom serca, Briza media, in. drżączka’: Tak sie mówiło, taki kwiatek kwitnie w różnych kolorach. Już okwitł, listki takie, to Matki Boski łzy.
 
M
maciek 1. ‘człowiek gruby, łakomy’: Tego maćka to trudno napaś.
2. ‘kaszanka w grubej kiszce’: Takich maćków tam narobieły, tako kicha wielko’.
3. ‘żołądek’: Mom pełny maciek wypchany.
maciurka ‘macierzanka, Thymus’:Maciurka to była tako jak miert, to godali maciurka. Niektórzy mówieli maciurka, niektórzy macierzynka.
Ta maciurka tak nisko rośnie, po granicach przeważnie óna rośnie, takie mo drobne kwiotecki i ładnie pachnie. Maciurka to tak rosła po granicach i taki ładny mo zapach. O nagotuje ci ty maciurki, to nie będzie cie brzuch boloł.
maczuga przen. ‘o niezdarnym mężczyźnie’: To chłop taki niezdarny, pomału robi, wolnizna tako to macuga.
majtać ‘ruszać’: Majtają więc oba psy ogonami, tak się ciesom.
mamka ‘smoczek’: A jagzem piersze miała dzieci, to beła mamka, bo dzisiaj to sie godo smocki, tako mamka beła. To dziecko tak sie bawiło tom mamkom i tak strzelało tom mamkom.Mamka to inaczy smoczek, downi to były osobne, a tero som z buteleckami.
manele ‘ubrania’: Popakowołem swoje manele i posprowdzołem, cy wszystko spakowołem
i nawdziołem na siebie kapote – ez tu naros portki zrobieły prrrrrrru.
manto w wyrażeniu spuścić/sprawić komuś manto ‘kara cielesna’: Zobocys jakie ci manto łojciec spuści, ino przyjedzie z pola.
maliniska ‘krzaki malinowe’: Maliniska ładnie kwno, bedo maliny latoś.
marcinek ‘roślina kwiatowa o drobnych fioletowych kwiatuszkach kwitnąca późną jesienią, Gloxima’: Morcinki to kwitły na Marcina to ich nazywali albo morcinki albo jadamiec. Te morcinki majo kwiotuski takie, wysoko rosły, duzo miały listków i takie fioletowe kwiotuski miały, długie korzenie majo takie, kwitno fioletowo, korzenie majo takie jak chrzanowe. Óna z Krajna i tag mówi: morcinek, a my tu kukułka.
markwówka ‘zupa z marchwi, marchwianka’:Zupe z markwi gotowało sie, to tako markwówka, ale mówili tyz na to marchwianka. 
marmulada ‘marmolada’: Downi jak beły kopania, to tam dali kawy, marmulady z jabłek cy z grusek i się jadło. Nie siedźta tak, byśta pośli do łogrodu po jabka na marmulade
marnis ‘człowiek trwoniący majątek’: Zobocymy jak ón wyjdzie z niom, óna marnisa z niego zrobi, jak bedo łoba pić.
maśniczka ‘drewniane naczynie do wyrabiania masła’: To masło to sie robiło w maśnicce: tutej tako tłucka, klepki, wysokie na pół metra, szerokie, coroz wesse, coroz wesse i to wszystko drewniane i te łobrączki na toto to tez beło drewniane.
maśtyga ‘miazga’: Tako maśtyga się w tym roku w tym kopcu zrobiła z tych źmioków, bo óny chyba przemarzły, a jaki smród.
na maśtygę ‘na miazgę’: Te źmioki to tak stłukła na maśtyge, to nie wiem, cy ón będzie chcioł jeś.
medelek/mendelek ‘snopek zboża’: To żyto sie w kopki stawiało, takie medelki stawiało sie w kopki. Jak był desc, to trza beło medelki przestawiać, żeby nie rosło. U góry to wiązali te medelki tak, żeby się nie rozchodziły, jak był wiatr.
medołek ‘snopek zboża’:Na cały ten snopek zyta to sie mówiło medołek. Trzeba było rozwiązać ten medołek, bo po descu, żeby wysech w knowiach.Dzisioj to som te małe snopecki, takie medołki, to dzisioj medołki to ji kobieta wrzuci. 
mendel ‘snopek zboża’: Jak tak desce przysły, to zboze rosło w medlach. Stoły te mendle na polu w zniwa to az sie chciało patrzyć.
męcybuła ‘in. gała, byk, bumbun’: Jak się te kluski ze źmioków robiło te duże takie, to się godało męcybuły abo byki, goły.
mgło ‘mdło’: Spod z wysoka, przy tym poszyciu mgło mu się zrobiło, a óna myślała, ze ón wypocywo.
miał ‘o czymś drobnym, sypkim, np. mące, cukrze’: Coś ty kupiła, to nie cukier, to som mioł.
miarkować ‘uważać’: Popatrzyłam na te ściechy w życie i miarkuwałam, że to sprawka łosia. Miarkuwałam, że óna w ciąży, bo tako brzuch i dupe miała dużo. 
miądlica ‘narzędzie z jednym rowkiem do miądlenia lnu, czyli oczyszczania z paździerzy’: Miądlica to to, w czym się miądliło len. W ty miądlicy to się tak dziabało ten len, a późni drugieroz się poprawiało w cierlicy.
mieć żółwia 1. ‘choroba wymienia u krowy po ocieleniu (guz na wymieniu miedzy dójkami)’: Tego zółwia krowa miała: wymie takie zapuchniete.
2. ‘ból krowy rozpierający jej wymię’: To jak takie wymie twarde miała krowa, to mówili, ze mo żółwia i to się kadziło wionkami spolónymi.
miesiąc ‘księżyc’: Niek ci świeci w maju zorza,
Słońce, miesioc, wszystkie gwiozdy.
miesiączek ‘księżyc’: Jagem łodecneła, to widziałam jak miesiocek świecieł na niebie, takie widniutko beło. Świć miesiocku w łokno moje, wyńdź Marysiu serce moje. Juz miesiocek zased, juz za rogiem pieca, cas sie juz zabirać Marysiu do cepca.
„Witam cię, witam, miesiączku drogi,
Góry i ścieżki oświetlasz ubogim”.
mietlicha ‘chwast zbożowy, Agrostis, in. mietła, mietlica’: W niektórym stajonku to tak zawaliła ta mietła, ze gdzieniegdzie kłósko było, a tak sama mietlicha ino była.
Mietlicha to tako mietła wielko, co rośnie w życie.
mietła ‘chwast zbożowy, in. mietlica, Agrostis’: Gdzie dzwóniec, tam gospodarki kóniec, a gdzie mietła, to będzie bieda gnietła. Jak ten łopryskiwac minie, to nidz ni ma, ino sama mietła rośnie w tym miejscu. Pamietom jag jednego razu na Błotach, to jak nie połorały w zogónki, to deszcze sły i sama mietła urosła, a zyta nidz nie było widać. W pszenicach bywała przeważnie ta mieta, to były pozarozane te kłóska, nie było nic ziarna.
„W polu jes mietła
Nie będzie mama chleba piekła”.
minny ‘pyszny, zarozumiały’: Ten jejich chłopok do miasta poszed, to taki minny się zrobił. 
miśnik ‘drewniany sprzęt służący do mycia brudnych naczyń’:
Każdo gospodyni miała takie: nazywoł sie miśnik, taki do mycia naczyń i to było takie: trzy nogi i takie jakby miednica. Teściowa to miała taki wysoki ten miśnik, ale kobieta była wysoko, poradzili tak. Naczynia sie myło w miśniku. Miśnik to był drewniany, łobrączki miał dwie z blachy, taki szerokości.
mleckorz ‘in. mleczarz, wozak’: Ten co wozi mleko to mleckorz abo mleckowóz. 
młodzica ‘młoda kobieta’: Pan Jezus już nic wiecy się nie odzywoł, ale to zrobieł, ze młodzica po niedługo za tego próźnioka wysła. Idzie Pon Jezus drugom razom tamtemi strónami, wchodzi do óny młodzicy i prosi o przenocowanie.
młoducha ‘panna młoda’: Nie widziałam ty młoduchy dobrze, bo tak szybko przejechały tom taksówkom. Młoduchę, ukrytą do tej pory w komorze, wprowadziła do izby starsza druhna. To my wom młoduche dzisioj łocepima.
mocel ‘namokłe drzewo, pień tkwiący w wodzie’: Parę nazw poszło od wyglądu terenu lub działalności ludzkiej: [...] Mocele (las nad Nidą; mocel to namokłe drzewo, pień tkwiący w wodzie) [...].
modry ‘niebieski’: Z tego lnu to wyrosto tako łodyzka, tag modro kwitnie. Len jak kwitnie to mówili, ze koloru siwego abo modrego.  
mocz ż ‘płynna wydalina fizjologiczna zawierająca zbędne dla organizmu rozpuszczalne produkty przemiany materii oraz nadmiar wody pobieranej w pokarmach’: Chyba ze tam o, beła nafta, naftą wysmarowali, jak beło zapalenie, a to nawet sie nie chce mówić, bo wzieni mocy i dziecko łokrecieli w łacha i tom mocom i poźni skóńceło sie zapalenie płuc. Posłam do dochtora, bo bede se robić badanie z mocy.
mruk ‘zabawa dzieci wiejskich’: Potym co robić − w mruka grać: zgasieły światło i pomazały dziewuchy sadzami takimi spod kómina. Zgasone było i dokazywały to, ze w mruka grać, zabawa tako.
mularz ‘murarz’: Ón tam taki troche i mularz, taki, co wszystkie fachy mo. Mularze tutej domy stawiały, to spali my w barakach takik.
Stawiali my stodołe, nosimy wopno mularzowi.
 Z tego starego to był dobry mulorz, ło ile ón tych chałup we wsi pobudowoł. Tero tych dobrych mulorzy to ni ma, powyjezdzało wszystko na Zachód.
musi ‘zapewne’: To musi ukrod te skrzypecki kómusi we wsi, bo to był złodzij jak się patrzy. Tam sło tych Niemców sporo, musi ich beło ze trzydziestu. 
musiec ‘płożący się chwast o drobnych listkach, Polygonym aviculare, in. rdest ptasi, rdest świński, świńska trawa’: Musiec to tak po ziemi się pnie, rośnie w źmiokach, truskowkach, downi rós we lnie. Musiec to taki drobniutki chwościk po zimi się targo, mo drobniusieńkie listki podobne do powoju.
musora 1. ‘muchomor, Amanita’: Te trujące grzyby to musory. Som i musory, ale to som grzyby trujące. Som czarne musary, cerwone musary, biołe musary, duzo takich, ze mozno się łotruć.
Tych musorów pełno było jesieniom po lesie.
2. przen. ‘o głowie’: Zobocys jak ci musore nabije, jak nie bedzies mnie słuchoł.
muszarka ‘muchomor, Amanita’:Czerwone muszarki to trucizna. Jesieniom rośnie tych musorek sporo.
mycka ‘czapka chłopska bez daszka’: Weź te mycke, niech nie lezy na stole. Zdyjmij te mycke, nie bedzies jod w copce chyba.
mysia trawa ‘jakaś roślina’: Mysio trowa to ona podobnie pachnie do mięty, a nie mięta.
 
N
na wypłat kupić (wziąć) co fraz. ‘na kredyt spłacany w ratach’: Ni miały te nase piniedzy, to se meble wzieny na wypłat. Tero to nie tak jak pierw, ludzie więcy na wypłat kupujo.
nabolały ‘o ziemniakach: nadgnity’: Porosły te źmioki, ale co się nabolałych trafio.Te nabolałe źmioki to łodrzucojta na źmiocysko.
nacki ‘na wznak’: Cy wy casem nacki nie sypiocie?
nadołek ‘zakończenie koszuli kobiety wiejskiej wykonane z gorszego gatunku lnu’: Te downe koszule, jak kobiety miały, to na dole miały takie przedłużenie z gorszego lnu i to był nodołek. Dawni, dawni jesce to kobita miała koszule z nodołkiem i nadstawiała nad gorcek i przez ten nodołek cedziła.
nadgroda ‘nagroda’: A to tako nadgroda za nase śpiewanie?
nagły ‘porywczy, żwawy, prędki’: Nic żeby sie tak zastanowić z tom roboto, to se nic nie umyśloł tam, ino taki nagły beł.
naglizna 1. ‘o kimś szybkim’: A co to za noglizna z niego, nawet jakby wsiod na sto kóni, to by cłowiek nie dognoł.
2. przen. ‘o gorzałce’: Cesto mu sie to zdorzało, bo lubioł te noglizne – jak nazywoł te swojo ukochano gorzołcyne.
nagota ‘o człowieku w nędznym, obszarpanym ubraniu’: Szła tako nagota bez wieś, łobszarpano, brudno, bo downi pełno dziadów beło.
nalustka ‘przyrząd służący do wiązania luśni z drabiną wozu’: Idźta chłopoki do lasu i wykopta ze dwie te brzozy, to będzie na nolustki. Te nolustki to późni już metalowe beły.  
nańduch/najduch ‘dziecko nieślubne’: Dziewucha downi jak miała nańducha, to sie ukrywała z tym, bo to hańba dla rodziny. Ale się ta łozenieł, wzioł se dziewuche z nańduchem. I łobmowy sły przy tym darciu: a to nieładnie chodzi, a to miała najducha. Najduch to małe dziecko jak panna zasła w ciąze.
nańdusek nieślubne dziecko’: Jak miała nieślubne dzieci, to na dzieci sie mówiło nańdusek.
narowiec ‘o koniu: nagły, nerwowy’: Nie poddoł się łod początku, żeby ciognoć, to trudno se beło z nim poradzić, to taki norowiec kóń.
narowny: ‘o koniu: nerwowy, nieposłuszny’: Jak beł norowny kóń, to kómbinowali, to wlewali wódki, to ón ciągnoł wtedy jak głupi, a jag łotrzeźwioł, to nie chcioł iś.
naści ‘masz, weź’: Naści piesku kiełbaski. 
nawlekacz ‘przyrząd służący do przeciągnięcia nici przez ucho igły’: Nawlekacem nawlógem igłe cornom niciom i zaconem nieudacnie syć.
nazwisko ‘nazwa’:
Wilków tu downi beło moc
I Wilków ji ‘wsi’ nazwisko.
Udała sie do lassu blisko,
Stod przybrała już nozwisko,
Wpadła do ni kulezanka
Juz nazywo się Lubrzanka.
Do ziela brali róźne kwiaty, ale nie pamiętom nazwisków tych kwiotków.
ne, neta ‘weź, weźcie’: Chodź no tu, ne tego placka troche, takiego dobrego. Ne te piniądze Władziu, bo ciągle zapóminom. Neta dzieci placka.
niecki ‘wydrążone w drewnie naczynie służące do przygotowania ciasta na chleb’: Jo jestem z Beckowa bednorz; robie niecki, becułecki, a casami kolebecki.
Brzuch taki duzy jak niecki. Były tyz niecki do kopanio dziecka: mniejse niecki do ciasta. Niecki duze to beły takie olbrzymie, głebokie do kopanio dziecka, a do ciasta to beły mniejse, jesce mniejse. Mniejse niecki to beły jak się płukało, jak się w stepie ubijało jecmiń na pecok. A w zarnach się tatarke łobrobiało na kase grycano, kasa tatarcano, to beły takie małe niecki, to się sypało i to się płuło, na przykłod się spłuwało te łuscki, to klekało się na zimi i sypało się po trochu w te niecki i się tak wywijało, ze to wszystko się cofało, a te płucka się spłuwało, łodchodziło z wiatrem. [...] gdy językoznawcy podsuwają prostszą etymologię, tj. pochodzenie nazwy od sztuki a może dworskiej powinności wyrabiania koryt, czyli raczej niecek, którą to umiejętność bez wątpienia posiedli mieszkańcy Korytnicy, nie wyłączając mojego ojca.
niechać ‘zostawić’: Niechoj tego, bo ubrudzis.
niecułki ‘mniejsze niecki’: Pamiętam z dzieciństwa, o ile narratorowi przysługuje pamięć „dzieciństwa”, z jaką wprawą dłubał on lub zbijał z descułek różne niecki i niecułki [...].
niedopad ‘prędki, chytry’: Przy tym niedopadzie nie pozywi się człowiek.
nielusy ‘słabowity, osowiały’: A tam stoła tako nieluso i tak kipiała na słóńcu ta kura. A ten nas starsy druzba nielusy, nielusy, cheba panny młody ze dziezy nie rusy.
nieocystka ‘nieoczyszczony spirytus, denaturat’: [...] a ci dom taki maści robiony z muchomora. Nieocystkom robiono i trzeba było dziewińć dni trzymać w gnoju az nabrała mocy.
nieroba ‘próżniak’: Tylko psia jucha nieroba beł z niego, jak nie wiem co.  
niezguła ‘nieudacznik, niedołęga, niezdara’: Ady miałam chłopa okropnego niezgułe i linia. To tako łoferma, niezguła jedna, nic som nie zrobi.
nizinier ‘inżynier, tu: geometra’: Tu chodziły niziniery i robiły pomiary zimi przed kómasacjom. Te niziniery to tam spały i stołowały się u nos.
nocnik ‘nocleg’: Takie łobce pany przyjechały i poprosiły o nocnik, bo noc sła.
 
O
obcharudzić ‘posprzątać, oczyścić, np. mieszkanie’: Brały tam kobiety pęźle i obcharudziły chałupy na święta. Muse dziś obcharudzić mieszkanie, bo cały tydziń jezdem w robocie, to się kurzu pełno nazbierało. 
obciąć ‘o krowie: zmniejszyć ilość dawanego mleka’: Casem to krowy dajo duza mleka, a casem to zupełnie obetno, tak ze ciezko co udoić. Po ty trowie, po taki scocie, to krowy tak mleko łobcieny. Nieroz jak krowy tak łobetno mleko, to mówio, ze carownica mleko zabrała. Ón myśli, ze śkłem dupe utrze: niech do dobry trowy, to mu mleka nie łobetno krowy. 
obgrubni ‘gruby’: Taki był z niego łogrubni chłop.
obijak ‘stary, zniszczony but’: Jo tyz tam posła, ino się troche spóźniełam, dlotego znalazłam na samym cubku góry starego obijoka bez cholewy i chocioz ojciec się śmioł, ze to mój brat Stachu podrzucieł tego chodoka, jo ta wiedziałam swoje.
obgrubły ‘tęgi, gruby’: Taki łogrubły jest z tego lepszego życio. Obgrubłe jodły ścieny, a te cinkie zostawiły złodzieje. Taki łobrubły beł ten dob, co to go mi somsiod z miedzy wycion.
oblec ‘włożyć, ubrać się’:I łoblókł se koszule i godali ludzie, ze te lniane to beły bardzo zdrowe te koszule.
obłąk ‘pałąk’: Nabrali sitowia i taki łobłok zrobili i dookoła tego łobłoku pletli i wyszedł taki piekny kłoszyk.
ocharuzić ‘posprzątać, np. dom’: Weźta ocharuźta te budy, bo czorno jak w kopalni. 
o(b)sypać ‘otoczyć ziemią dolną część roślin okopowych przy pomocy motyki’: Downi to dzieci miały swoje zajęcia: jedno gesi paść, drugie krowy paść, a trzecie plewić albo łobsypać kóńce źmioków, żeby łosypać motyko.
obrzynek ‘stary, gumowy but po skróceniu go do cholew’: Załóż se łobrzynki, jak wejdzies do łobory.
obwyźni ‘wysoki’: Óny, te chłopoki, to takie karzełki, a ta dziewucha to łobwyźnio dość.
ocerefić się ‘przyjść do przytomności’: Kiej się ocerefieł, pomału roztworzeł łocy i zoboceł dwanaście dziewuch stojocych nad niem.
ochetolka ‘wstawiający się za kimś’: Ale z ciebie ochetolka, nie zapómnies ło nikim i rade dos.
Dzi jo, jako się łochetolka znalazła.  
odbieraczka ‘kobieta wiążąca snopy zboża’: Kobieta szła za kosiorzem i to żyto łodbierała, to odbieracka. A niektórzy to mówili pobieracka.
odbitka ‘odbicie skóry na spodzie stopy’: Tako łodbitka mi się zrobiła i musiałam to płynem na łodciski smarować. Downi butów tak nie beło jak dzisioj, to się na nogach jak się sło na boso, łodbitki robieły.
odcychać ‘odetchnąć, przebudzić się’: Wstała, zakrecieła te wode, posła nazod do łóżka, łodcycho, a woda się leje. Co łodcychała, to ta woda się loła.
oddział ‘klasa szkoły podstawowej’: Potem posłam do pierwsego łoddziału, bo dzisiaj to sie nazywajo klasy, a downi to beły łoddziały. A prose pana w skole to miałam trzy łoddziały, trzy łoddziały skóńcełam, bo downi nie mówieli klasy ino mówieli łoddziały.
odecnąć ‘przebudzić się’: Jagem łodecneła, to tag księżyc świecieł, takie widniutko beło.
odkopki ‘uczestniczenie w kopaniu ziemniaków u innych gospodarzy w zamian za pomoc w czasie zbioru własnych plonów’:Za darmo nie pómogali, sło się łodrobiało, to takie łodkopki były.
odwiecerz ‘pora popołudniowa, przedwieczorna’: Mateńko kochano, zezwólcie iść na odpust, pójde jutro z rana i wróce na odwiecerz.
odziemek 1.‘grubsza (dolna) część ściętego pnia drzewa’: Pinioki te, co zostały w zimi, to mówieły na nie łodziemki. Przy drzewie to jest tak: pień, a łod pienia to jes łodziemek, bo późni jest łodziem, powtórniok i wierzch.
2. ‘?dolna część snopa’: Dolna część snopa to łodziemek tak jak pień przy drzewie. 
ofertować ‘nadskakiwać, kręcić się koło kogoś, schlebiać komuś’: Jak ino wycuł jako korzyść, to tak łofertowoł kole ciebie.
ognisty ‘energiczny, wybuchowy’: Ognisty beł Grzegorcyk i jak iskra zopalny.
ogata ‘warstwa liści, ściółki ocieplająca dom lub oborę’: Aleśta te łogate grubo zrobieli.
Jak my mieli tako szope po spoliniu dlo gadziny, to się zrobieło łogate i tak cieplutko beło.
ogon przen. ‘o krowie, in. buba, cztula’: A co koło tych łogónów sie trza nachodzić: poić, dajać, doić, wyganiać i znów łod nowa. Nie wiem, ile óny tam tych łogónów majo. Tag ino za temi łogónami chodziła, tako pasturka. Za jednym tym łogónem tak samo trzeba się nastoć, jak za innemi.
ogorzały ‘opalony’: Te dzieci takie łogorzałe łod tego słóńca, ale nie dziwota, bo ino łazo po dworzu.
ogozdwiały ‘o niedogotowanych ziemniakach, in. zdębiałe’: Te źmioki takie łogozdwiałe, nie do się jich jeść.
ojczyzna ‘ojcowizna’: Jeszcze my tu pobyli ze cztery lata i wyjechalimy we Wrocławskie i tam byli, a po dzisięciu latach wrócili my tu, bo tu był ugór, tu była ojczyzna mego męża i dawaj my sie wtedy budować.
okes ‘nieomal, o mało co’: Okes nie dosło do wypadku, tak pruły tym samochodem. 
okowita ‘in. wódka’: Chłopy miały ty łokowity troche, bo to nie mówili wódka tylko okowita. Downi na tych weselach pełno łokowity beło, połopijały sie chłopy.
okół ‘podwórze otoczone dookoła budynkami i parkanami’: Tu w Radkowicach tako zabudowa beła, te łokoły.
okrąglak ‘groch okrągły’: Na Wigilie to się sykowało kapuste z okrąglokiem, jagły ze śliwkami, pirogi z kapustom i grzybami, krupy z polewkom grzybowom i jesce wiecy tych potrow.
oktaba ‘oktawa’:To na oktobe Bożego Ciała to wionki wili.
okwat ‘ochwat: u koni: ostre zapalenie części mięsnych kopyta, stan zapalny kopyta prowadzący do okulawienia konia’: Chyba ten kóń łokwotu dostoł.
olszak ‘olszyna’: Wtędyk, jak go opuścił, Kozłowski Franciszek siedzi w kępie przy olsaku, ułomoł gołoź z olsaka, i otrzyźwioł momentalnie [...].
opałka ‘półokrągły, duży wiklinowy koszyk, czasem wykonany z korzeni, przeznaczony na paszę dla zwierząt, do przechowywania bielizny, zbierania ziemniaków’: Tak dobrze się zbierało te źmioki w tych łopołkach.
Weź tam te łopołke i przynieś siecki, jak idzies do stodoły. W mieście to chyba w tych łopołkach nichtórzy szmaty brudne trzymajo. W ty łopołce to baby trzymały szmaty. Opołka to taki kłoszyk drewniany i tu taki pałąk przez środek. Mój brat to umioł łopołki pleś z pręci, co uciął nad wodą, no i porobił te łopołki.
A łopołki to my na dwie na dwie kopali i posuwali coraz dali, coroz dali i sypali te źmioki i późni kładli na wóz.
A weź tam łopołke, nakładź siecki i dej krowom.
opaprać się 1. ‘mieć potomstwo, np. o świni’: Świnka się łopaprała i mo sześć prosiotek. 
2. ‘wyjść za mąż’: Nie wiem, z kim się óna łopaprała, ale ni miała łatwego życia za nim.
opertolić się ‘niezbyt korzystnie się ożenić lub wyjść za mąż’: Tako bieda tam az piscy, tak się marnie łopertolił.
oprawdzać ‘sprawdzać, dowodzić faktycznego stanu’: Óna przysła i tak chciała oprowdzać tego syna, że to nie ón wzion te piniądze.
opuchlaty ‘tęgi’: Grzmot jest delikatniejsy, a wroniec taki więcy łopuchlaty, tęzsy jak mech, podobny do mechu. 
organka ‘harmonijka ustna’: Łorganke mioł sąsiod i tak ładnie na ni grywoł.
orgienia ‘in. dalia’:Przeważnie w łogródkach rosły orgienie.
Jo lubiołem te czerwone łorgienie, czerwone z białym, o takie óny troche mięszane, czerwone z biołym.
Orgienie to beły takie trwałe kwiotki, takie korzynie się wyrywało i w piwnicy się trzymało. 
orłówka ‘rodzaj większej chustki z dużymi frędzlami noszonej przez kobiety wiejskie’: Downi to jak kobieta cy dziewucha założyła szolinówke z frandzlami cy orłówke z duzymi frandzlami albo czarno albo bioło, zawiązała te chustke, to widać było, że paraduje tako kobieta.
orzemienić ‘stać się twardym’: Trza było jeś jak był ciepły tego źmiocorza, bo późni to ón się zrobił taki jakby łorzeminioł tak jakoś. Orzeminioł to znaczy, ze jag nie był swiezy, to ten golorz się zrobił taki bioły i twardy. Jak był z pieca wyjety ten golorz to beł świezy, miekki, a późni to łorzeminioł i był twardy. 
orzesza – skrócone od   orzeszyna?‘zarośla leszczynowe’:
Zielone liście w orzeszy.
Kto moje serce, kto moje serce pocieszy
oskórać 1. ‘zwymyślać’: Jo se na to nie pozwole, zeby mnie tak traktowała, to jo zem jo łoskórała.
Jag jo gdzie dopadne, to tak dziadówe łoskóruje, ze mnie popamieto.   
2. ‘podstępnie zdobyć majątek, pozbawić czegoś wartościowego w nieuczciwy sposób’: Tak chodzieł tam do niego, tak zaglodoł, a ten już niemrawy beł az pomaluśku łoskóroł go. Jak cie ta siostra łoskórała, to ty nie mortw sie, bo jo ci dom duzo złota.
oskórować ‘pozbawić drzewo kory’: Weź tam łolśnik i łoskóruj to drzewo. Jak się te nase chłopoki wzieny, to w mig łoskórowały drzewo.
osobliwie ‘osobno’: Downe to nieterajse casy, kozdy musi mieć osobliwie dom. Wygotowało się te jabłka surowe i łodcedzało się tak łosobliwie te wode, ale się wode nie niścieło, a te jabka się potłukło.
osóbka ‘gipsowa lub porcelanowa figurka wyobrażająca najczęściej świętego’:
To na procesji do łobraza to nosił Masłów, Wolo Kopcowa, łosóbke nosieli, to łobrazy, zeby ubrane beły w kwiotki. Jak na łodpuście te loterie były, to różne łosóbki wygrywały: a to ludzi jakiś, a to lisa cy sarne, ładne toto było.
ostrega ‘in. tarnina’: Jak Porobki – Kakónin droga przez pole do Porobek, łod kościoła i tam stoi tako łostrega – jak to mówieli downi torki. Ta łostrega to tako tarnina, jak to te torki, co rosły. Ta łostrega tam jes koło krzyża łobrośnieto i tam zawsze strosało.
ostrzyca ‘bezlistna roślina, która pasożytuje na lnie, prosie, konopii i innych roślinach, wysysając z nich soki, Cuscuta epilinum, in. kanianka lnowa’: Ta łostrzyca to takie łostre coś jak śparagus i tak się pnie po lnie, po prosie.
osymiołek ‘niedożywione, zaniedbane zwierzę; też o mężczyźnie niechlujnym’: Jeden warchlok w chliwie się ostoł i jesce łosymiołek łokwotu dostoł, dobić by trza, a tu ni mo chto. Taki łosymiołek z niego, pijocyna.
ośródka ‘miękka część chleba ze środka bochenka’: Dziadek ni mieli zębów, to tak zemolili te łośródke.
oświarczyć ‘oświadczyć’: Jak już miało do zgody dońś, to óna łoświarczyła, że nie chce ji znać i wyrzekła się ji na zawse.
otoki tylko w lmn‘in. ropa’: Abo materio abo łotoki, ale przeważnie downi to łotoki sie mówieło, no tero to materio.
otopa ‘smalec, tłuszcz ze słoniny’: Wysmażyło się słonine, to została tako łotopa, jak to downi godali. 
ozedle ‘część ubrania pod gardłem, in. oźredle’: Jak tak podskakuwoł, to ten go chycieł za
łozedle i chcioł go wyrzucić przed karcme.
ozegle ‘część ubrania pod gardłem, in. oźredle’: Dolecioł pan młody i mówi, żeby się uspokoił, bo jak nie, to tego rozrabiake wyprowadze za łozegle.
oziorać ‘rzucić urok’: Była tu tako jedna, to jak co ji się podobało, to zaro łoziorała łocami i wszystko się psuło.
oziunąć ‘rzucić urok’: Jak ino wesła i popatrzyła na kwiotka, na tego biołego brzezka, to zaro go oziunęła i zmarnioł w łocach.
ożóg ‘kij do poprawiania ognia w piecu piekarskim’: Jak się już upoliło w piecu, to brali wegle wyciogali łozogiem. Ogiń w piecu przegarniało się na jedno strone ozogiem, a popiół pómietkiem na cysto i wsuwało się na wieśle podpłomyki.
P
pacierz 1. ‘modlitwa’: Jaś nie umie jesce pocierza.
2. ‘ceremonia dawania na zapowiedzi, w czasie której ksiądz sprawdzał znajomość katechizmu u narzeczonych’: Jak się sło na pocierze, to ksiodz katechizmu pytoł.
3. ‘krótki czas’: Ino wysłam na trzy pocierze, to w dómu już alleluja ‘bałagan’.
paduch ‘ktoś szybko wykonujący pracę’: A to noglizna, to paduch, bele jak to zrobił i już.
paluszki ‘kluski z mąki, czasem z dodatkiem gotowanych ziemniaków z dodatkiem maku’: Te paluszki to takie gniecione i wałkowane były i posypywane makiem, to takie kluski. To się zagniatało ciasto i nie bardzo twarde i się dodawało pulchniku troche, krojeło się na takie wołki i rwało się na takie małe kawołecki i się wałkowało w rece, robieło się tak jak palec, paluski, to się robieło z makiem, z olejem, z masłem, jak kto lubioł. A przeważnie to się robieło na Wigilie te paluski, a na Wielgi Piotek jak się robieło, to przeważnie z makiem i łolejem te paluski.
paniować ‘zwracać się do kogoś per pani’: Na wsi to ni ma tak, żeby kómu paniować. Jo to nikómu nie dedykuje pani, nie paniuje.  
paradnica ‘urodna dziewczyna’: To tako ładno dziewucha to paradnica. O widzi jo, jako paradnica.
paradny ‘ładny’: Óna nie była już tako paradno, bo to staro kobieta przecie brała ślub.
Jak dziewucha była urodno, to godali paradno.
parniki ‘kluski na parze’: Tak to te kluski na parze to się nazywało parniki, bo to na parze się parowało, ale tero ni mo kto robić.
parka ‘potrawa z mąki rozcieranej na wodzie, in. prażucha, psiocha’: No te porke to się robiło tak: sypało się mąkę na gotująco wodę i takom specjalnom łyzkom, warzechom tak się miesało, żeby ty mąki nic nie było, to była ta porka abo prazoki, jak to downi godali.
paruchy ‘kluski na parze’: Paruchy to były takie kluski na parze z ciasta drożdżowego, kładło sie w pieluche na garze i óny sie tak parujo. Parowańce mówili na to.
paryzkowany ‘o ziemniakach: włożony powtórnie do ognia’: Takiego źmioka się wzieło łopiekanego, zeskrobało te skórke, czysty beł, jag już beły drugieroz w łogiń włozone, to paryzkowane.
parza ‘ziemniaki gotowane i utłuczone na sucho razem z plewami i ospą przeznaczone dla świń’: Dawali tym świniom ty porzy z pokrzywami.
parzybroda ‘potrawa z kapusty podzielonej na cztery części, ugotowanej na miękko’: Jak gotowali te parzybrode, to wzieli główke kapusty, podzielili na cztery części, gotowali to w mleku.
pasmurzdzaty 1. ‘chropowaty, szorstki’: Te źmioki nase to takie pasmurzdzate porosły.
2. ‘o twarzy z bliznami po przebytej ospie lub trądziku’: Te gebe mo tako pasmurzdzato, nie gładziutko jak inne chłopoki majo.
pasowny ‘o kawie: odpowiednia, smaczna’: Ta kawa jest taka mocna, rozpuści się, nadaje się, taka dobra, to pasowna kawa.
pazibroda ‘in. parzybroda’: Bioło kapusto, pokrajano na kawołki siekocem i potem do mleka dawali, gotowało się jo ze źmiokami, to pazibroda
Kapusta z boszczem zalewana, jak się downi sie to robiło, to tak: kapuste sie łobgotowało, zaloło sie boszczem i ziemniakami, to była pazibroda.
paznocheć ‘paznokieć’: Jak tako kłobita przysła na jarmak, a to masełko, cy óno dobre, to brała na paznocheć: „Proszę panią , ono jez łojowate, ja tego nie kupię”, za tłuste dla paniusi.
pazur 1. ‘nagietek, Calendula officinalis’: To som te nagietki. A my mówimy na to pazury. Tak po naszemu to pazury, a tak to nagietki.
2. ‘paznokieć’: Te pazury to miała takie brudne i brała nóz ji łobcinała. Takie brudne pazury to wstyd nosić.
3. ‘szpony u ptaków’: Nojwiekse pazury to chyba mo jastrzob. 
pazurek ‘nagietek, Calendula officinalis’:Jedynie były takie nogietki, ale to tyz nazywali pazurki.
Nagietki rosły, ale na nie mówiło sie pazurki. Ja tam mam tych pazurków trochę jeszcze.
pecułka ‘pęk ziół, zboża w bukiecie robionym na święto Matki Boskiej Zielnej’: Zrobiło sie tak: ze trzy kłoski żyta, pszenice cy tam łowsa to mało, no ji zrobiło sie takie, tako pecułke z tego wszystkiego, kwiatki i taki był jak cieniuśki kij, a na nim jabko, łokręcone to było ładnie, i łorzech beł.
pecyna ‘bryła ziemi’: Takie to pole ładne po ty łorce, ale widać jesce takie pecyny gdzieniegdzie, jak wyschło.
Wzięła pecyne zimi i rzuciła za temi wrónami, bo dzióbały żyto zasione.
perki ‘in. ziemniaki’: O małych źmiokach to się mówiło perki.
pęczak ‘gruba kasza jęczmienna’: Pecok to się tłukło downi w stepie. Pecok to tako grubso kasa, co jo się tłukło w stępie.
pępek ‘in. maślak’: To te grzyby takie ślimate z wierzchu to downi nazywali pepki. Jo tu mówie pepki, a ci młodzi maślaki. Po naszemu downemu to pepki. Jak to po chłopsku mówimy, po wiejsku to pępki, a książkowo to maślaki. Downi jak posedem z bratem to dwa koszyki łod źmioków, w południe tych pepków przyniózem. Maślaki, a downi to pepki mówili.
pętaczka ‘powróz dla konia zakładany na przednie nogi, aby nie biegał na pastwisku, in. spinaczka’: Tego kónia się wzięło na tako pętacke i stoł spokojnie.
piekiełek ‘miejsce na piecu, gdzie można coś postawić, położyć’: Tam cosi trzymali w tym piekiełku, a to garcyne, a toto.
pikur ‘pal służący dzieciom do gry’: Poschodzieły sie, tu jak te łącki som, wbijały pal taki, nazywoł sie pikur. Wbieł w ziemie, stoł jeden przy tym, pilnuje z dużym kijem. Jak pana pomacom tym kijem, to pan stoji, pilnuje tego pikura, zeby któś panu nie wytrącił, to stoi tak jak żołnierz na warcie, zeby ktoś nie wytrącieł.
piełonek ‘piołun, Artemisia absinthium’: Na ból brzucha to parzyli takie gorzkie toto było, to piełonek. Mamusia nieboska ten piełonek gotowali, ale to była okropna goryc.
pierdziołki często w lmn ‘in.ulęgałki’: Ulegołki abo pierdziołki się mówi, no bo jak się weźmie do ust to tak się chrupnie albo jak się zgniecie, to tak prztyknie, to pierdziołki. Downi to mówili na te gruski pierdziołki, bo mówili, najjes się pierdziołków, to mówi, nie dos babie spać, bo cie mówi rozdymka złapie.
pierzok ‘wspólne darcie piór’: Na pierzoka się chodzieło, to na takie wspólne darcie pierza, późni się łodrobiało. Chodzieło się na pierzok, bo to gesi downi chowali. Nieroz na tym pierzoku to aż pietnaście kłobiet beło.
Wieczorami to my często na pierzoku beli. Z tymi pierzokami było tak, że jak niektóry dmuchnął, to te pióra leciały w powietrze.
pietrynka ‘rusztowanie z drągów nad klepiskiem stodoły; in. drągi, kije, piętro, pietrzyna’: Pietrynka to jes w stodole między belkami nad bojowiskiem takie pokładzióne belki, a na belkach zerdzie i na tych zerdziach kładzie siano i to jes pietrynka.
piokać ‘ledwie dychać, np. o człowieku, kurze’: Ta staro Francowo to zawsze tak piokała, tako słabowito byli. Kura tam se siadła w cini i piokała, bo widać było, ze jo choroba brała.
pirzorki ‘wspólne darcie piór’: Na pirzorki to my chodzili po chałupach. Kobiety się schodziły i darły pióra w jedny chałupie, to takie pirzorki były. Downi jak się schodzieły do jedny z temi piórami, to już jedne izdebke przeznaczyli na te piziorke.
plak ‘duży placek’: Mama jak upiekli tych plaków drozdzowych, to takie smacne beły. Do kufra te plaki kładli, zamykało się je i potem się pod wydział jadło.
plascka ‘gatunek trawy, in. plastucha, plastka’: Plascka to tako jak trowa i óna kwitnie w źmiokach, warzywach. Plascka tak wysoko rośnie, bazie puszczo, w podobieństwie do trawy, ale grubszo, takie kępy z zimi wyrastajo.
plastka ‘gatunek trawy, in. plastucha, plascka’: Ta plastka to mo liście takie duże zielóne i wyrosto takie nasienie, tako kaszka. W źmiokach ta plastka przeważnie rośnie i zawalo źmioki.
płachta 1. ‘duży kawałek lnianego płótna kładziony na łóżku przed spaniem; in. prześcieradło’: Nie było płachtów tak jak dzisioj cienkich, ino lniane było wszystko, zdrowe wszystko.
To z tego lnianego to robili takie prześcieradła do spania, to sie mówiło płachty do spanio.
2. ‘in. derka’: To się sło na Świety Krzyz po pokrzywy, tam pokrzywy się zynało i w płachcie się przynosieło, żneło się w sieckarni. 
płaczki ‘o trwającym dłuższy czas płaczu dzieci’: Jak się dzieci dzierały, to jak chrzcieli, to kobieta pierwsza uciekała z kościoła, żeby te płacki zostawić. Teroz to dzieci majo kolki, a downi to, że płaczki tag mówili.
płomyk ‘płaski placek pieczony na trzonie przed wsadzeniem chleba, kiedy się jeszcze pali w piecu’: Płomyki to były małe placki piecóne jak był piec już prawie nogrzony do piecynio chleba. I wtedy chto by nie przysed, to się tymi płomykami cestowało. Z mlekiem zimnym się te płomyki jodało. 
płótniany ‘płócienny’: Downi założyło sie tako płótniano bluzke i sie chodziło. Płótniany materiał to był luksusowy.
pobierać ‘odbierać koszone zboże i wiązać je w snopy’:
Ón siek, ale mnie pobierać to żyto było bardzo ciężko.
No ji posłam i pobierałam za tym kosiorzem cały dziń, bo mama zachorowali.  
pobieraczka ‘kobieta, która idąc za kosiarzem, odbierała koszone zboże i wiązała je w snopy’: Za kosiorzem  to sła pobieracka i wiązała żyto w snopy.
pobudynki ‘zabudowanie gospodarskie’: Tero to jez inacy: mom nowe pobudynki, a downi wszystko pod słómom, no to dobrze, ze się to spoliło, roboki uciekły. Mleka po zachodzie słońca nie wynosi się poza granice pobudynku. Budował się akuratnie Tómek Łakomiec z Klonowa, co mu się spaliły łońskiego roku pobudynki [...].
pochamrać się ‘pokłócić się’: Takie koleżanki były, ale tam dzieś się pochamrały i zaroz gniew, łobraza Bosko.
pocesne ‘poczęstunek weselników u panny młodej’: Po powitaniu gospodarzy i weselników panny młodej wszyscy razem wchodzili do izby na pocesne.
pociosek ‘deseczka na kiju służąca do wygarniania węgli z pieca chlebowego’: Jak się poleło w piecu, to beły takie pocioski na dużym kiju, takie jak pół księżyca beło zrobione. Pociosek to jez na drzewie łoprawione takie coś jak do trójkąta podobne i wyciogali wegle.
pochwilek ‘krótka chwila’: Cekałam na niego pochwilek, a i tak nie przyloz.
poćbiega ‘włóczęga, obieżyświat’: Za to ta starso Jagna to beła poćbiega! Nie robieła nic, ino by się strojeła, za panami oglodała, a tańcowała i tańcowała. 
podchlebie ‘kawałek ciasta chlebowego zostawiony do następnego pieczenia, in. zaczyna, zacier, ciastko’: To już stopniowo zostawiali sobie taki jakby kawołecek ciasta, to go nazywali podchlebie i óni to ciasto chronili, ładnie łokrecane było, w ty dziezce połozóne.
podcięty ‘pijany’: No to sie jechało juz do ślubu, ale wcześni to sie siadało za stołem, wypiło sie i wszyscy juz jechali podcięci do kościoła, nie tak jak teroz na trzeźwo.
poddąbek ‘rodzaj grzyba ?’: Poddąbek to jest takie sare na wierzchu, cienko łodyge mo. Sare mo na wierzchu i cienki łogónek taki, kapelus sary, taki troche w zieleń, w sarość wpadało. A pod spodem to nie tak jag jez siwka, co mo takie jak pręty, tylko takie miękkie coś i to jes bardzo dobre, to ten poddąbek.
podkówka ‘pelargonia, Pelargonium’: Na to mówiliśmy podkówki, podkowy, a bo liście miała takie półokrągłe, o jak podkowa. Tako podkówka. Teraz mówio na to pelargonie.
podługowaty ‘podłużny’: Podej mi te podługowate deske. 
podołek ‘dolna część koszuli kobiecej, doszyta najczęściej z grubego płótna’: Bierz te śmiecie w podołek i wyńdź na podwórze. A downi o sie z podołka sadzieło, trzy czy ćtery metry cy pińć to wszystko z podołka. Lepi było w podołku, zopaska do pasa i w podołku źmioki, a w wiaderku to nie beło sadzenie. Przyjechoł gospodorz, wysypoł źmioki z worków na ziemie, na kupke i klekało się, nasypywało się w podołek i sło się sadzić.
podoba,fraz. w podobie ‘podobieństwo do kogoś lub czegoś’: W ziemniakach takie gałki były jak okwitły, owoc taki zielony, to takie to w podobie jakby winogron zielony był.
podpłomień ‘płaski placek pieczony na trzonie przed wsadzeniem chleba, kiedy się jeszcze pali w piecu’: Te podpłominie jak moja mama piekła, to były lepse jak drozdzówka. Podpłominie przy chlebie się piekło, w piecu cy i chleb wydarzy, cy nie, sprowdzali tak.
podszafie ‘dolna część dawnego kredensu’: Te koroliki se rozsypały i sukały ich po podsofiu. Tam się w tym podsofiu trzymało chleb, słonine, cukier. Jak zostało dobre jedzenie, to gosposia chowała go do kómory abo na podsofie, a jak beło niezdatne, to chłopu abo psu.  
podziomka ‘poziomka, Fragaria’: Downi w lassach to wiecy było tych grzybów, dziadów, malin, a i podziomków pełno takich cerwiniuśkich, to ino zbierać beło, teroz ni ma.
podzięka ‘podziękowanie’: Przyjmita łod nos podzieke za to spotkanie, bo tag mieło beło z wami.
Panie Boze tako ci się wielgo podzieka nolezy za ten świat cały, co ześ go stworzeł.
pofarbować się ‘pokrwawić się’: Ta sie tłuce, ta ji łotwiero chałupe, pobieły sie łobie, pofarbowały sie, a to wcale nidz nie beło prowdy.
pokornie ‘właściwie, stosownie, schludnie’: Do obrazu za procesjom trzeba się ubrać pokornie i jak pasuje: jednakowe chustki, spódnicki jednakowe, zapaski, a tero to ni mo kto: młodzi to pępek na wierzchu, kolczyk w nosie, przebierańce takie.
pokrzymiecz ‘in. biała pokrzywa’: Ta bioło pokrzywa co mo długie takie bazie i kwitnie bioło, to jes pokrzywmiec. I to się bierze ten pokrzymiec i susy w maju, zbiero się liście łosobno, i to się pije na płuca, jag jes, ktoś chory, na watrobe tak samo, no ji łod gardła.
pokup 1.‘popyt, zapotrzebowanie’: Wieta chłopy, jo nie wiedzioł, ze na młode wrony jest taki pokup.
2. ‘powodzenie’: Ale mos dzisioj Jewciu pokup, bo wszystkie chłopy się dzisioj do cie zalicajo.
polewka ‘zupa z owoców z dodatkiem niewielkiej ilości mąki; in. kwasek’: Tak się robiło taki kwosek, wstawieło się jabłek czy tam trześni, na krzoku teroz co som te czereśnie to trześnie, podbijało się mąką i polewka tako wychodziła.
poła ‘laska’: To co jo starowina z tom połom pójde na wesele. Niechtórzy godajo poła, inni loska.
pomietko ‘pomiotło, rodzaj miotły na kiju służącej oczyszczania pieca piekarskiego’: Ze słomy na takim kiju robiło się pómietko.
popaprać ‘pobrudzić’: Tagzem se te rece popaprała tom glinom.
poparać się ‘o rozumie: pomieszać się’: Ón juz nigdy nie wstanie! – zawołoł łojciec Franka – chyba wom sie we łbach popaprało z zolu. – Nie mnie sie popaprało we łbie ino tobie, bo jo godom to, co widze w kartach i na dłoni.
popłatny ‘dobrze płatny’:Downi to kowol to był szanowany bardzo, popłatny zawód.
popóźniej ‘później’: Popóźni to tam po żniwach już to się w polu róźne roboty robiło. Popóźni jak zacyn urós, dosypywało się mąki.
Popóźni to juz nastały domy góntami kryte.
Popóźni po tym froncie to było i pluskiew i pcheł pełno.
Popóźni jak już te środki chemiczne beły, to pchły wyginęły.
porozki ‘zaraza, np. jakieś wirusowe zapalenie żołądka, której towarzyszy biegunka: u ludzi, zwierząt’: Ło jak te ludzie na wiosne choruwali, biegunka tako, to te porozki takie były.
portki ‘in. spodnie’: Lecioł pies bez łowies, suka bez tatarke, pies zgubił se portki, a suka katanke. Trza było pocerować te portki, bo na nowe nie beło piniedzy. Parobecek z Debski Woli, sprzedoł portki, kupił soli.   
porza ‘jedzenie gotowane dla świń’: Ło ile trza się naśtorbać przy ty porzy dlo gadziny’. Porza to było jedzynie gotowane dlo świń. 
porzić ‘spojrzeć’: A óna tak tylko porziała i łodesła.
posadzka ‘dno pieca chlebowego, in. trzon’: Jak tam się upoliło, to się wymiatało te wegle na ty posodzce w piecu. Te posodzke to wymiatali do cysta, bo to się chleb kładło na to dno pieca.  
posmyczyć ‘spółkować’: Tero to sie zapoznajo, przychodzo i som, a downi to nie tak, przedtym jak se posmyceł, to se posmyceł gdzie na tym, na dworze w kącie.
potrzeb ż ‘potrzeba’: Rozminiłam tysiąc złoty i trzymom go na swojo potrzeb. Żeby óny tak troche ściśli żyli, to by zawsze mieli na swojo potrzeb, a tak to ino u ludzi w kieszyni siedzo.
pośladek ‘tylna część wozu konnego’: Załóż tam tyłki na pośladek, bo jak będziemy jechać po źmioki. Tam w lesie, gdzie droge przecinał strumyk, ugrzązł nam pośladek fury.
potrafić ‘urzeknąć, rzucić urok’:Downi jak się nie podoboł komuś taki, to zrobił tak, ze potrafieł, ze mu się podoboł, to ile takich niemądrych ludzi się porobiło z tego. Nic inksego, ino mo potrafione.  
potrafiony ‘urzeczony’: Nic inksego, ino mo potrofione, bo taki chodzi rozpolóny.
powała ‘sufit z desek leżących na belkach poprzecznych’: A późni baraki postawili, to była i podłoga, była i powała. Wieszali downi pajoki u powały.
powiestka ‘wezwanie do sądu, wojska’: Tam Janki chłopokowi przysła już powiestka do wojska.
powróz ‘sznur’:  Abo krowy na powrozie sie spetało tak łeb do nogi, no i tak się pasało.
powtórniak ‘środkowa część drzewa’: Przy drzewie to jest tak: pień, a łod pienia to jez łodziemek, bo późni jest łodziem, powtórniok i wierzch. Nojwyzy jes wierzchołek, dali powtórniok, łodziemek.
pożynać ‘żąć’:
Pozynoj, pozynoj moja żniwiarecko
Wyzynoj, wyzynoj za sobo bruzdecko.
pożywioł ‘żywność, jedzenie’: Wzieli se troche tego pozywiołu lepsego i tak siekli cały dziń te łąke.
północek ‘in. północ’: Wstawali o trzeci godzinie po północku i śli do szkoły, ponapolali w tych piecach, żeby beło ciepło. Dzisioj juz koguty piejo na północek, muse łuciekać. Kaj kogut zapioł na północek, to tam gospodorz starsy wiekiem zacon bebnić na brytfance abo na patelni pałko do tłucynio zimioków, żeby przerwać ucte.   
pradło ‘czynność prania’: Jak się przyjdzie od prodła, to by się zjadło i diobła.
pragniączka ‘pragnienie’: Tak mi się pić chciało, nicym ty pragniocki ugasić ni mogłam.
prawdzisty ‘prawdziwy’: Przychodziły tyz stare chłopy i dzieci, żeby posłuchać godek o strachach takich prowdzistych i casem zmyślonych abo tyz zasłysanych od downych starych ludzi.
praznal ‘placek postny’: Jak przychodził post, to się piekło takie placki posne, to godali praznole.
prazoki ‘in. prażuchy, psiocha’: Bo to przeważnie pszenne, żytne nie były dobre prazoki, za masckie, klijiły sie do zębów. To óny te prazoki dostały smaku, takiego ściśninio po wyciśnieciu. To były takie, że to sie mąke rozsypuje wodom i kręci się pałkom i wychodzo takie prazoki, to sie wykłado, mocy sie łyżke w zimnej wodzie i wybiera sie te prazuche na talerz. Prazuchy i prazoki to to samo. Wzięło sie wody i te wode, mąki sie dosypywało i mięsało, mięszało sie i zrobiły sie prazoki ze słoninom. Prazoki i prażuchy mówili. A ten mówi, ze tutej to jesce ino brakuje jednego prazoków, ale kto to umie zrobić, no to cekojta jo mówie, jo zem się tag nie zestarzała, ale umiem, bo już mie mama nauceli prazoków robić. 
prażuch ‘placek pieczony na fajerkach’: Na blase się te prazuchy piekło.
prażucha ‘in. prazoki, psiocha’: Sypali na gotującą wode mąkę i tag ucierali, tak się prażyło toto, to była prażucha tako, ale to godali na to prazoki.
pręć ‘rózga’: A kozden sołdat mioł preć cienki i gibki. Jak się poganiało gesi, to się brało preć. Jak wezme precia, to tak cie cie wychlastom. Idź paś krowy cy gesi, bo tu widzis ten preć
procny ‘żmudny, wymagający dużego nakładu pracy’: To pole takie procne było, to ile trzeba się było naharować.
prośnianka ‘słoma z prosa’:
Pyziel to był z prośnionki zrobiony. To nie był pedzel kupny z prośnionki, bo to szczotke kupowali.
pruchawa 1. ‘purchawka, Lycoperdon’:To na łące, na paświsku jak się naciśnie i taki leci dym, kurzy się, to pruchawa.
2. ‘gatunek śliwek bezpestkowych’: Te śliwki takie, co wcześni się ustawały, to były bez pestek takie pruchowy, ale teroz ni ma tego.
pruciać ‘szukać, szperać’: Wchodze do kuchni, a un mi tam za wódkom w szafce prucio. Dziadku, cego tam gdzie pruciocie, co tam wom się nolezy.
prymny ‘piękny’: O taki ładny dziewuse to się godało prymno. Jaki był minny, jaki prymny ten chłopok.  
prządki ‘wspólne przędzenie wełny, lnu’: Kobiety schodziły sie na prządki: jedna przędła kądziel, drugo przędła wełne, trzecia darła pióra.
przedział ‘przydział’: Tyle było ty roboty: odebrać przedziały i wysłać dostawy.
przełazka ‘kładka, in. ławka’: Pośli nad rzeke z chłopokiem, chtóry niós deske na przełazke.
przemysłowiec ‘wyrabiający coś, producent’: To na te część Porąbek mówili maślorze, a tam Zeberków w tamtym kóńcu abo więcy masła robili, jakieś ta były więcy przemysłowce, a tam nie.
przemysłowy ‘zmyślny, spostrzegawczy, zapobiegliwy’: Taki przemysłowy był ten mały chłoposek.
przepowieść ‘przysłowie’: Jo panu płowiem tako przepowieść, ze moji starsi: babcia, prababcia, tak godali, ta babcia moja godała tak: „Kochano córko, choć poli słońce, bierz łopończe”.
przeprowadziny ‘przeprowadzka panny młodej do pana młodego’:Późni przechodzili łod pani młody do pana młodego na drugi dziń i to były takie przeprowadziny młodego. Przeprowadzali pana młodego abo panio młodo i to były takie przeprowadziny.  
przerziotko ‘lusterko’: To przerziotko stoi tam na sofie. Downe ludzie na lusterko godały przerziotko.
przeskarżyć ‘naskarżyć na kogoś’: Ktoś tam przeskarzył, to przyjechali i takiego dziadka, co Bogu ducha winien, wsadzili do więźnia.  
przetak ‘rodzaj sita z większymi otworami, służącego do oczyszczania ziarna’:Gospodorz bierze drugiego takiego małego chłopoka do siebie, daje mu przetak, te kobiety jido, nakrajały chleba w ten przetak, placka drożdżowegoi dopiero jido w te drzwi. Na przetaku drozdzówka, na sitku chleb swojski zarnowy i ser bioły na kupke, a masło to już beło w misecce taki skorupiany w kwiotki.
przęślica ‘drążek służący do przędzenia nici, do umocowania włókna’: Na ty przęślicy się te nici zakładało i przędło.
przodziu ‘przedtem’:Zanieś mnie tam, kaj przodziu bełem. Europlon mówili downi, a późni samolot, ale to przodziu tak było. Dostaniez rozgrzesynie, ale musis pokute przodziu łodprawić. Myśle kto tyz przodziu umrze: pan dziedzic cy pani dziedzicka.
przycieraki ‘kluski z tartych ziemniaków w kształcie płaskich placków’:
Kluski z tartych źmioków, troche odcisneli, troche mąki i tak zrobili potem takie placki i tak rwali, nie tak, że wałki czy kulki, tylko placki takie robili i tak sie rzucało na wode, to były przycieroki.
przykrywotko ‘przykrywka; dekiel’: Dej no mi te przykrywotko do ty bańki.
przykwasek ‘szczaw, Rumex’: Urwałam na zupe przykwasku.
przysuszka ‘zwiędły owoc’: O zoboc, co tam tych przysusków lezy pod śliwkom.
przywilej ‘zwyczaj’: Downi ludzie to mieli takie zabobony, przywileje różne, gursła. Panie, jakie były downi przywileje, to dzisioj jes to niemożliwe.
psi bez ‘bez czarny, Sambucus’: Na cywki zrobione z kawołka psiego besu, w którem beła wypolono dusa, nawijało się nici.
psiocha 1. ‘potrawa z mąki dodanej do ugotowanych ziemniaków, in. prażucha, parka’: Psiocha to znacy prazoki. Jo te psioche jim gotowałam, ale młode tego nie znajo.
I jesce jest tako śmieszno nazwa psiocha, czyli na te prazoki. Psiocha i prazoki to jedno i to samo. I óny poprzynosieli wszystko, te moke, jo zem wziena przypoleła te moke, a óny się ino patrzo i śmiejo się ze mnie, a jo mówie: „Zobocyta jako bedzie dobro psiocha ino bedzie wołać pss, pss, pss. Boze jag zem powiedziała ło ty psiose, jag narobieły wszystkie śmiechu, pocekojta, bo bedzie robieła psioche. A tam ino woło pod tom połkom pss, pss ino pusy, ino pusy, a jeden woło: „Wieta co, będzie pulchno ta psiocha, bo słysyta, jag óna ziaje w tym zeleźnioku”. Ło Boze kochany, drogi, com narobieła śmiechu z tom psiochom, ale wieta co, jak wyłozeli te psioche na talerze, tako pulchno, łokrosieli tom sperkom, ni mogły się najeść ty psiochy. A jeden pan przyjechoł z Kielc i mówi, ze taki zem pulchny psiochy nie jod i godo tak: „Wieta co, kochani, te prazoki, ta psiocha, to jest dobro nazwa. Bo różnie ludzie godajo: i porka, i prazoki, i psiocha. A psioche, panie kochany, to nie nadozeły moje kobiety na tych tykturowych talerzyckach podawać, bo jo wszyscy chcieli, ale przeważnie te grube ryby.
2. ‘vagina’: A jeden się łodzywo: Óna już mo psioche, godo, nie będzie ji robieła.
psytka ‘woda z sodą oraz z dodatkim octu służąca gaszeniu pragnienia’: Na tako pragniącke to nojlepso jest psytka. Nie pijta ty zimny wody ze studni, zróbta se psytki.
pszenniak ‘gorczyca polna, pospolity chwast polny o kwiatach złocistożółtych, Sinapsis, in. ognicha’: Tam ta zimia licho, nawet i pszenniok nie rośnie. Tam, gdzie jo się wychowałm, to nojwięcy rosło z chwastów takiego dzikiego rzepaku, to pszenniok sie mówi. Za Łopatowem mówio na to łognicha na ten pszenniok.
ptasiok ‘rodzaj chwastu’: Ptasiok to chwast to niby podobny do rabarbaru załóżmy ino jak kwitnie, nie do rabarbaru, źle powiedziałam, tylko szczawiu, tylko ma takie listki cieniutkie, wysoko cieniutkie, cienkie listki, a kwitnie drobno, w podobieństwie do tego szczawiu, brązowe ma te kwiatuszki, i bydło to lubi.
pu ‘ku’: Sła pu lassowi i serce ji się ściskało, bo zostawieła w dómu dzieci same, bez łopieki.
Naroz usłysoł łoszczenie kosy i łoboceł, ze duzemi drzwiami włazi śmierć, a z drugij strony dźwiecy łańcuch i dioboł lezie bez zokrystyjo pu niemu. A gdzie óna posła, zdaje się, ze pu Łolesnu posła.
puchowiny ‘najbliższe skóry upierzenie gęsi, wykorzystywane do produkcji kołder, in. puch’: Kołdre zrobiła swoji Marysi z puchowin.
puklok ‘płaski, żeliwny garnek’: Nojpierw to gosposia zeskrobie źmoki i uworzy jich w pukloku. Podniós się z bajoka i pokuligoł ku puklokowi, co stoł wedle kurnika. Zdjon denko z pukloka, por buchnoł w góre. Potym uworzyć na półmietko i łodloć wode, na oliju ześlkić cebulke, wloć tłusc do pukloka z kapusto i dusić.
purga ‘bardzo silny wiatr z deszczem’: Alem w te purge ło gadzinie nie myślała, inom się modleła. Dzi jako purga dzisioj: abo by słońce wysło, abo by się uciseło.        
pustek/pustok ‘wolno stojący lub dobudowany do obory budynek gospodarczy, stanowiący kuchnię letnią, a zimą służący m. in. do przechowywania produktów żywnościowych’: Pamietom jag my nieroz z pustka te placki brali, jak u nich nikogo nie było, a było niezawarte. Latem to siedzieli w pustku, tam się tyz gotowało, jadło, wszystko beło tak w łokupiu. Pustok tam taki był i tam się latem gotowało.
pyśniocha ‘o osobie wyniosłej, zarozumiałej’: A o mnie godajo, zem tako pyśniocha, a o mnie znok, ze jezdem tako piescocha.
 
R
rabiata, rebiata ‘o dzieciach, rodzinie’: Ile óny tam tych piniochów biero na te rebiate.
Ło ile ich się tam nazjezdzało, cało rabiata na podwórko wysła. 
rapciaty ‘krzywonogi’: Te kulosy to ón mioł takie rapciate. Jedne dzieci to majo takie prościutkie nogi, a drugie to rapciate, jak to mówiom – prostuwane na becce. 
raśpla przen. ‘o pyskatej kobiecie’: Raśpla z ni to się ji nie tykoj, bo jak ci przygodo, to ci w piety wlezie. A ino ta raśpla tam do nich na bojki loto.
robacznik ‘rodzaj rośliny o przykrej woni’: Robacnik to taka jak pokrzywa ta roślina, ino że śmierdzi.
rodowisty ‘rodzinny’: To beło na moji rodowisty wiosce, a to beło pod Napeków a Sieraków, to tam jes pole i dół taki wielki z krzokami, i tam bardzo strosało. 
rokicie ‘rokicina’: W gałęziach, w rokiciach groł [wiatr] i przetrząsnoł cały sad i grusze księdzu zjadł. 
rokiew /rokwa ‘gałąź drzewa, często uschnięta’: Jedni wzieli jedną rokiew, drudzy insom gałoź, trzeci kawoł pnioka, ze ostoł ino ten mały krzyz [...].Loska sekato w rece kiej rokwa w cułkach nogi zdrozone, łotarte
rosiczka ‘roślina owadożerna o liściach pokrytych lepkimi włoskami chwytającymi owady; Drosera’: Na łąkach to rosła rosicka, takie malutkie miała listecki, w mechu było to, a tu takie cerwóne było.
Takie ma listecki kosmate i ona jag robacek siądzie, to óna sie zamyka, ale rosicka to tylko na smugach była tam.
Rosicka tyz tak rosła na mchu, ma listecki troche takie jak kosmate i ona żyje robakiem. Jag muszka siądzie, to ta rosicka sie zamyko i tym żyje.
rościochy ‘suche gałęzie, także grube gałęzie’: W tych rościochach to wiatr huloł az jęcoł.
rozczyn ‘kawałek ciasta drożdżowego służący do zakwaszania ciasta chlebowego, in. ciastko’: Jutro bede chleb piec, a nie wiem, cy mom rozcyn.     
rozmiatać/rozmiatać się ‘o oborniku: rozrzucać’: Ręcznie to się rozmiata gnój, a rozrzutnikiem to się rozrzuco gnój. W polu byłam i do ciemny nocy gnój widełkami rozmiatałam, umyłam się i posłam na granie, jak pannom byłam. 
rozoki ‘zezowaty’: Taki ten chłopok świdrowaty, rozłoki, to gdzie ón panne znańdzie. Patrzyła kobita w ciąży bez klucz i dziecko się urodziło rozokie.
rozokaty ‘zezowaty’: Taki rozokaty człowiek to jes nieszczęśliwy, niezręczny, mógł urzec kogoś. To godali, ze ten rozokaty takie rzecy cynieł.
rozpleciny ‘część obrzędu uroczystości weselnych, w czasie której rozplata się warkocze pannie młodej przed ślubem’: A chodźze Marysiu na te łozpleciny, bo ten twój Jasieniu bardzo niecierpliwy.
rozpuśnica ‘kobieta rozpustna’: Jak miała dziecko pannom, to mówili łajdok baba, rozpuśnica
roztrzunąć się ‘rozpierzchnąć się: o gęsiach’: A gesi się roztrzuneły po polach, ani tych gesi znaleź ani co.
rozwalicha ‘dziewczyna lekkich obyczajów’: Ta moja mamusia podwalicha była, a i jo podwalicha, bo mnie naucyła. Podwalicha i rozwalicha mówili tyz.
rózga ‘gałązka do popędzania gęsi’: Już z dzieciństwa to trza beło brać rózgę w reke, gesi beło ze dwadzieścia, z pińć łowiec, dwie krowy i trza beło iś w płole i paś toto. 
rsioczyna ‘drzewa świerkowe’: Tu u nos to przeważnie rsiocyna rośnie, ale som i inne drzewa.
rsiodek ‘środek’: Ta Sielnica przepływo przez som rsiodek bogatego nasego miasta Kielce. 
ruszać się ‘o cieście chlebowym: rosnąć’: Patrzało sie, cy się chlebuś ruso, ta zocyna. Trosecke się to ciasto ruseło, to się brało i bochenki robieło.
rutycz ‘wrotycz, Tanacetum vulgare’: Jeszcze do ziela to sie brało takie żółto kwitnie, nie wiem, jak sie to nazywo, rutyc, kwiatuszki takie żółte w koszyczku, takie okrąglutkie. Ten rutyc się suszyło i dobre lekarstwo z niego jest.
rychtować ‘przygotować, szykować się’: Tómek łańcuch rychtuje. Zacekojta, Hania już coś tam rychtuje do zjedzynio, głodne nie pódzieta.
Rychtuj no tam szybko jako kolacjo, bo mi już z głodu kiski marsa grajo.
ryczman ‘część wozu, w której się osadza kłonice, in. kierownik wozu’: Młodsi to godali kierownik, a starsi rycmon.
ryneczka ‘żeliwne okrągłe naczynie, czasem na nóżkach, służące najczęściej do wytapiania tłuszczu’: Z ryneckom sie na wieś po wegle chodzieło, żeby zapolić pod kóminem.
rynka ‘żeliwne okrągłe naczynie, czasem na nóżkach, służące do wytapiania tłuszczu’: Beły rynki przód na trzech takik nózkach. Te słónine się topiło albo na patelni albo na rynce.
ryzyka ż: Ileś ty Łysico ty ryzyki miała
Setki partyzantów ty ześ przechowała. 
rzec słowo Boskie ‘pochwalić Pana Boga’: Jak to downi ładnie było, jak się do dómu wchodziło, to zawdy się słowo Boskie rzekło: „Niech będzie pochwalony”. Dwie świnie się przewlekły i słowa Boskiego nie rzekły.
rzemlikać ‘grać źle, rzępolić’: Przezywali go bele jaki muzykont, bo nie groł galańcie ino rzemlikoł
rzemieniec ‘jakaś roślina rosnąca na brzegach wód’: To ten rzeminiec to ón rośnie w leście, przy rzekach i mo cerwóne jagody.
rzeszótko ‘sito z większymi w niż w przetaku otworami służące do przesiewania zboża’: Rzeszótko miało wieksze te dziury, to więcy przeleciało przez nie tego brudu, tych niecystości.
S
sadzić się ‘zadzierać nosa, wywyższać się’: Tak się sadziła, co to nie óna, a brudy w chałpie miała. Jak sie im troche lepi zaceno powodzić, to tak sie sadziły, co to nie óny, jakie to pany.
sagan ‘duży, żeliwny, owalny garnek’: Sagan to był płaski, pękaty gor.
Gdzie te muzykanty, co ich tu nie widać
Posły do kómory, sagan z porki skrzybać.
sajdak ‘torba na obrok dla konia, in. sakwa’: W sajdok sie kładło siano, jak tam się jechało gdzie dali w las za drzewem, żeby kóń mioł, co jeś. Nie wiedzieliśta tam gdzie sajdoka, bo ni mom w co siecki nakłaś.
sakwa ‘in. sajdak’: Weź ta w ty sakwie siecki lo kónia. Z grubsego płótna robieło się sakwy, a tyz worki i na ubranie na co dziń.
samogónka ‘in. okowita’: A óny przyniesły te chłopacyny ty ty swojski roboty, toto godały samogónka downi na ten bimber, a jedni godali łokowita, no to łokowita co innego, a ta samogónka to co innego.
samosyca/samozyjca ‘samotny’: Jak chto ni mo nikogo na świecie, bez rodziny, to samosyca. Jak chto som jes, bez rodziny, to samozyjca.
sąsiek ‘drewniany pojemnik na zboże’: Teroz to wyjedzie kombajn i za dwie, cztery godziny to zesiece kawoł, zboże jez łosobno, tylko worki trza przenieś do sąsieka. Sąsiek to jes taki z drzewa zrobiony duży pojemnik na zboże. Tero się w becki nie sypie ino do sąsieka kładzie. W zimie zawse chłop młócieł cepami, a potem ocyscoł suflom na wietrze to zboze i zanosieł do sąsieka.
scachy ‘włókno lnu po pierwszym międleniu’: Lniane to było najlepsze, zgrzebne było drugi gatunek, a trzeci to scachy godali. Te scachy to beły same najgorsze kolki. Jak się len potarło, to były tam takie i kolki i takie kołtonki, i było takie piękne włókno, więc żeby dotrzyć do tego włókna, to nojprzód się zdzierało te scachy, późni się zdzierało to paceśne, a zostawało włókienko takie, co się przędło na postawę.
scapić ‘złapać’: Alem zauwozeła, jak scopieł piniodze ze stołu i tyle go beło widzić.
schronny ‘dający schronienie’:Kak zraniony krwiom już broceł, kiej wybiegła ze schrónny jaskini dziewka i śmiało piersiom zastawieła zbója.
sechtać ‘obmawiać, także szeptać’: Óna grubo chodziła i tam przechodziła, to te stare babki tak się zesły i tak sechtały ło ni coś.
sekut ‘człowiek dokuczliwy’: Z tym starym sekutem to trudno jest wytrzymać.
sernik ‘praska z drewna służąca do formowania serków z mleka krowiego’:
Serniki takie były, przyciskało sie ten serek. Takie dwie deski, tak jakby z górki beło, w worecek sie wlało też mleko owarzone, zawiązało sie, potem sie wiązało. Sernik to taka jak prasa z drewna.
serdotek ‘bezrękawnik, kamizelka, in. serdak’: Na ten sweter kładli te serdotki. Takie serdotki były, ale godali cęsto serdocki.
sfolgować ‘popuścić, złagodzić, np. o tempie jazdy konia, o zimie’: Sfolgowoł Materek kóniom za Michniowem, machurki skręcił... [...]. Już by ta zima troche sfolguwała, bo ni mom cierpliwości do tego śniegu i mrozu. 
siadła ‘np. o kobiecie, gęsi: niska, otyła, gruba, o drzewie: grube w pniu, rozłożyste w gałęziach’:Z tyMarysi totako siadło baba, tako kopka. Te siadło geś przejechały mi motorem, tak mi ji szkoda. A ta grusa kubonka to beła tako siadło, a rodna beła ze az strach. 
siajnocha ‘kobieta mająca krzywe nogi’: To ón umioł kozdo nazwać kobite: ta siajnocha, ta grajdocha. 
siarka przen. ‘mocna herbata’: Ón to takom siarke robi, to nie każdy tako herbate lubi.
sibiela ‘o krowie: o jasnej sierści’: Ta jejich krowa tako była inno, nikt taki bioły ni mioł, tako sibiela.
siedzieć ‘mieszkać’:
Jagzem wcześni sła na wyciecke do Świety Katarzyny bez te Podłysice, to jagzem posła do chałupy, to godom do mamy tak: „Mamo, przez jako my tam wieś śli na te wyciecke, jak tam te ludzie siedzo, jo bym ta za skarby na ty wsi nie chciała być, a jo nie wiedziałam, że jo tu do męża przyjde. Betlejorze to w krzokach siedzo.
sielnie ‘dużo’: Jemu juz sielnie krwi ubeło.
siemieniec ‘polewka z roztartych nasion konopi, zaprawiona mlekiem’: Niektórzy to jesce gotowali taki siemieniec do kaszy z konopi, to z nasienio konopi, a to tak wyglądało jak kawa z mlekiem, gotowali, ucierali, jedli z kaszom jęczmiennom.
siniaczek ‘gatunek grzyba o białym korzeniu, którego kapelusz (tez korzeń ) po uszkodzeniu barwi się na granatowo, in. atramenciak’: Te siniocki to się tag malowały na niebiesko, jak się je zerwało.
sitek ‘grzyb jadalny, Boletus bovinus’:
Sitki to podobne do pępków. Sitka jak deszcz poszedł, to naciągnęły tom wodom.
skasować ‘znieść, zlikwidować’: Jo mu skasuje to spanie w dómu, temu kotu. 
skrzybać ‘skrobać’: Jak zabrudziłaś smołom to, to bedzies to skrzybać nozem. Ty patelni nie wolno skrzybać nożem.
skrzybotać ‘zgrzytać’: Mysa tak skrzybotała za podłogom. Cosi tam tak w kocie skrzyboce.
siekanica 1. ‘coś drobno posiekanego, stanowiącego ubogie pożywienie dla świń, m. in. porżnięte w sieczkarni pokrzywy, lebioda, zalane wodą z mąką’: Dej no ty siekanicy świniom.
2. ‘prymitywna sieczkarnia’: W ty siekanicy się żneło siecke, pokrzywy.
siutas ‘tasiemka służąca do obszycia spódnicy; lśniące ozdobne nici’: To te kiecki były łobszywane takom tasiemkom, to siutos to nazywali. 
siwiutki ‘niebieski’: Gładko ściana beła, siwiutko
siwo ‘niebiesko’: Bez kwitnie bioło albo siwo. Downi to malowali te chałupy na siwo.
siwek ‘ultramaryna, barwnik niebieski dodawany do wapna przy bieleniu ścian oraz do płukania bielizny’: Siwek to była tako farbka dodawano do wopna. Bielili tym siwkiem te ściany. Jak się płukało szmaty, to troche tego siwka dodali. 
skarentować ‘skarcić’: Matus skarentuwoł jo, żeby nikomu nie mówiła, ze byli w nocy po weze jajka.
składana ‘spotkanie organizowane w osobnej izbie przez młodych weselników ze składek’: W wiecór to se młodzi robili tak zwano składano: chłopoki dawały wódke, a dziewuchy przekąske. Młodzi to ustepowały starym na weselu: sły do druhny albo gdzie dali i robili se te składano
skozaczyć się ‘mieć stosunek płciowy’: Dziewucha skozaczeła się, to miała besioka, a to i nańduch godali, zależy kto.  
To tyż sie mówi, jak mo nieślubne dziecko skurwiła się, to tak wulgarnie, a to już tak szlachetni, to skozaceła się.
skrepulat ‘człowiek oszczędny, skąpy’: Óny to tak ciaśni zyjo, bo ten jeji mo głowe, ten skrepulat.
skrobek ‘o kimś skąpym’: Ło co ón tam robił, nie chcioł nikómu ty machorki dać, bo to taki skrobek beł, a ta machorka w te wode wpadła.
skuboki ‘wspólne darcie piór, in. pierzok, pirzorka, wypiórka’:Skuboki to tak i w Jędrzejowie godali, a tu u nos to darcie piór, to tam tak śmieśnie.
smolinosy ‘gatunek lilii ogrodowej okwiatach żółtych, łososiowych, pomarańczowoczerwonych z ciemnopurpurowymi plamami; Lilium tigrinum; in. lilia tygrysia’: Smolinosy abo kace dzióby godali, bo to tako jak lilia, na pomarańczowo kwitnie cy na żółto i mo takie kwiotki, co jak się dotknie, to smoli reke.  
słonie ‘słońce’: Downi to się patrzało na słonie i mówieło, któro godzina.
smoz ‘ślimak’: No niech pon zobocy, ile tu tych smozy. Dzisioj w sini był taki smoz bury, ale skorupki ni mioł.
smozyk ‘mały ślimak’:
Mój smozyku drogi
Wypuść mi ćtery rogi.
A piątego niechoj
Boś na nim przyjechoł.
Jak po descu to cały płot cymentowany był łoblepióny w te smozyki.
smuga ‘podmokła łąka, nieużytki podmokłe’: Paślimy jesiniom tu blizy te krowy, na smudze.
sodka ‘woda z sodą (węglanem sodu) służąca jako lekarstwo w problemach trawiennych’:
Stary to zawsze se ty sodki narobił, stanoł i tak pił ciurkiem toto. Jak boli żołądek, to się bierze sodki i popijo się.
solennie ‘porządnie, solidnie’: Chłopoki darły, tak, te syny, bo ich było łośmi, pięci to solennie darły, a jeden to wyłozeł, w kieszyń włozeł te pióra.
sowa ‘skrzyp polny, Equisetum arvense’: Na te krzestke tam gdzieś godali sowa. Krzestka to jest tako sowiasto. To godali na to kudłacha abo sowa. Jak ino sowa się pokozała, to już źmioków nie beło duzych. 
spacerny ‘spacerowy’: Łysico, Łysico spacerny ogrodzie
Chodzą tu turyści jak rybki po wodzie.
spad ‘opadły z drzewa dojrzały owoc’: Guguły to jesce niedojrzałe łowoce, a jak upadno z drzewa to spady.
spancerek ‘wierzchnie krótkie okrycie dla mężczyzn, kaftan, kurtka’: Załóż se ten spencerek, to ci nie będzie zimno.
sperka ‘in. słonina’: O to prazoki to łokrasieli już masłem cy tam sperkom, bo downi to mówieli słonina ino sperka: „Idź tam na góre, mówi, i urznij kawołecek sperki”. Te sperke to usysło się na górze, to jak uschła, to zapach, a tu az zółto, to dzisioj jakby tako słonine zoboceł, to by psu wyrzucieł. Kupił soli, sprzedoł kase, ni mioł sperki na łokrase.
spocwieć ‘sponiewierać’: Tak mnie tam po bagnach wodzieły, tak mnie do tańcowania wzieny, ale mnie spocwieły
sporek ‘upał, gorąc’: Sporek jag jes, to jes duszno, to będzie deszcz. Na gorąco to mówio sporek.
sporzyść ‘sporysz, Claviceps purpurea’: W zbożach łodkryli takie sporzyść, to takie czarne po bokach nasiona, to zaraza, to sporzyść się nazywało.
spółdzielnia ‘sklep’: Ło ile to się trzeba beło nastoć w ty spółdzielni za chlebem, a tero to pod dóm przywiezo i spokój jes, a downi za tą bochencyną tako kolejka była.
Ide do spółdzielni
Wracom zawse pusto.
spragniocha ‘pragnienie’: Wkiej sie galanto pecoków obzar, to go spragniocha chycieła.
spróba ‘próba’: Moz na spróbe kawołek tego placka.
sprykować/sprykować się 1.‘o śniegu: napadać dużo’: Ło jaki śnieg sprykowoł, pozawolało wszystko dołokoła.
2. ‘uciec, dać nogę’: A jak chłopoki przysły łod Krojna, a szyby powybijały, to ón tak sprykowoł, ze ino kurz sed za nim. 
3. ‘zmordować się, zmęczyć się’: Tak się sprykowoł na te plebanie zanim kobełe ‘kobelicę’ zaniós.
sprzedaj ‘sprzedaż’, w wyrażeniu na sprzedaj: Downi sie jojka nosieło na targ na sprzedoj. Dzisioj nidz ni mom na sprzedaj
spuscki ‘młode zwierzęta przeznaczone do hodowli’:Mo chyba tam z łosiem tych spuscków: bycki, jałówecki, tam byk taki rocni, ale by go w płachte wzion, jałówka dwuletnio, ale tako licho.
sroc ‘ubikacja’: Ide do sroca. Sroc miały na podwórku a nie w dómu.
sroc-przykrywoc ‘bałagan, barłóg’: Tam u nich w chałpie to nigdy porządku nie było, taki sroc-przykrywoc zawsze. 
staje ‘miara powierzchni pola, in. zagon’: No po takiem zokwnieciu, to mówie wom, staje lnu beło niebieściutkie jak niebo, albo bieluśkie nikiej lelyjo! Zasadzilimy ze ćtery te staja tych źmioków, ale jo wiem, cy sie to łopłoco tak duza sadzić. I pośli do staja kónicyny, co pachniała lepi niźli kwiotki [...]. Słysołem, ze te dwa staja, co to wele wasego som, mo jeji łociec zapisać.
stajanie ‘miara powierzchni pola, in. zagon; stajonko’: Tam się inacy nie dało złorać tylko na ćtery stajania.
stajko ‘miara powierzchni pola, in. zagon; stajonko’:
Jak takie stajko i trza beło sierpem, to dziadki moje na kolanach żeły, bo krzyż boloł, a tam nie było kosy.
stajonko ‘miara powierzchni pola, in. zagon; stajko’: Do południa mój chłop stajonko złoroł, a późni trzeba było do roboty państwowy jechać. Juz beło późno i za ten cas mozno beło złorać z pół stajonka, a Florek ni mioł zamiaru iść do domu.
starga ‘słoma zagrabiona na polu’: Downi po kłosie to mni stargi beło, tero pełno po kombajnie.
starowiery ‘osoby starsze, doświadczone’: U nas to ja tego nie robiłam i nie wiem z tymi urokami, to te starowiery to umio robić.
statki 1. ‘wszystkie naczynia kuchenne’: Zośka, umyj tam statki, bo jo ide do kościoła. 
2. ‘sprzęty rolnicze, narzędzia gospodarcze’:
Ten mój syn to mo wszystkie statki, to w polu mu sie porodzi i łobrodzi na czas.
stawniejszy ‘żywszy, bardziej energiczny’: Jo zem stawniejso jak ty, to znacy śwarniejso, bardzi żywszo, tako do tańca i do różańca.
stawno ‘w pozycji stojącej’: Te snopki to się stawiało na stawno.
stępa ‘przyrząd do obtłukiwania ziarna na kaszę’:Tako stepa była i w ty stepie się jęczmień tłukło.
stoczek ‘źródełko’: W tych łąkach to pełno było źródełek, takie stocki biły, jak to downi godały.
Jes i Złoty Stocek, w chtórym pełno wody
Bo go doł Pon Jezus lo ludzki wygody. 
stok ‘źródło’: To wode to nosiło sie ze stoku, bo nie było studni. Tu u nos to był stok na samym dole, to pół wsi nosiło te wode. Stok no to beła tako studnio w ziemi i troche tam łocebrzynowano, nie, temi drynami, ino beła takie z drzewa ciesane łod środka, po cztery, po pińć belków sosnowych albo brzozowych, dookoła kwadratowe, i tam w środku jag już bieło źródło, ten stok, to widać beło, ze bedzie woda.  
Ten stok to takie źródło było bijące, że tam tylko dryne założyli. To było takie po prostu w polu źródło. Zimom trza beło przynosić wode ze stoku i poić krowy. 
stojak ‘o mężczyźnie pijącym pod sklepem’: Te co stojo pod sklepem i pijo to wino nojtańsze marki „Mamrot”, a po tym winie to godajo jak mamroty, to stojoki. Albo łochroniarze sklepów się mówi abo stojoki, fioletowe nosy majo. 
strawne ‘opłata dawana przez dziedzica woźnicy’: A temu foszmanowi nigdy strawnego nie wyrzucił.
strefień ‘ozdoba ślubna głowy panny młodej’: I ten strefiń to wyglądoł tak: tektura tak, dookoła tako miska i upinany był w takie szpilki kolorowe dołokoła takiemi pasami, a z tyłu były wstązecki kolorowe i dopiero przysywane do tego strefinia.
strzegarz ‘belka główna pod sufitem’: Ji tutaj brali promienie słomy prosty ji dopiero wbijali tak za ten szczegorz. Cały szczegorz był z jednej i drugiej strony w ty słomie.
W izbie były tak zwane szczegarze drewniane i tam kładli te słome troche i na podłoge rozesłali tyz, tako jak szopka była w ty chałpie. W drewniany chałupie to były szczegarze takie, przez środek taki belek drewniany. Te powały jak beły, to jak to przysły świeta, Boze Narodzenie, to sie słomy zakładało za te strzegarze.
Ile sie ździebeł zacepiło za ten strzegarz, tyle kop zboza sie zbierze z pola. 
Na tych strzegarzach 
nad glinianą podłogą
zawisła powała nieba
moja kołyska.
stykać ‘opowiadać’: No ale ci stykałam tak długo, ale ty nie bierz tego wszystkiego, to se wybierz, co chces i zapis. Stanie, zaczepio te baby i tak styko z niemi.
substelnie ‘ściśle, dokładnie’: Tak to substelnie zrobieł na polu.
suchotnica przen. ‘przyrząd służący do do odtłuszczania mleka; in. odciągaczka, wirówka, centryfuga’: Albo się godało łodciągacka abo suchotnica. Te śmietane się łoddzielało łod mleka, to ta suchotnica beła.  
suche dni ‘post’: Pamietom jak łopowiadali nieboska Dedkowa, jak to wyglodały te suche dni, jak ludzie suseli downi, bo tero to tam ni ma tego.
suchoty ‘in. gruźlica’: Downi to godali suchoty, tero to gruźlica, to beła choroba, co niścieła ludzi.
suswał ‘ktoś gruby, niezdarny’: Taki z niego suswoł się zrobieł, a downi to był taki chudy.
suszyć ‘pościć o wodzie i chlebie’: Nasa babka to suseli az dwa razy natygodniu, to pewnie do nieba pośli. [...] i przysięge złozył, ze w kazdym tygodniu, dokąd życia nie skońcy, w kozden piątek bedzie susył.
swak 1.‘mąż ciotki, też często dalszy krewny’: Swok to brat ojca, dlo innych dzieci to był swok, ale z daleka, dali troche. 
2. ‘swat, ojciec zięcia’: Downi to swok to beł szanuwany w rodzinie. Jak były siostry, łobie się pożeniły, to tero mówio wujek dzieci, a przedtym swok.
swakowa ‘żona wujka, dziś często: dalsza krewna’: Z tom mojom swokowom się pokłóciełam.
swarzyć się ‘kłócić się’: Ile razy óny ło te kury się tam swarzyły, to az wstyd wielki na cało wieś. Jak się swarzeły, to się wyzywały te kobity: „Ty małpo, ty świnio”, rozmaicie było. To już było wazne, żeby się we Wigilie nie swarzyć. Na nasy wsi to zgodne ludzie, a tam u nich to tag ino sie swarzo te baby ło byle co.
swat ‘ten, kto kogoś z kimś swata, pośredniczy w zawarciu małżeństwa’: Swaty to chodzili, brali tego swata, bo to downi to powiedzieli, ze ten tyle chce, ten tyle.  
swinąć  ‘zabrać’: Niemcy przyjechały, swinęły ludzi i do Łoświęcima wzięły.
sypuła ‘końcowa część pióra pozostała po zdarciu’: Po ty wypiórce pełno było tych sypuł. Sypułe się poliło i się wąchało, jak kto mioł kator. 
szady ‘o maści krów: szary; o człowieku: o ciemnej karnacji’: Jak óna miała tako sierć, jakby śniegiem przypróseł, to mówili sado, tako posiwiało. Ten Stach to taki sady łod urodzenio.
szalinówka 1.‘cienka, świąteczna chustka na głowę’:Szalinówki to były chustki z frandzlami łod świeta.Downi to jak kobieta cy dziewucha założyła szolinówke z frandzlami cy orłówke z duzymi frandzlami albo czarno albo bioło, zawiązała te chustke, to widać było, że paraduje tako kobieta. A na przeprosiny weź te korole i te solinówke w prezencie łode mnie. Była tako chustka salinówka.
Na świeto to beła chustka szalnówka z frandzlami, czerwono zapaska z czarnymi paskami.
2. ‘worek wykonany z tworzywa sztucznego wielkości do 30 kg’: Muse do Stacha zadzwónić, żeby przyjechoł, niech se salinówke ukopie tych źmioków, no bo co, zmarnowadź je? Salinówka to taki worek śklący, wysoki, cinki, ile tam wejdzie ze 30 kilo.
szarga ‘szaruga’: Jakie zimno na te jesiń, ino leje, co dziń to jes sarga.
szczałba ‘odłamek drewna; nierówna powierzchnia’: Scołba (pole, nazwa prawdopodobnie od rzeczownika szczałba, tj. odłamek drewna czy nierówna powierzchnia) [...].
szczekacz ‘osoba bardzo rozmowna’: Jo ich tam bawiłam na tym weselu, a óny godajo: „Aleśta se wzieły scekoca”.
szczepanek ‘mały snopek żytniej słomy przewiązany powrósłem, stawiany w dzień Wigilii w kącie domu, wystawiany też do sadu w celu zachowania urodzaju, do stodoły dla zapewnienia dostatku oraz na pole w celu uchronienia go od chwastów; w Małopolsce płd. okocek’: I za łóżko i w kocik stawiali ten snopecek, ze to będzie scepan, szczepanek, tu stawiomy sceponka. A gospodorz broł tego sceponka, postawił w końcu stajonka ji mówi: „Sceponku, sceponku, żeby było ziarno w gronku, żeby się tak urodziło, żeby pełne worki beło”.
szczodrota ‘bycie szczodrym’: Scodrota popłaco, ale nichtórzy umio to wykorzystać.
szczyk ‘pierwsza trawa na wiosnę’: Jak już nie beło co krowom dać zjeś, to się na scyk gnało.
szelki ‘nosidła na wodę’: Łod kobiet zbierałam mleko, zbierałam chleb i nosiełam do lassu tym żołnierzom na takich sielkach, jak to downi po wode sie chodzieło.Do wody to beły wiadra i sielki. Jo to chodziełam, a ile ze czterdzieści metrów stod do sąsiada do stoku i sielki miałam na dwa wiadra. Tom chodzieła po wode: na sielki dwa wiadra derewniane i te prety takie zakładałam, te sielki na hocyki i dźwigałam z ty studni, to nojgorzy beło do pranio, bo ile trza beło ty wody. 
szmatczarz ‘człowiek kupujący stare szmaty, handlarz szmatami’: Downi jeździły takie, co skupowały szmaty, to szmatciorze były.
szorować ‘uciekać, zmykać’: Szoruj mi stąd, zebym cie więcy nie widziała.
szos ‘droga bita’: Tako droga główno, co szła przez wieś, jak Bieliny, to szos. Tam wieś szła, ta szosa, tam, gdzie jest teroz nowo szos. Tamta szos, co jest ta droga asfaltowo, to była prostowano. Ta droga główno, co szła bez wieś, to downi mówili szos. Jag my śli do Suchedniowa, to robotniki robiły na drodze te szos, no a jak się nosieło te kury, koguty w koszykach, to się darły te robotniki: „Ej kobiety, mota kwoki, bo my momy jojka, to bymy podłozeli”.
W Leszczynach beła szos, beło światło, na innych wsiach beło światło, a u nos nic nie było.
sztygi ‘snopki zboża złożone w kopki’:
Jak se składał te mendle jeden do drugiego, to ułożyło sie w sztygi albo kopki tag mówili na to.
 
Ś
ścierznie ‘ściernisko’: Ścierznie nieścierznie to się sło bosso, bo nie beło butów, ino trza beło bosso lotać. I wszyscy na bossoka śli, to my tak godali, no to óny łomijajo tak te ścierznia, żeby se nóg nie pokłuły. A my jak pasiemy, to po całych tyk ścierzniach chodzimy, juz tak nom się te nogi przyzwycajeły do tych ścierzniów.
ściśliwy ‘oszczędny’: Ten to dobry chłopok był, bo był ściśliwy, papierosów nie polił, nie pił, trzymoł piniądze. Ściśliwy to nierozrzutny, nie kupuje ferdli-merdli, ino tak zganio piniądze na kupke.
ściurnoga ‘wyzwisko: psotnica, diablica’: A łoni wtencas godajo tak: Józefka ściurnogo ty, widzis, matka jag nos łosukały, łosukańce. Ściurnogi przysły śkumo po gesi, a łone do nasej Józefki chco.
śklić 1. ‘wstawiać szkło’: Te nase wzieny łokna i pojechały śklić do śklorza.
2. przen. ‘schlebiać, sprzyjać komuś’: Tak ji tak śkli, a ta to tako łatwowierno, to daje ji tam róźne rzecy i tamta czerpie z ni korzyści.
śkumo ‘rzekomo, niby to’: Tak ino godała, ze śkumo beła u nich na ty robocie, ale wiem, ze niewstydnica jedna, próźniok w dómu lezała i tak to moja drogo wszystko idzie.
Śkumo nie chciała się zynić, ale szybko poszła za niego. Pochowały się Zydy w słómie jak mysy, a Wojtek jedzie i do siebie godo, śkómo ze z kozokami. Ściurnogi przysły śkumo po gesi, a łone do nasej Józefki chco.
ślaja ‘latawica, nierządnica’: Tako ślaja z ty dziewuchy. Nic nie usiedzi, tylko cieko za chłopokami.
ślakować ‘szukać śladu’: Jo teroz to go przypilnuje. Bede ślakować, jak ón te krowy wganio w mojo łąke.
ślepiec ‘ślepy bąk’: Te ślepce tak chlajo, to na desc tak dokucajo.
ślimaczyć 1. ‘o ranie: nie chcieć się goić’: Ta rana nic mu się nie goi, tak się ślimacy.
2. ‘dłużyć się’: Te dnie paskudne takie jesiniom, to wszystko tak się ślimacy, ani gdzie wyńś. Nic ta robota nie idzie do przodu; tak sie to ślimacy, jak ten niż wloz i tak trzymo.
ślimak ‘maślak, Boletus luteus’:To te grzyby to downi nazywali pepki, ale my mówili na nie maśloki abo ślimoki.
Przeważnie u nas dużo kozaków, borowiki, no maślaków to nie jest tak dużo i na te maśloki to mówili ślimoki, pepki.
śmieguścik ‘prezent w postaci kiełbasy, jajek, placka składany w drugi dzień świąt wielkanocnych (w tzw. Lany Poniedziałek) chrześnikom przez rodziców chrzestnych, in. śmigurtnik’: Śmieguścik to był prezent dawany krześnikowi na Wielkanoc.
śmierdziuch ‘aksamitka wzniesiona, Tagetes erecta’: Te śmierdziuchy to długo kwitno, nawet do Wszystkich Świętych. Som i małe i duże te śmierdziuchy.  
śmierdziuszek ‘aksamitka wzniesiona, Tagetes erecta’:
To takie nieduże kwiatuszki ino różnokolorowe, kwitonom pełne. Ale tyż sie mówi aksamitki, my tu śmierdziuszki, godomy, bo to tak śmierdzom.
śmierzch ‘zmierzch’: Przyszedł wiecór, śmierzch, to się polotało troche, z pakuł się zrobieło takie coś i poliło się, cy się łożenio, cy nie. 
śmiewy ‘o oku: roześmiany’: w pow. Lewe śmiewe, prawe łzawe.
śmiortka ‘śmierć; in. kostuś, kostusia’: Jak to ładnie było, jak kolędziorze chodziły, ta śmiortka z kosom.
śnieć ‘pasożyt kłosów pszenicy, Tieletia’:
To czorne w pszenicy trudno było wygubić, to śnieć. Śnieć sie trafiała w mokrym.
śniegust ‘prezent w postaci kiełbasy, jajek, placka składany w drugi dzień świąt wielkanocnych (w tzw. Lany Poniedziałek) chrześnikom przez rodziców chrzestnych, in. śmigurtnik’:Śniegust beł na Wielkanocne święta: to krzesne przynosiły po kawołku placka, kiełbasy, jojek. To dzieci, jak dostały pore jojek, troche placka, to tak się cieseły, ze ten chrzesny przynióz mu śniegust.
śnieje ‘gatunek grzybów, in. śniaki, atramencioki’: Śnieje to takie jak śniaki, tylko robio sie takie sine spod spodu. Jak sie dotknęło śnieje, to takie niebieskie się robiło jak atrament.
śniaki ‘gatunek grzybów, in. śnieje, śniaki, atramenciaki’: U nos to przeważnie to som śnioki, grzyby prawdziwki i takie pioskowe, a i podpnioki. To óny som te podpnioki takie podobne do śnioków. Śnioki to takie te grzyby siwe, a jaki dobry barszcz na tych śniokach.
Teroz to były śnioki, te sine grzyby óny juz som.
Jak sie śnioka użnie, to zasiwieje. Ten śniok to ón jes na wyższym korzeniu niż podgrzybek.
śparko ‘szybko’: Kowol wewłozony beł w kowolke, śparko chycieł sie do roboty, łoberzioł kopytka i kuł podkowy ez poty na nim bieły. Śparko zmykoł leleń, hale rogi mioł rozłozyste, wielgie, to w gałeziach strzymować musioł, zeby korony nie połomać. Król głowe ratujoc za leleniem gonieł, śparko  i  sprawnie zwijoł sie wśród gałezi.
śpas ‘żart’: Wawrzek z pocotku zacon się śmioć, ze fajnego śpasa kómusik zrobi
w kościele, ale jak sposzczek śmierć idącom do niego, to łod razu zrozumioł, ze to nie ón będzie straseł, ino po niego przysła śmierć. Dołbym pore flasek dobrego bimbru za takie śpasy.
śpekulant ‘o człowieku przebiegłym, cwanym’: Jo ta wiem, że takie śpekulanty to kozdego osukać potrafiom.
śpekulantny ‘przebiegły, chytry’: To jeden parobek śpekulantny wypatrzoł kluce do lochu, chodzoł do niego po kryjomu i śmietane wypijoł.
śpigło ‘lustro’: Dej no mi śpigło, zoboce se, co mi na gebie wyskoceło, bo mnie tak świedzi i świedzi, cy ta mnie chto urzek. 
śpilorek ‘ostre narzędzie do przekłuwania materiału’: Dziurke w pasku to jak nie było cym, to się śpilorkiem robiło. Weź ten śpilorek z ty packi z narzędziami.
śtybny ‘sztywny’: Ło jakie te paluchy mom śtybne łod ty roboty, ale ón mnie wcale nie rozumie, myśli, ze jo mom łosiemnaście lot i bede fruwać jak ptok.  
śwanc ‘dureń, idiota’: Ty śwańcu jeden, gdzie tam się pchos.  
śwarny ‘żwawy, szybki’:Jeden to taki nielusy, a drugi to śwarny chłopok, robota mu się w rękach poli. A śwarno i dobro do jedzynio ta jałówecka, będzie się sprawiać? Przywiedliśmy ci tu pana młodego, śwarny chłopok, popatrz na niego, nie wstydoj się!
Rośnie oset, rośnie
Nietykane ziele
śwarne chłopaki
Ale ich niewiele.
świątalny ‘o stroju: świąteczny’: Chybaśta łodzinia świotalne łomietły, wycyściły? Baby, ubrania świotalne mota łomieść, łotrzepać, bo będziemy na pasterke śli.
świdrowaty ‘zezowaty’:Taki jak mioł zeza, to godali rozłoki abo świdruwaty, jak chto powiedzioł.
świńskie bagno ‘roślina kładziona do szaf, szuflad w celu odstraszania moli, Ledum palustre, in. bagniak, bzducha’: Świńskie bagno to już jes na mole. Naftaliny żeśmy nie używali, tylko naturalne takie rzeczy były w tych pościelach na strychu, gdzieś trzeba było uporządkować to świńskie bagno.
świorcyć ‘sprzyjać, schlebiać’: Tam umiała staremu świorcyć i pole dostały łod niego, tako galanto gospodarke teroz mo. Tam ji świorcyła od casu do casu, to i jo lubiała bardzo.
 
T
tagrok‘w ubiegłym roku’: Przyjechał tu wujek do mnie, wiecny odpoczynek, bo tagrok pomar, to szukoł, gdzie jo mieszkom, bo tak sie wieś zminiła. Latoś to beło dobrze, a tagrok to się te kombajny psuły.
takrocny ‘zeszłoroczny’: Takroczny chleb lepsy beł niż latosi.
tarachyczęsto w lmn ostatki słomy, brudy, nieczystości, resztki słomy, np. pozostałe po wymłóceniu plewy, grubsze kłoski’: Jeden stoł i te tarachy łodrzucoł spod maszyny. Ło ile tam tych tarachów beło, ile brudu, jaki kurz łod maszyny.
tarciuch 1.‘placek ziemniaczany pieczony w brytfannie, in. golorz, źmiocorz’: Tarciuchy jakie dobre były, to te plindze z ziemniaków.
To przy chlebie to tyz sie taki tarciuch piekło z tartych źmioków.
2. ‘małe placki ziemniaczane pieczone na patelni na smalcu lub oleju’: Ja się tak utarło ciasto ze źmioków, na te małe placki, to się je piekło na patelce i się mówiło tarciuchy abo bliny, a niechtórzy to plindze godali.
Tarciuchy, placki ziemniaczane tarte, plyndze to takie placki na patelni pieczone ze źmioków.
tarełka ‘tara służąca do prania’:
A jak sie prało, to była tako blaszano tarełka, prało i szło sie do rzeki.
targownik ‘biała koniczyna, Trifolium repens’:Takie ziele było jak bioło koniczynka, takie wysokie, kwiatuszki miała biołe jak koniczynka, listki troche strzepiaste, więcy spiczaste, niełokrągłe, tero nie rośnie, wyginęło, to targownik. Ten targownik to róz na takik suchych łąkach po podlesiu. Mama jak chodzili do Kielc, to musiałam jiś na łąkę, urwać ji targownika i włozeli do zanadrza tego targownika, ze będzie się lepi targować.
tarka 1.‘owoc krzewu tarniny’: Takie cierpkie te łowoce tarniny som, ze az gebe wykrzywio, to torki. Torka jes łowoc, ale bardzo cierpki. Jak tak przemarzły te torki, nie były takie kwaśne, a jak tak, to cierpkie takie.
Torki gorzkie som, bardzo gorzkie.
2. ‘krzew tarniny o gałązkach pokrytych kolcami i cierpkich owocach, Prunus spinoza’: Tam u nos to w tych torkach strosało, to mówieli, że tam jakieś dziecko zakopane lezy. Takie kolcate te krzoki, ani tam dostać się i takie cierpkie łowoce mo, to torki.
tarninka ‘gałązka tarniny’: W piecu po chlebie wkładali tarninke z grzybkami.
tarnochy ‘gatunek śliwek’: Ale w tym roku łobrodzieły te tarnochy, tagrok ich nie beło tyle.
telbuch ‘o człowieku, zwierzęciu: gruby, niezgrabny’: Taki telbuch tak łazi po ty wsi, tako łocięzało baba, za bojkami ino loto. Zoboc na te gęś, jaki telbuch z ni.
telizna ‘in. tyłek’: Jak straśnie kosały te ciorty i jak bolała mnie moja telizna.
tędyk ‘tędy’: Tendyk się sło bez tako kładke, to było kródzy.
tłuc się ‘spółkować’:Z tamtym ześ się tłukła, a i za moim chłopem lotałaś wiele razy.
tłuczka 1. ‘masielnica’:Masło w tłucce taki drewniany sie robiło.
2. ‘część masielnicy, do której wlewało się śmietanę przeznaczoną do wyrobu masła’: Ta maśnicka to óna składała się z iloch, z dwoch części: tako tłucka łokrągło drewniano, ta i był kij z dziurkami i kółko było.  
tłustość ‘tłuszcz’: Późni się słoniny wdrobiło i mleka się doloło i tako tłustość, włozyło się na talerz i jadło się te prazoki.
trachonek ‘przypadek’:A nie widziałaś trachonkiem kejzem motowidło przerzuciła. 
tracht ‘trakt, szeroka droga, ważny szlak komunikacyjny’:Trachtto już była tako specjalnie lepszo droga, ta droga do miasta.  
trachtowy ‘o drodze: główna’: Tako droga trachtowa to sła bez Bieliny do Kielc. To do miasta, co idzie ta droga, to trachtowo, tak jak tu do Łopatowa, Sandomierza.
Tracht, trachtowo droga to ta droga do Kielc, co sła.
tracka ‘cięcie kloców drzewa piłą na deski’: Już mi zbrzydła ta tracka.
trajgotka 1. ‘grzechotka’:
Na rączce dzieci miały trajgotki i sie bawiły niemi.
2. ‘o kobiecie mówiącej zbyt szybko’: Ale z ni trajgotka, nic nie do powiedzić, tak zasuwo i trza jo wysłuchać.
trawny ‘trawiasty’: Usychajo zbozne kłosy
Podsychajo i trowne korzenie
Cierpi głód wszelkie stworzenie.
truchcikiem ‘powoli’: Nie dało się iś inacy jak tylko truchcikiem, to my tak śli.
truchta ‘warzywa’: Wesła i zabrała z tego łogródka te truchta na rosół, a sama nie umie wsioć. Truchta abo warzywa godali na to do rosołu.
truskawcorze ‘osoby najęte do pracy przy zbieraniu truskawek’: Co się najechało tych młodzików, tych truskawcorzy, ale gdzie tam, co za robota z niemi, ino pijo. O te truskawcorze co zarobio, to przepijo. 
trzaskacz ‘człowiek porywczy, gwałtowny’: Z mojego dziadka to beł taki trzaskac, ale dobro dusza.
trześnia  ‘in. czereśnia, Prunus avium’: Cerwone jagody na trześni na wiśni
Mom jednego Jasia, chtóry ło mnie myśli. 
Wlozem roz na te trześnie, bo takie dostone te łowoce beły, alem se pogruchotoł kości, jagem spod.
Tak się robiło taki kwosek, wstawieło się jabłek czy tam trześni, na krzoku teroz co som te czereśnie to trześnie, podbijało się mąką i polewka tako wychodziła.
A nie to my się zwoływały jedna z drugom, śliwa do Bozecina, bo dzisioj to nawet scepiony trześni ni mo kto kupić, a downi to polne trześnie były łoberwane.
Narwałam trześni i do Bozecina trzydzieści kilometrów na piechote posłam z wiadrem, zeby sprzedać te trześnie, zeby kupić dziecku co, jednemu cy drugiemu.
trzon ‘dno pieca chlebowego’:Niechtórzy to piekli chleb na brytfannie, ale smacniejsy był chleb na trzonie. Dawni to się placki piekło na trzonie takie malutkie drozdzowe. Pómietko to mocali w wodzie i cyścili trzon.
tutka/tytka ‘torebka papierowa w kształcie stożka’: Taki zwinęło sie kawołek papieru i zrobiło się tako torebke jakby, to mówili tutka. Downi jak tak nieduza cukru kupowali to w te tytke włozyła sklepowo i już. Cukierków pełniutko tytke dostała ta nasa mało.
tyłki częściej w lmn ‘zatykadła przedniej lub tylnej części wozu umożliwiające przewożenie ładunków’: Tak nie lubie tych tyłków zakładać, a trza po zyto jechać, bo już kómbajny chodzo i sieko.
 
U
uchynąć się ‘spowodować przesunięcie kości dziecka’: Jak się dziecko uchynęło, to moja mama umiała to naprawić.  
udawać się ‘podobać się’: Zeniłbym się z tobom, bo mi się udajes.
uflagany ‘ubłocony, pochlapany błotem’: Taki uflogany ten chłopok przyciek do nos.
ulęgałka ‘dojrzały i zmiękczony owoc gruszy, in. ulężałka’: Po tym piecyniu chleba wzieło się te ulegołki i się susyło. Na powale się połozyło te gruszki w sianie czy w plewach i sie ulęgołki robiły.
uflogać się ‘ubrudzić się’: Uflogoł się ten mały, bo po ty łące urosóny lotoł.
ulężałka ‘dojrzały i zmiękczony owoc gruszy, in. ulęgałka’: Jak óny tak długo leżały, cy to w sianie, cy gdzie ińdzi, to się mówiło ulezołki.
ułabudać ‘nagromadzić’: Ułabudoł tam tego grosza i tero się sadzi tak.
umaścić ‘o łące: stratować, zniszczyć’: Tak umaściły te turysty te łąke. Downi to dziki te nase łąkę pod lasem tak umaściły, ze musiałam chodzić i temi kutami te dziury zakrywać.
umrzyk ‘nieboszczyk’: Tero tych umrzyków to trzymajo w lodówkach, a downi ło co to było, jak w dómu trzymali. A wkiej wieźli tego umrzyka i najechali na kładke na Lubrzance, co to beła zmursało, to kładka się złomała, tromna wpadła do wody, ale tez to beło... A dziadziuś znok mamie przytakiwali i godali, ze jakby tatuś nie żyli, to i Niemce nie lotałyby za umrzykiem. 
urodnica ‘o ładnej kobiecie’: Wszyscy ludzie o mnie mówio, ze jo urodnica, a o mnie za to godajo, ze jo tańcownica.
urzek ‘urok’: Zdejmuje cie urzeku nie swojom moco ino Jezusa Świetokrzyskiego moco, Maryji Piekoskiej moco, Świety Rozaliji moco i syćkich świetych moco. To na pewno urzek był, bo jak przesła ta nauczycielka, to gesi za stodołom się pokładły na zimi. Jedni to wiedzieli, jak się przed tym urzekiem chrónić. 
uświerknąć ‘zmarnieć, zmęczyć się, umrzeć’: Myślałam, ze uświerkne z tego głodu, tak mi żałowały wszystkiego na ty służbie. Ni mogłam dońś do chałupy, tagem uświerkła z ty roboty. Janielcia uświerkła na mrozie i ciało jeji znaleźli w puszczy.
uważać kogoś ‘szanować kogoś’: Jo cie uwożom Władziu. Óny go tam nie uwozały, bo nic dobrego w tym dómu nie robił, ino na despekt zawse. 
uzgniać ‘zgromadzić’: Stary to ino na ksiozke pchoł te piniodze, a óna tyz nie lepso, tako miarecka. Uzganiała jakie sto tysiecy, to dzieciom podawała.
 
W
 
wagować się ‘wahać się’: Troche się wagowoł, hale kiej ksiodz kozali – to usłuchoł.
wapielnik ‘miejsce, gdzie wyrabiano wapno’: Tam to zostało troche jeszcze po tym downym wopielniku.
warsztat ‘in. krosna’: Jo to wszystko umiałam na warsztacie zrobić: i derki, i dywan, i chodniki. U nos to nie było mówione na krosnach ino na warsztacie. To u nos do tych pór taki warsztat stoi w stodole, a na nim się robiło i chodniki, i derki, i płótno na portki lniane. Na co dziń to się w gorszym ubraniu chodziło, ale od święta to wszytko z wełny na tym warsztacie było robione.
Robiło sie na warstacie, to każdo kobieta robiła derki, płótno.
Przychodziła zima to kądziele my przędli, na warstatach my robili, nie było casu, żeby coś tam, jak teroz.
wartny ‘mający wartość, wartościowy’: Óny łobedwie jedno wartne.
warza ‘jedzenie gotowane, strawa’: A przypraw do warzy dodały po trochu, do pecoka soli, do kapusty grochu. Dobra warza jak w pysk parza. Dej no mi troche ty worzy, bom taki głodny po ty robocie. Scyrze pościeł, jak chleba nie miał, to opiek sobie sześ kartofli, albo siedem nojwyzy i to się pozywił, innej warzy nie jad.
warzecha ‘drewniana łyżka kuchenna, in. warząchew’: Pomieszoj tą warzechą w gorcku. Jak złape ty warzechy, jak cie zdziele, to zobocys knocie jeden.
warznica 1. ‘naczynie do zaparzania bielizny’:
Taki kocieł był i tam się gotowało ten ług i przelewało się i toto pomiekło w tym ługu dwadzieścia cztery godziny, to worznica tako była. Ta worznica z descek beła zrobióno, na trzech nogach tako wysoko z klepek i dziura, co się wode wypuscało niom. A worznice to beły na trzy nogi, wysoko tako, to takiego pnioka zrobieli, a jak ni możno beło z pnioka, to się robieło trzy nogi łosobne i z desek, łobite deski i powbijane te nogi do tych descek i to beła worznica, co się tam kładło szmaty downi. W te worznice nakładli smat, przykreli smatom, łobwiązali te worznice i brało się popiół z drzewa, sypało się na te smaty i loło się wrzątkiem, azeby łochłóneły te smaty w ty worznicy i toto stoło cały Bozy dziń. 
2.‘drewniane naczynie do ługowania nici lnianych’:W worznicy worzeło sie, jak sie na płótno robiło len.
warzocha ‘duża drewniana łyżka służąca do mieszania w garnku’: Na jarmaku mozno kupić te warzoche. Kluce od kómory, warzoche od garków, a wy idźcie za piec, do swoich paciorków.
wele 1. ‘koło’: A tam wele jejich chałupy rosło pełno modrzewiów. O tu pogodoj mi, wele dupy cie mom. Por. także: wele Zosi, wele łokna, wele becki.
2. ‘pod’: Wele ogona najlepsza wełna, a ty zostawiosz.
wesele ‘radość’: Ón jak przyńdzie i zacnie godać, to ile wesela z nim jest.
weśredni ‘średni, środkowy’: Ta weśrednio dziewka to nojładniejso. Nie znom tego weśredniego chłopoka. 
wetrzeć dupę ‘zdobyć względy kogoś bliskiego i zamieszkać z nim’: Tak dupe wtarł i tero to siedzi z niom, na krok ji nie łopusco, miełośnik jaki to. Jako to ważno była, myślała, ze se księcia z bajki znańdzie, a tu dupe wtarła do niego i siedzi, nojpierw tak jak wiaruśnica, a jak chłop umar, to ślub z tym wziena.
wiaruśniki ‘małżeństwo żyjące bez ślubu kościelnego’: Te wiaruśniki to nie przyjmujo Pana Jezusa, no może teroz mogo, nie wiem. Te ludzie, co bez ślubu żyjo, to wiaruśniki. Óny przez czterdzieści lot żyły jako wiaruśniki.
widełek m‘widlica wideł’: Tym widełkiem przebił łeb węża, takiego długiego, z meter chyba. 
widełka ż‘widlica wideł’: Dopiero widełką natrafił na łeb i przebił te źmiję.
widlak ‘in. widłak’: Widlak jes pod ochroną, nie zbiera się go.
wieczerza ‘kolacja’: Babki przysły, pomogły mi drzyć, jo już jim sykowałam wiecerzo, zjadły i dali darły.
wieczorówka ‘grupa młodych nieproszonych na uroczystości weselne mężczyzn, którzy przychodzili na tańce do własnej wsi lub wsi sąsiednich’: Downi z Dębna do Grabkowa to wiecorówka chodziła. Ci goście domowi się bawieli, a wieczorem to wieczorówka rządziła. Kilka kawołków ty wieczorówce zagrały muzykanty i był nieroz spokój, a nieroz to się awanturowały. Przychodziła wieczorówka i robieli wojne w chałupak niektórych, no bo się bieli, bo przyśli pijani i sukali zocepki. Wieczorówka to była tako niedobro kawalerka, śli na wesele i godały: „Muzyka stanoć, bo tero wieczorówka hulo”.
wiejaczka ‘szufla do ręcznego wiania zboża’: Wiejacka to była tako szuflo i się to zboże łoddzielało łod plew, to z wiatrem leciały te brudy.Wiejacka to tako szufla drewniano do wionia żyta cy łowsa.
wiejka ‘maszyna do młócenia zboża, która równocześnie oddziela ziarno od plew’:A potem jak była maszyna motorowo, to już nie trzeba było wiejki.  Późni mój kupił wiejkę, to wiejką sie młóciło, młockarnio z wialnią tako była.
wielgacherny ‘bardzo wielki’: W miedzycasie z deski wypod wielgacherny sek i beła bardzo wielgo dziura w desce.
wielgasierny ‘bardzo wielki’: Florek wzieni zopłate za granie i wyruseli bez pola i lasy do domu – ez tu naroz w lesie wyskoceł taki wielgasierny wilk z zebcami do Florka. Wreście jeden młody diobołek Rokita zgodzieł się polecić na ziemie i cisnoć ten kamiń, żeby zniścić wielgasierno przeskode.
wierzchowisko ‘szczyt, wierzchołek drzewa’: Jak raz na przyciesie wierzchowisko utnę.
wiesło 1. ‘łopata do wkładania do pieca chleba przygotowanego do pieczenia’: Wiesło to kij z łopatkom takom okrągłom i sie na to kładło bochenki chleba. Te bochenki to wsuwało się na wieśle do pieca. A to jedni godali wiesło, a inni łopata do chleba, to zalezy gdzie. Jak mioł być wsadzony pirsy bochynek do pieca, to przed tym nolezało wiesłem trzy razy stuknoć w powałe i trzy razy ustami cmoknoć.
2. ‘wiosło, łopata’: Wiedźmy razem ze Złym fruwały na miotłach, wiesłach.
wiezielicha ‘wyka, Vicia’:Jo mówie na te wyke, co się wije, wiezielicha
więzień ‘więzienie’: Tag mówieli, że do więźnia posed, bo krod. Podskakuwoł ji, to tam nie patrzała, ze syn, bo kto by wytrzymoł i świety by sie zgniewoł, to wsadziła go do więźnia.
Wyrwa jego zabił za to, docekali jesini
Ten do więźnia, ten do zimi.
Jak wysedł z więźnia, to taki zarośniety był, ze dzieci się go boły, strach podejść do niego beło.
wikłak ‘widłak, Lycopodium’: U nas bardzo mało tego wikłaka rosło.
wiosnowy daw.‘wiosenny’: Umorzyli ten podotek, nie wiem, cy wiosnowy czy jesienny, bo to dwa razy się płaci za to pole, co posła ta droga tymi polami, nowo droga.
witka ‘cienka, wiotka gałązka (np. wierzbowa), służąca do poganiania gęsi, stanowiąca również materiał do wyplatania płotów, koszy, także zakładana krowie, by nie kopała w trakcie dojenia; in. chabina, chluba, łyć, łytka, pręt’: Witkę się brało w reke i za gęsiami matka wyganiała. Na ty witce wierzbowy pełno kotków jes. Jak ci strugne tą witką, to sie łopamietos.
wroniec ‘widłak, Lycopodium’:Ten grzmot to taki jak wroniec, a zno pan wroniec? - takie w podobie jak mech, tak się wije ten wroniec. Grzmot jest delikatniejsy, a wroniec taki więcy łopuchlaty, tęzsy jak mech, podobny do mechu. We wrońcu sie włosy umeło i wcale nie beło wsów, cy sie do pranio tego doloło.
Wroniec to jest ten widłak. Ale moja mama mówili wroniec. Dzieuchy tam jest wroniec nad nasym polem, urwita to jo wom umyje w nim włosy, no ze to dobrze wpływało na włosy, rosły po tym włosy.
wrzecionko ‘małe wrzeciono; drewniany przyrząd do ręcznego przędzenia’: Brało się wrzecionko i przędło sie. Jedni przędli na kołowrótku, inni na wrzecionku.      
wskrzesić się ‘posilić się w celu odzyskania sił’:
Jak sie narobiła, to z pola nie mogła przyjść, bo ni miała sie czym wskrzesić, to nie miała co zjeś ani napić się. To znaczy, że głodno tako beła, to ni miała sie czym wskrzesić.
wsiowy ‘wiejski’: Ta wsiowo muzyka i to wsiowe granie, nigdy nie zaginie, to wsiowe śpiwanie.
wściórnoga ‘o niespokojnej krowie’: Ta była spokojno krówka, a ta łaciato to tako wściórnoga.
wyblechować się ‘o sianie: suszyć przemoknięte siano do czasu aż zbieleje’: To siano takie wiezo tero, ale óno takie wyblechowane, wybielało na słóńcu, a jak to wyblechowało się na tym słóńcu, na descu wymokło, wyblechowało się, wybieliło się jak płótno.
wychodek ‘in. ubikacja’: Mineło pore dni lenuchowanio we śpitolu, jak Piórko wceśnym rankiem wysed se do wychodka, jak łoboceł idącom panienke ze swoi wsi, a ta naroz zacena głośno piscyć. A na wsi ten sroc, jak się to godo, inacy wychodek, to stoł tam koło łobory nojczęści cy za stodołom. Tak lecioł do wychodka, ze ledwo butów nie pogubieł. 
wydróżyć w eder ‘o krowie: uciec daleko z pastwiska lub w czasie pędzenia’:Wydróżyć w eder to jak krowa wyjdzie gdzie na dłuższom mete, zagzi się i pójdzie hen, hen ze dwa kilometry.
wydziuplały ‘spróchniały w środku’: Znoł wszystkie skrytki, wszystkie wydziuplałe jedle i lochy podziemne.
wygon ‘droga polna’:Wygóny to takie drogi gminne, co jes dojazd publicznom drogom. Wygóny to drogi dojazdowe donikąd, to jakby ślepo ulicka, droga bez wyjścio.
wykrętek ‘snopeczek słomiany służący do poszycia dachu’: Wykrecało się te wykretki jedne do drugi i słomom się tag mocowało. To był taki chłop, co poszywoł, to wzioł dwa takie wykretki i powrósełkami wiązoł i po drabinie na dach i do ty łaty przytwierdzoł. 
wykrącaniec ‘snopeczek słomiany służący do poszycia dachu domu’:
Wzieło sie takie snopecki, takie wykrocańce, zakręcało sie na krokwe, ji wiązało sie i do góry przypinało tak.
wykrotek ‘snopeczek słomiany służący do poszycia dachu domu’:
Młóciło sie zboże i z tego omłóconego zboża wychodziła słoma, kłoć tak zwana i robiło sie takie wykrotki. Był na wsi pon, co umioł robić te wykrotki.
Jo też wykręcałam te wykrotki, podłapałam te robote i tyz mu pómagałam.
Wyrównoł te słome, łobtrzepoł, wzioł jo tu za kłóski, tak wyrównoł ładnie, wzioł powrósełko cienkie, toto zwiozoł, zakrecieł, przydeptoł łobcasem i toto wykrotki beły.
Te wykrotki to robieli tak, za tył wiązali, a tak sie zostawiało z pietnaście centymetrów i robieli znowu tak, ze uwiązali te słóme w kłóskach, to te grube kóńce były w te strone.
wymorzyć ‘przegłodzić’: A tak mnie na tym weselu wymorzyły, ze ledwo do chałpy mogłam dońś. 
Weselu słuzyłam
Ocka se napasłam
Brzusek wymorzyłam.
wynadgrodzić ‘wynagrodzić’: Weruniu, jo ci to wszystko wynadgrodze.
wypierdek 1. ‘małe zwierzę po urodzeniu’: No nie wszystkie te świnki beły takie ładne, trafioł się i wypierdek. Król sie łokoci, mo łosiem, sześ, siedem, a jeden taki mały to wypierdek. Świnki takie małe: trzydzieści pięć, trzydzieści siedem kilo, a jeden trzydzieści dwa to wypierdek taki.
2. ‘najmłodsze dziecko’: Ten ich wypierdek taki dokucny.
3. ‘małe jajko zniesione przez kurę’: Małe jojko jak kura zniesie to wypierdek.
wypierzołki ‘wspólne darcie pierza’:
Tak jesiniom to chodziliśmy na wypierzołki do jedny chałupy, brało sie pióra i wspólnie skubały kobiety te pióra.
wyporka ‘wyprute nici’: Te staro wełne ze starego swetra jak się wzięło, to nazywało się wyporkami
wypryzgać ‘wylatywać: o śmietanie’: Tako była maśnicka, no ji śmietany tam mama śloła, no ji robiła masło, a dzieci lotały tam, to śmietana tam wypryzgała i tak chciały łoblizać troche śmietany.
wyprzeć ‘o zbożu: zgnić’: Ło zobocta jak po ty zimie to zyto wyprzało, takie puste place zostały.
wypsnąć się ‘wyrwać się’: A tag ji się to wypsneło, a tamta się łobraziła i musiałam jo przeprosać, i juz.   
wyrzucka ‘pieniądze wyrzucone na szczęście po pomyślnym zakończeniu sprzedaży, np. krowy, konia’: Jak się kupowało kónia cy krowe, to się wyrzucało pore groszy na szczęście: dwa złote cy pińć złoty, to się wyrzucka nazywało. Ten, co sprzedawoł, to rzucił piniądze, wyrzucke tako, żeby mu się wiedło, na szczęście.
wyskrobek 1. ‘ciasto zostawione do następnego pieczenia chleba’: To, co zostało, te gołke ciasta zostawiała kobieta do następnego miessenia chleba, i to beł wyskrobek. Zostawiało się taki wyskrobek do piecynio nastepnego.
2. ‘mała bułka pieczona z resztek ciasta z dzieży’: Zostow tam troche ciasta, to sie zrobi taki wyskrobek.
3. ‘najmłodsze dziecko’: A to ji nojmłodsze dziecko w rodzinie to wyskrobek też. Wyskrobek to łostatnie dziecko.
4. ‘człowiek niewyrośnięty’: Ten to taki galanty chłop, a ten mój to taki wyskrobek.
wyskubki ‘wspólne darcie pierza’: Na wyskubki się chodziło skubać pióra.
Downi kobiety sie schodziły, piórka my darli przy lampie i wyskubki na to godali.
wystawa ‘pomieszczenie gospodarcze na podwórku, które służyło do przechowywania sprzętów gospodarczych, np. wozu, beczki zboża’:
Wystawa to było takie łobite deskami i tyz słomom przykryte z ćterech stron, a łod podwórzo mozno było wszystko wstawić, a łod sąsiada strony beło łobite deskami nałokoło; tako długo buda mogła mić i dziesińć i pietnaście metrów. 
wywara ‘wąwóz’: Tam jak się idzie do nich to nojlepi przez taką wyware, to szybci na skróty jest. Nasz dom stał nad wywarą.
wywód ‘błogosławieństwo księdza dla kobiety po urodzeniu dziecka’: No i późni się sło na wywód, zeby ksiądz pobłogosławił, żeby matka rodziła dzieci, no i po tym krzcie tyż ksiądz się, łojciec brał dziecko, łodchodził, a matka sła tyz na taki, nazywały to wywód i tyż się modlił nad tą matką, tak.
Z
zababon ‘przesąd’: My kupowali ubranie dziadkowi, jag umar, Andrzej chciał na siebie włozyć, a ta mówi: „Przepraszam”, ale niech Pan nie kładzie, to oni majom taki swój handlarski jakiś zababon, ale niech Pan nie kładzie”.
zabocyć ‘zapomnieć, zapominać’: Jo wiedziałam wszystko, bo dzisiaj to już troche zabocuje, juz nie pamietom, tag jagzem pamietała downi, ale jo miałam pamieć tako, ze beło posukać. Pech chcioł, ze zabocełem legitymacyji niewidomych i ten kolega tyz zaboceł. 
zacier ‘in. ciastko, zaczynka, wyskrobek’: To się zostawiało kawołek ciasta do piecynio na nastepny roz, to zacier mówili.
Bierze sie mleka, to lepszy chlebek na wiecór. Leje sie mleko kwaśne i mąki sie wsypie i zrobi sie zacier, drożdże, i robi sie taki zacier.
zacierek ‘in. ciastko, zaczynka, wyskrobek’: Zacierek w dzizce sie zostawiało jag nie było drożdży.  
zaczątek ‘początek uroczytości weselnych odbywających się w domu pana młodego, in. zaczynek’:
Druzbowie zbierali się u pana młodego na tzw. „zaczątki”. Było to zwykłe „granie” dla druhen i drużbów.
zaczyna 1.‘in. ciastko, zaczynka, wyskrobek’: Takie maluśkie ciasto zostawiało się z poprzedniego pieczenia, to zocyna była. Ta zocyna rosła, jak się ją namocyło i jeszcze późni drozdzy dodało. Ruseła się ta zocyna, jak podesła pod brzegi ty dziezki, to gospodyni sypała mąkę i mięsieła dotąd az ręka cysto beła. 
Wziena, zrobiła zaczyne na ten placek i toto jak juz burzało, o tak jak wina robio cy cóś, cy bimbry jag robio, toto burzeje, no i wyburzało, ji wymięsiła toto.
zaczynek ‘in. zaczątek’: Był pan młody, no to ten zocynek tam u niego musioł być. Na południe tego dnia jak zacynoł sie ten zocynek, no to trwało to cało noc.
zaczynka ‘kawałek ciasta z poprzedniego pieczenia chleba używany do zakwaszania chleba; in. ciastko, zakwaska, zaczyn’: Hela dom ci troche ty zocynki.
zagonek ‘mały zagon’: A źmioki jak się sadziło to tyz robieli zogónki i tyz wywozieło się w bruzdki pomiedzy zogónki gnój, sło się, widłami się słało ten gnój bruzdkami tam, gdzie źmioki i sadzieło się z podołka źmioki równiutko.
zagorzeć ‘zaczadzić się’:A ile to było takich przypadków, jak to poliły w tych piecach węglowych, że zagorzały łod czadu. Tam pisali w gazecie, że dziadki zagorzały w dómu.  
w pow.: Nie widziała dupa słóńca, zagorzała od gorąca. 
zahambarasić ‘zapomnieć o wykonaniu czegoś’: Jak mu sie nie przypómnie, to ón tam szybko zahambarasi i kóniec.
zajda ‘brzemię, tobół, tłumok, zawiniątko, ciężar, noszony na plecach’: W zojdy nakładła chrustu i sła do domu tak. Ło cozem się tego gidu z polu nawynosiła, pełne zojdy były. To się przynosieło takie zojdy tych pokrzyw, siekło się, polewało się serwotkom. Tak tam zapuściły to pole, ze ino z tymi zojdami chwostu chodziła. Widziałam jak ze sklepu nosiła takie zojdy, bo to za cudze piniodze to mozno było korzystać. Jak nazbierała tego jedzynio, pokładła i tych zojdów do dómu ni mogła nijak donieś, bo takie ciezkie beło toto. Całe zojdy chwostu z pola wyniesłam. Jo na przykład jak dziewuchom mówie, no bo tero to się je sałate: „Zjadłam zojdy sałaty”, no to co to som te zojdy mi się pytajo.
zajdka 1. ‘zwitek siana’: We Wigilie wzieno się siana, zrobiło się tako jak zojdke, połozeło się na sianku chleb, bułke chleba i na ni łopłatki i prawie do Nowego Roku to beło.
2. ‘tłumok; noszona przez kobiety płachta zakładana na plecy lub do wynoszenia chwastu z pola lub trawy, siana’: Nakładła tych pokrzyw w zojdki i szła do dómu bez Łysice.
zajęcza kapusta ‘szczaw, Rumex acetosa’: Ta zajęco kapusto tako, tak wysoko rośnie, duzo tako.
zajść w nadzieję ‘być w ciąży’: A óna jak zasła w nadzieje, to na początku tako licho była jak zomorek, dopiero późni się pobrała.
zakwnąć ‘zakwitnąć’: Po oplewieniu rós ten len spokojnie az zakwnoł. Jak ón zakwnie, to jakie ładne kwiotuski, no i wtedy godajo, ze albo siwe, albo niebieskie jak tam nichtórzy.
zamaźglić ‘zamalować w wigilijny wieczór okna w domu, w którym mieszkała panna na wydaniu’: To chłopoki brały wopna i nim zamaźgliły niejedno łokno.
zaparzt ‘niezalęgnięte jajko’: Niezalegniete jojko to zoparzt godali. Zaparzty to były jojka zalegniete, ale ostudzone.
Niezalęgnięte jojka to zoparzt, bo wiadomo siedziała cy kura cy gęś, nie wysiedziała, niezalęgnięte, ale to jak sie strzeliło, to ino smród sie unosił.
zapiekać ‘dokuczyć’: Pierwej ludziom zapiekoł, a zowdy wiedzioł, co komu rzec, a na kóniec to i świetości za nico mieć nacon. Wacek juz zacon nauke w szósty klasie i jak zawdy zapiekoł we skole. - To tak synu chces mie łotruć? – płakała babka – i zawdy mi zapiekos ty łajdoku jeden.
zapolnica ‘przegroda z desek oddzielająca zapole od klepiska’:A siano to się poznosieło płachtom, to beło po zapolnice w stodole, bo tak downi to nie sioli, to nie było, co zbierać. Duzo przywieźlista juz? Bo my momy tego żyta po zopolnice.
zaraza ‘wyzwisko’: Ozeniłem ci się na bosko obraze
Wezme se świadectwo, sprzedom te zoraze.
zarzucka ‘zupa z gotowanych katrofli z dodatkiem kiszonej kapusty’: Zarzucka to źmioki z kapustom: to źmioki się gotuwało i zarzucało się kapustom kiszonom. No to mówilizatrzepajka i zarzucka, rzodkie źmioki z kapustom.
zastąpić ‘zajść w ciążę’: Ano nie wies tam do nasy Beaty to tak chłopok chodzoł az  zastopieła  i jak koza w piątym miesiącu po ślubie porodzieła. 
zausie ‘miejsce za uszami’:Na przykłod jak bolała głowa, no to pijowki po zosiu stawiali, ale musioł już któś wiedzić gdzie, jak się postawieło, ile to abo trup abo pijowka zdechnie.
zasiwieć ‘zakwitnąć na niebiesko’: O bławat już zasiwioł, siwy jest, już zakwitnął.
zaskórze ‘miejsce w źle wypieczonym chlebie pod wzdętą skórką’: Taki mi się chlebek zdarzeł, po zoskórzu kłotek siudoł.
zaskórniki ‘wyzwisko na dokuczliwe krowy’: Te krowy to takie ciekawce, choroby, zoskórniki jak się patrzy. Zoskórniki się zrobieły te krowy, to niedobre takie, a óny jak się wydróżo w eder, to tam po lasem się gdzie dopiero łopro, to jo ich nie dogónie, to ni ma mowy.
zastole ‘poczęstunek dla gości weselnych znajdujący się na kilku stołach’: Jak downi te wesela robili to w jedny chałupie było zostole, w drugi się bawili goście. Te zastola to były z descek robione: tu sie kładło kase z flakami, kapuste rzodko z grochem i kasom zasypano. Starszy drużba i drużyna to mieli oddzielne zostole. Przyśli ze ślubu, no to prosto na te zostola, pojedli i ulali. Zostola były po ścianie, a tu pośrodku teńcowali; jo patrze się na te zostola, a tu te kucharki sykujo flaki z kasom, kapuste z grochem. Na tym zostolu to downi nie tak było jak teraz, biedni było z tymi jedzeniami: na przetakach ser był, chleb, zwykle placki, był i bimber, jag nie było wódki. Jak już przyśli łod ty starsy druhny z tego zostola, to już wszystkie posły za stół, do innego pokoju, nie razem ze starsemi, a starsi w jednym pokoju, pomiesceniu byli. Te drozdzówki na kupki beły kładzione niby stół, ale to zastole to beło z descek abo z lotrów takie jak to na fure sie kładzie. 
zażegnać kołtuna ‘sprawić komuś lanie’: Żeby tu nie wpod z jakom lagom i żeby mi tu kołtuna nie zazegnoł
zbierak ‘pracownik najemny zbierający truskawki’: Jak się najmowało do truskawków, to się mówiło: „Ide po zbieroka”.  
zbożny ‘zbożowy’:
Usychajo zbozne kłosy
Podsychajo i trowne korzenie
Cierpi głód wszelkie stworzenie.
zbredni 1.‘o chlebie: zdobyty w sposób nieuczciwy’:Kowolu, zbredni chleb jodo sie w skrytości, a jez on jako piosek w gebie.
2. ‘zbrodniczy’: Królu Herodzie, zbredni miecz bezwolny u pasa wiści.
zdanie ‘sąd, myśl, opinia’: Jo to ni mom ło ni dobrego zdania.
zdrożyć się ‘zmęczyć się drogą’: Jak się zmęczył drogą, to godali downi, ze się zdrożył.
zdudzieć ‘zmęczyć się’: Tam Grzesiek kiedyś stanoł, a był po ty robocie, i tak godo: „Alem zdudzioł.
na zdry ‘całkiem, do ostatka’: Wysłam z moki na zdry.
zepchnąć ‘zrobić coś niedbale, zbyć byle czym’: U siebie to robi az fruwo, a u kogoś to patrzy, aby zepchnąć. Zepchła ty roboty troche, zadarła kiece i posła.
zelga ‘czas nagłego ocieplenia zimą’: Jak ta zelga nastała, to momy lepi, bo ciepli jes.
zganiany ‘o śmietanie: zlewana z kolejnych udojów mleka w celu przygotowania masła’: My mieli śmietane świezo, a óny miały zganiano śmietane, to do kogo majo pretensje, ze krupy się porobieły i mówiły na nos carownice z Bielin, jakie to ładne masło zrobieły, a nom się krupy zrobieły. 
zgrzebny ‘o płótnie: gorszego gatunku’: No kobiety to tyz miały do połowy do pasa lniane te kosule, a tutej to nodołki zgrzebne. Na nodołki, na gacie to było to płótno grubse, zgrzebne mówili. 
Ze zgrzebnych ubranie
Z pacześnych koszulę
Koszulę bielutką
Z tych niteczek utkam.
ziemniaczanka ‘woda, w której gotowały się ziemniaki’: Ta woda po ugotowanych źmiokach to źmiocanka. W ty źmioconce to się ładnie te pryszcze likwidowało: taki napar na twarz się zrobiło i ładno gęba była.  
ziemniaczarka ‘woda, w której gotowały się ziemniaki’: Jedni gotowali te prazoki na gotującej wodzie czystej, a inni to na ty źmiocorce.
Źmiocorka to była ta woda, co się łodcedzo ze źmioków, a późni niechtórzy to nogi w ni mocyli, ze to pómogało na przeziębinie. 
ziemniaczki ‘in. dalie’: U nos to przeważnie jergienie, orgienie mówili, a tam gdzie ińdzi to gieorginie albo źmiocki. 
zlichocieć ‘zmizernieć’: Łoj ty Heli tak już zem downo nie widziała, tak zlichociała. Po ty chorobie tak zlichocioł, ze ino skóra i kłości zostały.   
zmacha ‘o silnym, dużym człowieku: kobiecie, mężczyźnie’: Jo to zem tako zmacha baba, a óna to tako delikatno.
znawiać ‘zmyślać’: Ło co łóna tam wygadywała, tak znowiała takie niestworzóne rzeczy.
znista ‘zniszczenie’: Ón tom politykom to do znisty doprowadzi, taki gospodorz. Co, chces mi zniste zrobić. Wszystke robote twoje zrobiełam, a tyś taki znisty narobił. 
znoja ‘rodzaj trawy’: To tako trowa, co kielichy mo serokie i żółto kwitnie, to znoja.
zogwa ‘o kwaśnym barszczu’: Ło jaki kwaśny ten boszcz, ze jo bym go w ogóle nie jadła. Tako zogwa, taki kwasieluch. 
zomorek ‘dziecko wygłodzone, chude’: Nic nie chce to jejich dziecko jeś, taki zomorek strasny. Óny tam wszystkie takie zomorki, bo ni majo wcale co jeś. A óna jak zasła w nadzieje, to na początku tako licho była jak zomorek, dopiero późni się pobrała.
zrywny ‘gwałtowny, porywczy’: Taki był pędły, zrywny, wiecnie się śpieszył i co z tego było.
zuchelek ‘kawałek’: W domu zuchelka chleba nie nańdzies. Jak cłowiek znaloz zuchelek chleba, to podniós go z saconkiem, obtar z piosku, pocałuwoł i spozył.
zwiady ‘odwiedziny swatów zalotnika u rodziców kandydatki na żonę’: To jak się poznali, to już się dogadywali, to na takie zwiady chodzili. 
zwidmieć się ‘zniknąć, zginąć, przepaść’: Ale leleń zwidmieł mu się kajsi z łoców i przepod w mrocnym lessie. 
Ż
żagawka ‘roślina podobna do pokrzywy, ale mniejsza, Urtica’:Te małe pokrzywy parzące to zagawki
żarnówka ‘kij, którym obraca się kamień w żarnach’: To był taki kij w żarnach, co się łobracoło nim, to była żarnówka.
żeleźniak 1. ‘garnek żeliwny, in. sagan’: Jak dlo świń cy dlo gadziny w ogóle, to sie gotowało w żeleźnioku. Nojpierw się brało zeleźniok taki duzy na te psioche. Downi to beły żeleźnioki nie gorcki jakie takie.   
2. ‘wóz konny z żelaznymi obręczami na kołach’: Ten żeleźniok jak się rozsech, to ino się sypało wszystko. Downi nie było wozów gumowych ino żeleźnioki, na żelaznych kołach z takimi łobręcami.
żeleźniaczek ‘garnek żeliwny mniejszy niż żeleźniak’: W żeleźniocku się downi gotowało te prazoki. Żeleźniocek to był taki gorcosek lony, to się sypało te mąke na gotująco wode i prazoki się robiło.
żmuda‘o człowieku wykonującym coś bardzo powoli’: Tak w tym łogródku ta zmuda staneła i tak cały dziń plewiła.
żurok ‘in. garczynka’: Downi borsc to sie cyniło w garcynce, ale jedni mówili na to garcynka , a drudzy zurok.
żydak ‘mały kawałek pola’: Pore razy rusyły kosom i już tego zydoka zesiekły.
żydek 1.‘mała kopka podeschniętego siana’: Jak miało się na deszcz, to my składali to siano nie takie suche w takie żydki.
2. ‘prymitywna lampa’: Dzieci tyz sie uceły w ty izbie, przy świetle naftowym – lampie albo zydku. 
żydówka 1. ‘wrzód’: Żydówki to się robio takie wrzody, bańka tako i woda w środku.
2. ‘roślina trująca’: U nas sie mówiło żydówka, całkiem czarno, bardzo trująco, miała takie rozgałęzienie, a na samym środku ten łowoc.  
żytko ‘rodzaj trawy rosnącej w życie’:Żytko to tako trowa, co się robi takie jakby kłósko, i óna rosła w życie.
żywotka 1.‘dożywocie, środki utrzymania dla starych ludzi, którzy przekazali gospodarstwo dzieciom, rodzinie’: Tam my widzieli jako śli na wycug, a jako jesce te zywotke dostały, to nie wiem. Jak zapisali pole dzieciom, to mówili, że już żywotke mo.
2. przen. ‘mieszkanie po śmierci’: Tam na cmentarzu moja żywotka jest teroz.
Ź
źmiocorz ‘gruby placek z tartych ziemniaków pieczonych w formach blaszanych, in. golorz, tarciuch’:  
Jak tarli źmioki surowe, to wyrobiali to ciasto i źmiocorza robili. Tak samo długo siedzioł długo w piecu jak i chleb ten źmiocorz i się go jadło jak był ciepły.
 
                  
 
Wykaz skrótów
daw. dawny
euf. – eufemizm
fraz. frazeologizm
in. inaczej
lmn – liczba mnoga
m –  rodzaj męski
pog. pogardliwy, pogardliwie
por. – porównaj
przen. przenośny, przenośnie
skr. – skrót
stp. staropolski
w por. w porównaniu
wulg. wulgarny
ż –  rodzaj żeński
żart.żartobliwy, żartobliwie
 
Bibliografia
Cygan S., Na świętokrzyskiem gwarowym gościńcu, Kielce 2008.
Cygan S., Z gwary świętokrzyskiej. Świat dawnej wsi w relacjach mieszkańców. Pogwarki. Twórczość ludowa. Słowniczek, Kielce 2009.
Etnografia województwa kieleckiego – materiały szkoleniowe dla przewodników. Opracowanie i oprawa graficzna T. Szymczak, Warszawa 1979.
Legendy świętokrzyskie, pod red. K. Brachy, Kielce 2009.
Legendy i podania świętokrzyskie. Redakcja A. Trukszyn. Pokłosie wojewódzkiego konkursu literackiego o Złota głoskę pn. Cudze czytacie, a swoje znacie?, ogłoszonego przez Wojewódzki Dom Kultury im. J. Piłsudkiego w Kielcach, Kielce 2009.
 

 

 
 
 
 

 

 

ISBN: 978-83-62844-10-4 © by Authors. Zrealizowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego (Program Operacyjny: „Dziedzictwo kulturowe / Kultura ludowa”). Wykonanie: ITKS