Mapa serwisu | Gwara regionu (wersja rozszerzona)

Gwara regionu

Halina Karaś Instytut Języka Polskiego UW   

Gwara podegrodzka po półwieczu od badań Eugeniusza Pawłowskiego

 

Gwara podegrodzka, nazwaną tak od centralnie usytuowanego Podegrodzia – dziś miejscowości gminnej znajdującej się na zachód od Starego Sącza [Pawłowski 1955] – znajduje się w pasie Pogórza, bardzo zróżnicowanym gwarowo i etnograficznie. Pogórze (nazywane również „pasem góralsko-lachowskim” lub „karpacko-podgórskim” [Pawłowski 1966, 13]) obejmuje znaczny obszar od wschodniej granicy Śląska przez tereny wokół Oświęcimia po część powiatu jasielskiego na wschodzie, na południu graniczy z Orawą, Podhalem i Spiszem, z terenami połemkowskimi, na północy sięga po linię Bochnia – Tarnów.

Pogórze środkowe nie zostało wydzielone jako osobny region gwarowy, choć zróżnicowanie w obrębie pasa Pogórza (podgórskiego) jest duże. Stanisław Urbańczyk cały teren od wschodniej granicy Śląska po linię mazurzenia na wschodzie, tj. po Pogranicze wschodnie młodsze, ogólnie nazwał „Pasem Pogórza” (zob. Mapa nr 1. Pogórze na mapie dialektalnej Stanisława Urbańczyka. Za: Urbańczyk 1962), rozdzielając ją na dwie części: dużą część zachodnią, która obejmuje środek i zachód Pogórza, oraz mniejszą wschodnią (zob. Pogórze wschodnie). Zarówno pod względem gwarowym, jak i etnograficznym, Pogórze to teren bardzo zróżnicowany. Część środkowo-zachodnia Pogórza to Żywiecczyzna, Gorce i Beskid Wyspowy, Sądecczyzna, którą zamieszkują przede wszystkim Lachy i w mniejszej części Górale2.

Według Eugeniusza Pawłowskiego, nazwa „pas Pogórza” jest nieścisła i lepiej zastąpić ją określeniami: „pas góralsko-lachowski” lub „karpacko-podgórski” [Pawłowski 1966, 13]. Zob. Mapa nr 2. Pas karpacko-podgórski na mapie dialektu małopolskiego E. Pawłowskiego. Za: Pawłowski 1966.  Gwarowo ten teren jest również zróżnicowany, a jego charakterystyczną cechą jest występowanie na nim gwar jednonosówkowych, tzn. takich, w których obie samogłoski nosowe, przednia ę i tylna ą zlały się ze sobą, dając nosowe o. To nosowe o może natomiast ulegać denazalizacji, czyli odnosowieniu, w efekcie na miejscu ę i ą słyszymy o.

 

Trzy wyspy małopolskich gwar jednonosówkowych [Reichan 1980, I 44-66] obejmują: 1) obszar na granicy ze Śląskiem (między Jaworznem a Oświęcimiem), 2) obszar na północ i wschód od Żywca (między Żywcem, Wadowicami na północy, Suchą na wschodzie), 3) obszar na południe od Myślenic po Limanową (zob. Mapa nr 3. Obszar małopolskich gwar jednonosówkowych. Za: Reichan 1980). Gwara podegrodzka obejmuje wsie lachowskie i niektóre pograniczne góralskie, których mieszkańcy jednak na ogół nie czują się Góralami, lecz Lachami. Gwara podegrodzka obejmuje wsie położone na zachód od Nowego Sącza na przestrzeni od lewego brzegu Popradu i Dunajca w głąb powiatu limanowskiego aż po linię południkową, biegnącą mniej więcej od Limanowej po Łącko i od gór na południu po grzbiet pasma Jaworzna na północy (zob. Mapa nr 4. Granice gwary podegrodzkiej i gwar sąsiednich. Źródło: Eugeniusz Pawłowski, Gwara podegrodzka wraz z próbą wyznaczenia południowo-zachodniej granicy gwar sądeckich, Wrocław 1955, mapa nr 1.).

Od wschodu gwara podegrodzka graniczy z gwarami wschodniosądeckimi, od północy z gwarami północnosądeckimi, od północnego zachodu – z gwarą zagórzańską (gorczańską) i od południowego zachodu z gwarami góralskimi (Górali Łąckich, Szczawnickich) i terenami połemkowskimi.

Sądecczyzna jest terenem przejściowym od tzw. gwar góralskich do gwar Małopolski nizinnej (Krakowskie). Stąd z jednej strony wyraźna odrębność gwar sądeckich od gwar sąsiednich, sąsiednich a z drugiej – jej charakter przejściowy: przez Sądecczyznę przebiega kilka bardzo charakterystycznych izoglos, oczywiście bardzo niejednolicie, gdyż niektóre cechy sądeckie rozszerzyły się na gwary wsi położonych na południu wzdłuż Dunajca i Popradu aż po Podhale i Spisz włącznie, inne na zachód, tj. na gwary grup etnograficznych górali, zwanych Kliszczakami (zob. Mapa nr 5. Grupy etnograficzne a podziały językowe w Sądeckiem i Limanowskiem. Źródło: Ludwika Wajda, Górale i Lachy na terenie Limanowszczyzny /pogranicze dialektologii i etnografii/, „Językoznawca” nr 23-24, Lublin 1971, s. 52).

Jak już wyżej wspomniano, w pasie od Oświęcimia po Limanową występują gwary jednonosówkowe, w których obie samogłoski nosowe, przednia ę i tylna ą zlały się ze sobą, dając nosowe o, które ulega denazalizacji. To właśnie te gwary okazały się ekspansywne i występujący w nich typ wymowy samogłosek nosowych rozszerzył się na sąsiednie obszary, m.in. na góralskie gwary Pogórza [Bajerowa 1971; Dunaj, Kurek, Ożóg 1979; Kobylińska 2001] oraz na gwarę podegrodzką, choć można obserwować drobne różnice w zakresie kontynuantów nosówek w różnych pozycjach między wymienionymi obszarami gwarowymi. Najważniejsza zatem zmiana, jaka nastąpiła w ostatnich latach w gwarze podegrodzkiej dotyczy realizacji samogłosek nosowych i połączeń samogłosek ustnych ze spółgłoskami nosowymi. Najbardziej charakterystyczna jest tu wymowa grupy eN.

 

Ponad pół wieku temu gwarę podegrodzką badał Eugeniusz Pawłowski, który w roku 1955 wydał monografię Gwara podegrodzka wraz z próbą wyznaczenia południowo-zachodniej granicy gwar sądeckich. Zawarł w niej szczegółowy opis gwary odegrodzkiej: fonetyki, fleksji, w mniejszym stopniu – składni. Dołączył również słownik wyrazów gwarowych charakterystycznych dla badanej gwary (część piąta). Monografia ta jest podstawą porównawczą dla współczesnych badań gwary podegrodzkiej.

Trzy wsie z terenu gwary podegrodzkiej, z której pochodzą prezentowane w artykule przykłady, to Podegrodzie – centrum interesującej nas gwary, Łososina Górna (od której granicę zachodnią gwary wytyczał Eugeniusz Pawłowski) i Młyńczyska położone na pograniczu góralsko-lachowskim, ale włączane w obręb gwary podegrodzkiej zarówno przez Eugeniusza Pawłowskiego [1955], jak i przez Ludwikę Wajdę [1976]. Zob. Mapa nr 6. Pogranicze góralsko-lachowskie. Za: Wajda 1976. W języku trojga informatorów z wymienionych wsi1 można było odnaleźć typowe cechy gwary podegrodzkiej, także te ilustrujące nowsze tendencje w zakresie wymowy. Ponadto do porównania wykorzystano również dane ze wsi Stronie, gmina Łukowica. Wieś tę uwzględniono w pierwszym tomie Atlasu gwar polskich Karola Dejny jako punkt 930.

 

 Uwagi o fonetyce

1. Zmiany w wymowie nosówek i grup eN, oN, aN


Eugeniusz Pawłowski [1955], który badania gwary podegrodzkiej rozpoczął przed II wojną światową, a zakończył je w latach 50. XX w., stwierdził, że jest to gwara z dwoma nosówkami, w którym samogłoska przednia ę jest realizowana jako nosowe a lub samogłoska bliska nosowemu a (ęa, ąe) lub niekiedy ścieśniona, a więc panowała tu szeroka wymowa ę, np. gąba, p’ątro, ńesą, natomiast samogłoskę tylną ǫ wymawiano zgodnie z językiem ogólnym jako ǫ, np. zǫb, pasǫ, niekiedy ze ścieśnieniem, lub w pewnych pozycjach z rozłożeniem w wygłosie na -om [Pawłowski 1955, 76-85]. Charakterystyczne było zachowanie rezonansu nosowego także przed spółgłoskami zwartymi, a nie tylko przed szczelinowymi, oraz zdarzające się przykłady odnosowienia obu nosówek (częściej ǫ) w różnych pozycjach, np. babnom = bębnom, gołob = gołąb, jado = jadą [jw., 80]. Grupa eN paralelnie do szerokiej wymowy nosówki przedniej była realizowana jako aN z unosowieniem samogłoski ustnej występującej przed N [jw., 52-54]. Grupa aN z a jasnym była najczęściej wymawiana jako ąN z lekką nosowością a przed N, czasami to ą zwężało się ku e lub ąo [jw., 42], natomiast a pochylone w grupie åN również podlegało lekkiej nazalizacji, stąd åN > ąoN, ǫN, ǫuN [jw., 48].

Podczas późniejszych badań gwar Małopolski południowo-zachodniej Eugeniusz Pawłowski [1966, 1975] sygnalizował, że następują istotne zmiany w wymowie nosówek. Zapanowała tendencja do zlania się obu nosówek w ą i zaniku rezonansu nosowego, a więc tendencja do przechodzenia dwunosówkowego typu ą, ǫ (zǫb, ząby) w jednonosówkowy typ ǫ (zǫb, zǫby), często zdenazalizowany (zob, zoby). Jednak jeszcze w trakcie badań Jerzego Reichana zmiany te nie objęły w pełni obszaru gwary podegrodzkiej, gdyż badacz nie zaliczył jej do małopolskich gwar jednonosówkowych. Trzy wyspy małopolskich gwar jednonosówkowych obejmowały wówczas według jego ustaleń: 1) obszar na granicy ze Śląskiem (między Jaworznem a Oświęcimiem), 2) obszar na północ i wschód od Żywca (między Żywcem, Wadowicami na północy, Suchą na wschodzie), 3) obszar na południe od Myślenic po Limanową. [Reichan 1980, I 44-66].

Tendencję do dominacji typu jednonosówkowego w gwarze podegrodzkiej potwierdził później Karol Dejna w Atlasie gwar polskich (t. I. Małopolska, mapy nr 102-107), z jedynej uwzględnionej miejscowości z obszaru gwary podegrodzkiej (Stronie, gmina Łukowica, pow. limanowski).

W nagraniach z trzech wymienionych wsi wyraźnie dominuje typ jednonosówkowy zdenazalizowany obok realizacji ogólnopolskich, z ewentualnym ścieśnieniem (por. np. P: vyglondało, Sonca, do Sounca, Śf’unt, požonny, pocuntku). Obie samogłoski nosowe często identyfikują się z sobą, spływając w jeden dźwięk nosowy, który ulega denazalizacji. Nie zawsze jednak dochodzi do utożsamienia obu samogłosek nosowych, o czym świadczy wymowa ę jako e, y, a lub dźwięk zbliżony do a. Samogłoska tylna ǫ obok odnosowionego o może też mieć kontynuanty w postaci o pochylonego (ewentualnie sporadycznie ścieśnionego aż do utożsamienia się z u).

Zanik nosowości w śródgłosie występuje niezależnie od następującej spółgłoski, a zatem zachodzi:

a) przed spółgłoskami zwartymi:

ę → ę )( ą → o: Ł: ročńe ( = ręcznie), np. ročńe to fšysko ročńe sšyvały, doby, m’ota p’epšovao, śf’oty = ręcznie, dęby, mięta pieprzowa, święty;; P: po śf’otak, za kólodo (= za kolędą), ńedorozv’ińoty, zv’ežota, joceć (= jęczeć), vogle, dźev’oć, p’oć, najv’oksom, v’ocy, p’ińodzy, źdurńoty, łotroby, młoje roce, pšodło śe, pšodźańe, łoglodać, ńepojote = p świętach za kolędą, niedorozwinięty, zwierzęta, jęczeć, węgle, dziewięć, ięć, największą, więcej pieniędzy, źdurnięty ‘szturchnięty’, otręby, moje ręce, przędło się, przędzienie, oglądać, niepojęte;

ąo: Ł: łokrogłych, naćognoć, vyćogajo, śćogajo, zajouce = okragłych, naciągnąć wyciągają, ściągają zające, M: z|v’ežotka, śf’ot, plotał śe, ploco = zwierzątka, świat plątał się, plączą), P: śf’ot, bydlotkło, łobžodzać (= obrządzać), užodzały, p’ińodze, dźećotka;

ę → oa // ao // ea // ae: Ł: v’eacyj, śf’aoto pośf’oacone pośf’eoćił = więcej, święto, poświęcone, poświęcił; P: ńedorozv’ińoatym’i, koloady, p’oaćoro = niedorozwiniętymi, kolędy, pięcioro;

ęa: dźeśać Ł, koladńicy P, koladovańu P = dziesięć, kolędnicy kolędowaniu;

ę y (ey): M: pam’ytoum = pamiętam, Ł: p’yknych, pšep’ykne = pięknych, przepiękne; P: p’ykny, p’ykńe, pam’ytom = piękny, pięknie, pamiętam, taki zanik nosowości rejestrował w wyrazach pamiętam, piękny Pawłowski [jw., 84];

ę e: Ł: v’ec, śf’eći śe, śf’ecounkom’i, śf’eceańa (jojka do śf’eceańa) = więc, święci się, święconkami, święcenia; P: dźekujoamy, bedomy = dziękujemy, będziemy;

ą u: ćugnuł, g|ołubek = ciągnął; gołąbek (grzyb);

ą → ůł : łka P. = mąka (podobnie jak i przed półwieczem [Pawłowski 1955,77: můłka // muyłka];

b) przed spółgłoskami szczelinowymi:

ę → ę )( ą → o: gałoźi, ščośće = gałęzi, szczęście; P: scośćo, ćosko, v’ozov’iny, vyv’ozyvały, zav’ozane = szczęścia ciężko, więzowiny (wiązowiny?), wywiązywały, zawiązane;

ę y lub ey: Ł: m’ysa; P: m’yso = mięsa, mięso (tak również przed półwieczem Pawłowski [jw., 84];

ąo: Ł: sośady, sośatka, sośedźi, uv’ozoł, pšev’ozujo śe, śe to v’oze, fstošk’i = sąsiady, sąsiadka, sąsiedzi, uwiązał, przewiązują, się to wiąże, wstążki; P: łočosnoł śe = otrząsnął się;

ą → ou lub u: fstouzek Ł, vźuś P. = wstążek, wziąć.

Denazalizacja zachodzi również, tak jak i w języku ogólnopolskim, przed spółgłoskami półotwartymi l, ł, por. np. P: zacuły, zacoł, łodgarnoł, łom’inuły, vźuł, zuły = zaczęły, zaczął, odgarnął, ominęły, wziął, żęły.

Zanik nosowości w wygłosie nie obejmuje wszystkich możliwych pozycji, por.:

a) samogłoska tylna :

-o, często z lekkim ścieśnieniem o, zawsze występuje w wygłosie 3 os. lmn. czas ter. czasowników: majo, zb’erajo, rosno, so, spšedajo, gotujo, p’eko, suso, modlo śe= mają, zbierają, rosną, są, sprzedają, gotują, pieką, suszą, modlą się; P: so, śe kopco, gardzo, p’eko v’elko kuk’ełko, ńe v‘edzo, co rob’o, majo, palo, kužo, p’ijo = są, kopcą, gardzą, pieką, wielką kukiełką, nie wiedzą, co robią, mają, palą, kurzą (‘palą’), piją;

-o w wygłosie w bierniku liczby pojedynczej przymiotników i zaimków przymiotnych rodzaju żeńskiego, np. Ł: tako (śfińo), ve v’elko (sobłoto), v (ńedźelo) v’elkanocno = taką, tą, wielką, wielkanocną; : kazdo robuoto, to spyrko, m’ała śudmo klaso = każdą (robotę), tą (spyrkę ‘słoninę’), siódmą (klasę);

ąou (o pochylone) lub –u w tych samych pozycjach, co wyżej wymienione: rzadko w 3. os. lmn. czas ter., np. su = są; B. lp. r. ż. przymiotników i rzeczownika pani, np. pańou młodou = panią młodą; tou (vołno) = tą wełnę;

b) Samogłoska przednia :

→ ę )( ą → -o: w B. lp. rzeczowników żeńskich.: Ł: słomo (słomo składało śe), śfińo (zab’ić tako śfińo), vołno (tou vołno čeba było nojp’eyrv łuprzǫś), nafto (naleyvało śe nafto), vodo, ve v’elko sobłoto, k’ełbaso (śf’eći śe joajka, k’ełbaso); v ńedźelo v’elkanocno; palmo (ńeśe tako palmo); pšykryfko (śe fkładało tako pšykryfko); tako trumno, kašo (tako kašo śe gotovało), na odm’ano = słomę, świnię, tę wełnę, naftę, wodę, w Wielką Sobotę, kiełbasę, w Niedzielę Wielkanocną, taką palmę, taką przykrywkę, taką trumnę, taką kaszę, na odmianę, P: m’oł, ńe, na pyscku tako scotko, nośił v cebžycku vłodo, to skurao kup’ił, kćoł skuro, fso zab’ił, tom fso, b’iło śe śfińo, tom fso, fso zab’ił, na zarnufko, zocyno śe rob’iło, za łopato, p’eko v’elko kuk’ełko, na tako kuk’ełko, pod głovo, śe kładło słumo, podusecko, m’eć lalko, kazdo robuoto zrob’ić, poprosić tato, na uomasto, trzymałymy to spyrko, davało śe łyzko masła, skojčyło tšecio klaso, m’ała śudmo klaso, łoglodać Balladyno, mo tako okazjo, na uciecho = taką szczotkę, wodę, skórę, wszę (tj. wesz’0, świnię, tę wodę, którą chołpę (chałupę), na żarnówkę, zaczynę (zaczyn), za łopatę, wielką kukiełkę, d głowę, słomę, poduszeczkę, lalkę, robotę, tatę, na omastę, tę spyrkę (‘słoninę’), łyżkę masła, trzecią klasę, siódmą klasę, oglądać Balladynę, ma taką okazję, na uciechę;

oraz w pewnych wyrazach w wygłosie: troxo = trochę;

ęou (o pochylone): sporadycznie, np. Ł: vłodou (pšyńeyś tou vłodou) = wodę;

ęa lub oa: Ł: vłoda zagotovać, vylyvoł za śeb’e to vłoda, któro xołpa, zab’ić tako śfińa, słomoa składało śe = wodę, chołpę (chałuę), świnię, słomę.

W trakcie swoich badań ponad pół wieku temu Eugeniusz Pawłowski stwierdzał , że „nosówki w wygłosie nie zmieniają swojego brzmienia ani zasadniczo nie tracą nsowości”, choć niekiedy stwierdzał osłabienie nosowości [Pawłowski 1955: 83].

Rozłożona wymowa samogłosek nosowych w wygłosie dotyczy tylko samogłoski tylnej ą. Wymowa ą → om (sporadycznie oum, tj. z o pochylonym), występuje tylko określonej pozycji morfologicznej, tj. w narzędniku lp. rzeczowników żeńskich (też męskich na -a równym formalnie rzeczownikom żeńskim) i określeń przymiotnikowo-zaimkowych: Ł: tom maślonkom, pšet samom xałpom, tom žarnufkom, novom słomom, pšykryte słomom, łoblevajo ix vodoum, z łork’estrom, loskom, z družbom, pod syjom, kłosom = tą maślanką, przed samą chałupą, tą żarnówką, nową słomą, przykryte słomą, oblewają ich wodą, z orkiestrą, laską, z drużbą, po szyją, kosą, P: tom gazdom, tom xołpom, płolyvo śe to vłodom, vłodóm, pod blachom, s tom kuk’ełkom, łoktusom, dźopom, dobrom gospodyńom, dobrom babom, dobrom matkom = tą gazdą, tą chołpą (chałupą), lewa się to wodą pod blachą, z tą kukiełką, łoktuszą, dziopą (‘dziewczyną’), dobrą gospodynią, dobra babą, dobrą matką. Taka wymowa dominowała już w gwarze podegrodzkiej w czasach badań Eugeniusza Pawłowskiego, który notował ją „stale i na całym obszarze”, według niego „od wpływem analogii do imion męskich, gdzie zawsze w końcówce -m” [jw., 83]. Sporadycznie tylko poświadczał tu wymowę nierozłożoną z zachowaniem nosowości.

Obok dominującej wymowy odnosowionej i rozłożonej w wygłosie (-ą > om) w jednej wyrazistej pozycji morfologicznej pojawia się też wymowa nosówek taka jak w języku ogólnym lub bardzo do niej zbliżona (z nieznacznymi ścieśnieniami), np. kreynćiło, vendl’in, zaxeyncać, mǫš, kśyndza, kśonc, i z odnosowieniem -ę w wygłosie (zgodnym z normą ogólnopolską), np. na źime, gęśi, krove, moŋke, śe (zaimek zwrotny zawsze jest realizowany w ten sposób bez wariantów). Nosowość jest niekiedy bardzo słaba, trudno stwierdzić, czy to jest jeszcze samogłoska nosowa, czy już odnosowiona (zdenazalizowana), np. zapšoŋgnońć (nosowość przed g), upšą(o)ś (nosowość przed ś).

Paralelnie do wymowy samogłoski przedniej ę jako o występuje artykulacja grupy eN. W czasach badań Eugeniusza Pawłowskiego również badacz odnotował tu paralelizm: szeroką wymowę grupy eN jako aN paralelnie do szerokiej wymowy samogłoski przedniej ę jako nosowego a [Pawłowski 1955: 52-54]. Warto zaznaczyć, że autor odnotował też lekkie unosowienie samogłoski ustnej, która pod względem barwy równała się z a lub z a pochylonym, przy czym stopień ścieśnienia mógł być różny [jw. 52].

Obecnie w połączeniu ze spółgłoską nosową (m, m’ lub n, ń) samogłoska ustna przybiera głównie wartość o, rzadziej, eo, ea, oa. Grupa eN wymawiana jest więc – przynajmniej w dużej części przykładów – jako oN (lub rzadko eoN, eaN, oaN, aN), por. m.in.:

  1. w rzeczownikach zakończonych na -eńe:

oN, np. M: śedzońe, lecońe = siedzenie, leczenie, jedzenie; P: chłodzońe na zakojcońe, chodzońa, po vysadzońu, Narodzeońo; jedzońo, jedzońa = chodzenie, na zakończenie, chodzenia, wysadzeniu, Narodzenia, jedzenia, obok

eoN: jedzeońe M., chodzoeńa P., oaN: Narodzoańe P. lub

aN: strop’ańo, pšodźańe = strapienia, przędzenie, sporadycznie

-yN, np. vydažyńe P. = wydarzenie;

  1. w N. lp. rzecz. m. i n.:

oN, np. M: z povrotom, z furmonom, z grochom, z kłońom = z powrotem, z furmanem, z grochem, z koniem, Ł: samolotom = samolotem, P: pod turońom, palcom, rogolom, bratom = od turoniem, palcem, rogalem, bratem, lub

eaN: P: dzieck’eom, turońeam, z tom bydlotk’eam = dzieckiem, turoniem z tym bydlątkiem, albo

aN: P: z krop’idłam, z turońam, z tom kolodovańam = z kropidłem, z turoniem z tym kolędowaniem,

  1. w 1. os. lp. i lmn. czasowników, np.

oN: P: se up’ekomy, bedomy, musomy (< upiekemy, bedemy, musemy w wyniku wyrównań zamiast ogp. upieczemy, będziemy, musimy), obok sporadycznych

eN > aN lub oaN, np. P.: płov’am, dźekujoamy, v’aojcujeamy = powiem, dziękujemy, winszujemy,

  1. w niektórych wyrazach, np. Ł: płotom, palońisko, jedon, źomńok’i, v’om, r|um’onek, smontoš, smontožu, ćeomny, dźeonnym, boxeankuf = potem, palenisk, jeden, ziemniaki wiem, rumianek, cmentarz, cmentarza, ciemny, dzienny, bochenków; P: advont, advontu, f kazdy dźoj, przez ton… advont, dźeoj śf’ot, ton turuj, dźoj, ton turoń, łośoam, śedom, jedon, z tam’i voglam’i, śeońi, do Betlejom, razom, płotom, prezonty, lon, głuchońoamyk, głuchońomy, ton ńeoomy.

Różnie zachowuje się grupa eN w zaimku ten, który jest realizowany jako ton, tyn, rzadziej tean, por. np. P: ton chlyb, ton muzykaont, ton chlyb, ton ńeomy ton turóś.

Taką wymowę można tłumaczyć odnotowanym w trakcie badań Eugeniusza Pawłowskiego unosowieniem samogłoski przed spółgłoską nosową [Pawłowski 1955, 52-54], co w efekcie – paralelnie do zmian wymowy nosówek – dało o, czyli grupę oN.

Zmiany zaszły także w wymowie grupy aN z a jasnym (kontynuantem dawnego a krótkiego), pierwotnie wymawianej również z nazalizacją samogłoski ustnej [jw., 42], która obecnie jest wymawiana podobnie jak grupa eN, tj. jako oN, rzadko aoN. Najbardziej charakterystyczna jest ta wymowa:

  1. w końcówce narzędnika lmn., gdzie -am’i wymawiana jako:

-om’i: Ł: cepom’i, z pščołom’i, cek’inom’i, tak’im’i korolikom’i, povrusłom’i, gorkom’i, ze źemńokom’i, pšyśp’efkom’i = cepami, z pszczołami, cekinami, takimi koralikami, powrósłami, garkami, ze ziemniakami, przyśpiewkami, P: za plecomi = za plecami, lub

-aom’i: Ł: sańaom’i, s kf’aotkom’i, kam’eńaom’i = saniami, z kwiatkami, kamieniami,

  1. w rzeczownikach zakończonych na -ańe, np. Ł: śńodońe, požegnońe = śniadanie, pożegnanie, w których to rzeczownikach E. Pawłowski notował przed półwieczem a pochylone zamiast jasnego, także unosowione [Pawłowski 1955, 44];

Częste są też przykłady aN > oN w innych pozycjach, np. z kom’eni, do spońo, drevńone, lńone, momro = z kamieni, do spania, drewniane, lniane, barany, mamra, P: do somego, tak somo, muzykont, na v’ono, lńone, śm’etonom = do samego, tak samo, muzykant, na wiano lniane śmietaną, lub aoN, np. Ł: laompy, raono, ściaony = lampy, rano, ściany, także w późnych zapożyczeniach, np. P: ealegonck’e, p’ižomach = eleganckie, piżamach.

Zmiany nie objęły natomiast grupy aN < åN (kontynuant a długiego), która też jest realizowana jako oN (tak jak i wcześniej w gwarze podegrodzkiej [jw., 46, 48] i w wielu gwarach, gdzie å ścieśnia się aż do o), por. np. w rzeczownikach utworzonych sufiksem -anka (< -ånka), np. Ł: maśloŋka, P: hulonka = maślanka, hulanka, w rzeczownikach typu Cygon, baron = Cygan, baran, w wyniku wpływu spółgłosek nosowych lub wyrównań także: barony, do Cygona, Cygonka, Scepona = barany, d Cygana Cyganka, Szczepana.

Obok wybitnie gwarowej realizacji eN, aN jako oN słyszy się też wymowę zgodną z ogólnopolską, np. Ł: vłozem, śedzeńe, cmentarz, ziemńok’i. P: rano, turońa, vygońa, po jak’emsi, Cygany, hulańe, ubrańa, lńanego. turońem, s tom bydlotk’em.

W odniesieniu do grupy oN zmiana w stosunku do stanu sprzed pół wieku polega jedynie na utracie lekkiej nosowości wówczas rejestrowanej [jw., 66-67] przez samogłoskę, występującą przed spółgłoską nosową. Podobnie natomiast jak kiedyś samogłoska ustna w połączeniu oN albo zachowuje swoją barwę, albo ulega ścieśnieniu do ou lub do u, stąd grupy ouN, uN na miejscu ogp. oN, np. zrob’iouny, turońože rosoloune, łón požonny, strouńe, p’econy, Brounka, na vžećuńe śe kładło słumo, zoguny = zrobiony, turoniarze, on porządny stronie, pieczony, Bronka, na wrzecionie się kładło słomę, zagony.

Porównanie wymowy nosówek i grup eN, aN, oN w gwarze podegrodzkiej pół wieku temu i obecnie zawiera poniższa tabela.

Tabela nr 1. Wymowa nosówek i grup eN, oN, aN w gwarze podegrodzkiej pół wieku temu i dziś. 

Cecha fonetyczna

Połowa XX wieku

Początek XXI wieku

Wymowa ę w śródgłosie

-ą-//-ęa-//-ąe-//-ą- (ścieśnione), sporadycznie odnosowienie ą > a lub ey// y w kilku rdzeniach wyrazowych

-o-(rzadko: oa // ao // ea // ae, w niektórych rdzeniach y, e, a)

Wymowa ę w wygłosie

-ą-//-ęa-//-ąe-//-ą- (ścieśnione), z ewentualnym osłabieniem nosowości

-o (rzadko: -ou //- oa // -a)

Wymowa ǫ w śródgłosie

-ǫ- (z ewentualnym ścieśnieniem do -ų-), (wyjątkowo w wyrazie mąka - ůł-), rzadki zanik nosowości

-o- (rzadko: -ou- //- u-, (wyjątkowo w wyrazie mąka - ůł-)

Wymowa ǫ w wygłosie

-ǫ, niekiedy zanik nosowości, stąd -o, w N.lp. rzecz. ż. -om z ewentualną lekką nazalizacją o

-o (rzadko: ou // u) lub -om // sporadycznie -oum (N.lp. rzecz. ż.)

Grupa eN

ąN (niekiedy ąeN // ąoN) / aN

oN (rzadko: eoN, eaN, oaN, aN, sporadycznie yN)

Grupa aN (z a jasnym < ă)

ąN / aN

oN (rzadko aoN)

Grupa åN (z a ścieśnionym < ā)

ąoN, ǫN, ǫuN

oN (lub aN)

Grupa oN

oN // ǫN // ouN // uN

oN (rzadziej: ouN, uN)


Dane zawarte w powyższej tabeli wskazują na silną tendencję najpierw do nazalizacji, czego świadectwem jest unosowienie samogłosek w połączeniach eN, aN, w mniejszym stopniu oN, obserwowaną ponad pół wieku temu, a następnie na ujawnienie się równie silnej tendencji do denazalizacji. W wyniku procesów wywołanych działaniem tej tendencji gwara podegrodzka obecnie należy do małopolskich gwar beznosówkowych, a ściślej jednonosówkowych z pełnym odnosowieniem samogłoski nosowej ǫ powstałej ze spłynięcia ę i ą . Obserwowane wahania np. wymowy samogłoski przedniej -o-(rzadko: oa // ao // ea // ae) są świadectwem dawnej szerokiej wymowy nosówki ę i postępującego następnie procesu mieszania się obu nosówek i ewolucji ich barwy w kierunku o. Proces ten, jak się okazuje, był bardzo ekspansywny i objął prawie cały pas Pogórza.

 

2. Samogłoski pochylone

Drugi typ zmian, który objął gwarę podegrodzką podobnie jak inne gwary południowomałopolskie dotyczy samogłosek pochylonych (ścieśnionych). W czasach badań Eugeniusza Pawłowskiego, a więc ponad pół wieku temu, gwarę podegrodzką charakteryzowała obecność samogłosek pochylonych jako odrębnych dźwięków, tj. a pochylone (dźwięk pośredni między a i o), e pochylone (dźwięk pośredni między e i y). Badacz odnotował jednak tendencję do przechodzenia pochylonego å w o, stwierdzając, że w wielu „wypadkach i wyrazach å zwęziło się tak znacznie, że prawie zupełnie lub zupełnie utożsamiło się z o (...) Nie da się przy tym ustalić żadnej zasady przejścia å > o z wyjątkiem położenia å przed n” [Pawłowski 1955, 43].

Obecnie podobnie jak w całej Małopolsce południowej samogłoski te podwyższyły artykulację, zrównując się w wymowie z odpowiednimi samogłoskami wyższymi, tj. a > o, e > y (zarówno po spółgłoskach twardych, jak i miękkich), or.

  • a > o, np. kłowol, podkuwoł, przewożnie, ciepło (woda), chołpy, chłowoł, kwiotki, tako zopaska, posecki, kłorole, chrzon, baronka, chłodoki, copki, nieroz, czos, dlotego, cekoł, nozywoł, wkłodało sie, ziemnioki, podkuwoł, maślonka, syrwotka, łumioł = kowal, podkuwał, przeważnie, ciepła, chałupy, chował, kwiatki, taka zapaska, paseczki, korale, chrzan, baranka, chodaki, czapki, nieraz, czas, dlatego, czekał, nazywał, wkładało się, ziemniaki, podkuwał, maślanka, serwatka, umiał;

  • e > y zarówno po spółgłoskach stwardniałych i twardych, np. chlyb, zasieyw, mlyka, mlykło, rzyki, c|yrnicey; syra, tyz, młodeygo, syr, seyrwotka = chleb, zasiew, mleka, mleko, rzeki, czernice; sera, też, młodego, ser, serwatka, jak i po miękkich, np. dopiyro, śpiywo sie ubiyrały, takieygoczeciygo = dopiero, śpiewa się, ubierały, takiego, trzeciego.

Rzadko zachowują się samogłoski pochylone (ścieśnione) a, e, jeszcze jako odrębne dźwięki, tj. a pochylone, np. daowni, i e pochylone, np. biyrzmowanie, zabiyro, zaśpiywać, umarłeygo, pieyrze sieyrpom, zasieyw.


Lepiej się natomiast zachowuje o pochylone, które zazwyczaj nie utożsamia się całkowicie z u, ale utrzymuje się jako dźwięk pośredni między o i u, często bardzo bliski u (np. w końcówce -ów, gdzie wtedy nie zaznaczono ścieśnienia, zapisując ó): np. zarnówka, płodwórzu, |łosicoków, p|rowdziwków, k|łozoków, b|łorówki = żarnówka, podwórzu, osiczaków, prawdziwków, kozaków, borówki.

 

3. Inne cechy gwarowe w zakresie fonetyki

Inne cechy gwary podegrodzkiej są na ogół kontynuowane, choć zmienił się często ich zakres czy natężenie.

Przykładowo - zgodnie z podstawowymi cechami dialektu małopolskiego gwarę podegrodzką charakteryzują podstawowe cechy małopolskie, czyli:

  • $fonetyka międzywyrazowa udźwięczniająca$, np. jag urosło, jag ma; tag, jag i;

  • $mazurzenie$, np. jezdzono, przeznacone, kłopacki, zboze, zarnówka, młozno, zour, łózek, głorcki, wpuscało, wysywony, downiejsych, strasyło, ziemniocona, muzycko, tutejsym = jeżdżono, przeznaczono, kopaczki, zboże, żarnówka, można, żur, łóżek, garczki, wpuszczało, wyszywany, dawniejszych, straszyło, ziemniaczana, muzyczka, tutejszym.

Fonetyka międzywyrazowa jako cecha również regionalna nie tylko dialektalna, utrzymuje się bardzo dobrze. Inaczej jest natomiast z tak wyrazistym zjawiskiem gwarowym, jakim jest mazurzenie. Mazurzenie – podobnie jak i na innych obszarach mazurzących – jest niekonsekwentne. Nie występuje w wielu wyrazach, gdzie mogłoby wystąpić, np. położono, w żarnach, przewożnie, pszczołami, szybci, a także w tych samych wyrazach w języku tego samego informatora pojawiają się przemienne formy zmazurzone i niezmazurzone, np. kacek // kaczek, zboże // zboze, zarnówka // żarnówkom, zawsze // zawse czos // casie.

Rzadko pojawia się akcent inicjalny w mowie informatora z Młyńczysk, a więc wsi góralskiej, ale posługujące się gwarą podegrodzką, np. p|amieytom, c|ałouwać, g|aduwouł, Ł|Obidzom = pamiętam, całować, gadywał (tj. gadał wiele razy), Obidzą. Nie ma natomiast przykładów akcentu na 1. sylabie w mowie informatorki z Łososiny Górnej i z Podegrodzia, czyli z części zachodniej i centralnej gwary podegrodzkiej. Akcent inicjalny jest zatem w Młyńczyskach wynikiem oddziaływania gwary góralskiej.

Typową cechą gwary podegrodzkiej jest także przejście wygłosowego i śródgłosowego ył, ił > yuł, uł , a więc występuje nie tylko w pozycji tautosylabicznej, ale i heterosylabicznej, np. Ł: buło // byuło, nabuła, kłobuła, M: jeździułem, wchłodziuł, zapłaciuł, włozuł, puściuł, puściułem, natrafiuł, załozuł, przetrąciuł, łodskoczuł, nawróciuł, chyciuł, spuściuł, łożeniuł, zgodziuł, P: buł, byuło, modluł sie, chłodziuły, pozwoluł, sie śkluł, nie wierzuła = było, nabyła, kobyła, jeździłem, wchodził, zapłacił, włożył, puścił, puściłem, natrafił, założył, przetrącił, odskoczył, nawrócił, chwycił, spuścił, ożenił się, zgodził, był, było, modlił się, chodziły pozwolił, się szklił nie wierzyła. Eugeniusz Pawłowski odnotował tę cechę w swojej monografii, zaznaczając, że „stopień tego przesunięcia, a nawet i obniżenie artykulacji może być rozmaity; mamy zatem: ił, ył > uył, yuł, üł, uł lub ůł i to w tej samej wsi czasem różnie u tego samego osobnika” [Pawłowski 1955 57]. Zjawisko to charakteryzuje tęz inne gwary, ale najczęściej w pozycji tautosylabicznej.

Grupa wymawiana jest natomiast jako (-eł- > -oł-), ale tylko w kilku wyrazach, np. Ł: wołna, z wołny, M: łosołki, P: pudołko = wełna, z wełny, osełki, pudełko. Należy podkreślić, że również Eugeniusz Pawłowski odnotował tę cechę niekonsekwentnie na obszarze gwary podegrodzkiej, stwierdzając, że bezwyjątkowo to zjawisko charakteryzuje tylko gwarę Pisarzowej, pełniej występuje w północnej części terenu i na samym południu, ale „stan już nie jest jednakowy na całym obszarze i nie jest zmiana w przeprowadzona zupełnie konsekwentnie” [Pawłowski 1955 48-49]. Najczęściej notował tę zmianę na całym obszarze gwary podegrodzkiej w wybranych wyrazach, takich jak: osełka, wełna, pełny, kukiełka [jw., 49].

Kolejną cechą, mającą w gwarach znacznie szerszy zasięg, znaną na różnych terenach, jest $przejście wygłosowego -ej > -i/-y$, w formach stopnia wyższego przysłówków, np. daowni, szybci, późni, głorzy, lekcy = dawniej, szybciej, później, gorzej, lżej, a także w formach przymiotników i zaimków przymiotnych (D., C., Msc. lp. ż.), np. w kazdy takiy, w ty, z te (rezurekcje), w nasy, przy takiy ładny, młody porze, koło dwunosty, mszy święty = w każdej takiej, w tej, z tej (rezurekcji), w naszej, przy takiej ładnej, młodej parze, koło dwunastej, mszy świętej.

Głównie małopolskie zjawisko to także $brak przegłosu e > ‘o$, tu poświadczone tylko w wyrazach: łociesone, niesły, biero = ociosane, niosły, biorą, ale występujące w Małopolsce szerzej w różnych pozycjach.

Szeroki zasięg, wspólny dla większości gwar południowo-zachodniej Polski, ma zastępowanie przyimków w i z przez ze i we w wyrażeniach przyimkowych, aby zapobiec tworzeniu się skłonnych do upodobnień i spłynięcia się grup ww, zz; to e ruchome analogiczne jest poparte tendencją do analogicznych wyrównań na wzór: ze snu, we wsi; por. we wiaderkach; we wielko sobłoto.

Typowe dla dialektu małopolskiego jest występowanie spółgłosek protetycznych przed niektórymi samogłoskami. Najczęstszym zjawiskiem jest tu labializacja, zarówno nagłosowa (zewnątrzwyrazowa): łuprawiano, łobiaod, łokrasone, łumioł, łowce, łuprzoś, łociesane, łukładało, łod, łoświetlony, łokrągłych, łotworte, nad łogniem, łobmurowany, łogródek, łule; jak i śródgłosowa (wewnątrzwyrazowa): kłoniam, włozem, złorać, płole, płod, kłopacki, zbłoże, kłosom skłosić, płokrywało, kłorbo, uchłował, kłowol, młozna, pło to, płoduchy, włoda, bło, głorcki, kłociołek. Protetyczne ł występuje przede wszystkim przed samogłoską o, bardzo rzadko przed u. Labializacja w nagłosie wyrazów jest wyrazista, dobrze słyszalna. Labializacja samogłoski o w śródgłosie może powodować jej ścieśnienie do u, ale zazwyczaj jest ono nieznaczne. Rzadko można odnotować protetyczne przed nagłosowym i: ji, jiść, jim. $Prejotacja$ jest tu słaba, a przykładów protetycznego j przed samogłoską a nie odnotowano.

Z innych typowych małopolskich cech konsonantycznych należy wymienić:

  1. słabo artykułowane ch i jego skłonność do zaniku (por. np. jeały, jeać, cioł postrasyć = jechały, jechać, chciał postraszyć) oraz związane z tym (tendencja do wzmocnienia artykulacji) małopolskie przejście wygłosowego -ch w –k: Ł: na nogak, tyk kacek, z któryk, tyk drzew; rozmaityk, z tyk = na nogach, tych kacek, z których, tych drzew; rozmaitych, z tych, P: zodnyk tyk płujtsóg, po świotak, po tyk chołpak, do nik, w zarnak takik = żadnych takich pończoch, po świętach, po tych chołpach (chałupach)< d nich, w żarnach takich, ograniczone głównie do końcówek fleksyjnych przymiotnikowo-zaimkowych i rzeczownikowych zawierających -ch w wygłosie;

  2. tzw. podwojenie s, ś, czyli przedłużona wymowa spółgłosek s, ś charakteryzująca tylko wybrane wyrazy: Ł: z lassu; lassy, lassach, wiyssało, w leśsie = z lasu, lasach, wieszało się, w lesie;

  3. zanik nosowości (zwarcia) ń w wygłosie i ń kończącego sylabę, np. Ł: w drugi dziej, w czeci dzieaj, M: kłój, wykoujcyła, P: płujtsóg, turój / turoj, dzioj = w drugi dzień, w trzeci dzień, koń, wykończyła, pończoch, turoń dzień; cecha o dość szerokim gwarowym zasięgu.

Wszystkie trzy wymienione zjawiska zostały dobrze poświadczone zarówno w trakcie badań pół wieku temu przez Eugeniusza Pawłowskiego [Pawłowski 1955: 67, 100, 102-105 108], jak i obecnie. Tendencja do rzechodzenia wygłosowego -ch > -k jest silna. Potwierdzają ją nie tylko przykłady z nagrań z uwzględnionych miejscowości, lecz także dane Atlasu gwar polskich Karola Dejny, t. I. Małopolska, gdzie zarejestrowano w Stroniu -ch > -k zarówno w końcówkach fleksyjnych, np. f tyk lasak, dvok (mapa 18), lecz także w niektórych wyrazach jednosylabowych, n. grok, dak (mapa 20).

Charakterystyczna nie tylko dla gwar małopolskich tendencja do asymilacji i uproszczeń odnotowana też przez Eugeniusza Pawłowskiego [jw. 106-107] w obrębie grup spółgłoskowych, przejawia się w takich procesach, jak:

  1. uproszczenie grupy spółgłoskowej -ść na -ś: łupszoś, przyńeś, znaleyś, sześ = uprząść, przynieść, znaleźć, sześć;

  2. upodobnienie i uproszczenie grup, typu: strz, zdrz, trz, drz: czeba, cza, poczebno; czepało, poczymaone, czy dni, czeciygo dnia, drzewa, drzew = trzeba, trza (=trzeba), potrzebna, trzepało, potrzymane, trzy dni, trzeciego dnia, dżewa, dżew;

  3. zanik wygłosowego po spółgłoskach w formach 3. os. lp. r. m. czas przeszłego: móg, tłuk, szed, umor, pos = mógł, tłukł, szedł, umarł, pasł; także w innych pozycjach, np. w śródgłosie: chopcy = chłopcy, oraz wygłosowego -t w formie jest: jes;

  4. inne uproszczenia: ślń > śśń, np. Ł maśnicce, maśnicka = maselniczce, maselniczka, rnc > rc, np. Ł: gorcek = garnczek, gdź > dź, np. M: dzie, dziesi = gdzie, gdzieś, ndn > nn, np. porzonnie = porządnie (wymowa ogp.: porządnie), stn (stń) > sn (śń): Ł: chrzesny, chrześni = chrzestny, chrzestni.

Nie zaszło natomiast uproszczenie w formach wyrazowych: chytajo, chycił = chwytają, chwycił, gdyż grupa chw- w powyższych czasownikach jest w języku polskim wtórna. Forma z ch- jest więc archaizmem, częstym w gwarach polskich.


 Uwagi o fleksji

Znacznie mniej cech gwarowych charakteryzuje fleksję gwary podegrodzkiej. Niektóre z omówionych wyżej procesów fonetycznych mają wpływ na odmianę, a więc mamy do czynienia z $morfologizacją$ tych cech. W szczególności dotyczy to: 1) $biernika lp. rzeczowników żeńskich$, który na skutek zlania się ę )( ą w jedną głoskę ą i jej odnosowienia w o, ma końcówkę -o: słomo (słomo składało sie), 2) $narzędnika lp. rzeczowników żeńskich$ (też męskich na -a równym formalnie rzeczownikom żeńskim) i określeń przymiotnikowo-zaimkowych, gdzie rozłożona wymowa -ą > -om spowodowała funkcjonowanie końcówki -om w tym przypadku: tom maślonkom, przed samom chałpom; 3) narzędnika lp. rzeczowników męskich, w którym pojawia się (obocznie do -em) w wyniku wymowy grupy eN jako oN końcówka -om: z furmonom, z grochom; 4) narzędnika lmn. rzeczowników, gdzie wymowa grupy aN jako oN stała się źródłem końcówki -omi (lub jej wariantu -aomi): cepomi, z pszczołomi, cekinomi; 5) w koniugacji w 3. os. lmn. czasu teraźniejszego końcówki -o na skutek denazalizacji : majo, zbierajo, rosno.

Końcówek -o w B. lp. rzecz. żeńskich, -om w N. lp rzecz. męskich i -omi w N. lmn. rzeczowników nie odnotował w gwarze podegrodzkiej pół wieku temu Eugeniusz Pawłowski [1955, 116, 112, 113], który w tych przypadkach poświadczył końcówki następujące: w B. lp. nosowe a < ę w wyniku szerokiej wymowy samogłoski przedniej (w jego zapisie -ą // -ąe // -ąo oraz warianty ze słabszą nosowością); w N. lp. rzecz. męskich -am z lekkim unosowieniem samogłoski a (-ąm // -ąem) zgodnie z przejściem eN > aN (ze słabą nazalizacją a: ąN); w N. lmn. rzeczowników -ami (ze słabym unosowieniem a: -ąmi ). Oznacza to, że wymienione końcówki powstały w ostatnim półwieczu na skutek procesu fonetycznego, tj. zlania się obu nosówek w jedną i jej denazalizacji w o.

Poświadczona natomiast została w badaniach Eugeniusza Pawłowskiego końcówka -om w $narzędniku lp. rzeczowników żeńskich$ (też męskich na -a równych formalnie rzeczownikom żeńskim) i określeń przymiotnikowo-zaimkowych z uwagą, że powstała na skutek analogii do odpowiednich form męskich (z tąm dobrąm panąm), a poza tą pozycją nie przechodzi w –om [1955, s. 116].

W gwarze podegrodzkiej zachowała się stosunkowo dobrze archaiczna końcówka $dopełniacza lp. miękkotematowych rzeczowników żeńskich$ samogłoskowych -e, mająca jeszcze do dziś szeroki zasięg, np. cebule, z k|waśnice, naprzeciwko studnie, do studnie, z te rezurekcje, na miejscu ogólnopolskiej -i / -y.

Kategoria męsko- i niemęskosobowości wykazuje znaczące różnice w porównaniu ze stanem ogólnopolskim. Istotne dla omawianej gwary są formy mianownika lmn. rzeczowników męskosobowych i łączących się z nimi przymiotników, zaimków przymiotnych oraz form czasu przeszłego. Częste są tu formy niemęskoosobowe zamiast męskosobowych, podobnie jak i pół wieku temu [Pawłowski 1955, 112, 128]: chłopy musiały skubać, piekały ludzie, chodziły ludzie. Formy czasownikowe na -ły występują zarówno przy rzeczownikach żeńskich, np. baby sie schodziły, skubały, śpiywały rózne pierdoły łopowiadały, jak i mogą odnosić się do rzeczowników męskoosobowych (np. w opowiadaniach dotyczących mężczyzn): a ony miały takie konwie (= a oni mieli takie konwie,), my młóciły, my przekrocały (z kontekstu wynika, że chodzi o dwóch mężczyzn), ony tam doły kopały takie, i przykrywały jedlicami, tak fajnie szykowały, kazdy miaoł dyżury, stróżowały, chodziły, sprawdzały (= oni tam doły kopali takie; i przykrywali jedlicami, tak fajnie szykowali, każdy miał dyżury, stróżowali, chodzili, sprawdzali).

W nagraniach pojawiają się dwa typy $czasu przeszłego$: 1) analityczny czas przeszły z zaimkiem w funkcji wykładnika osoby: my młóciły, jo mu nie chcioł sie przyznać, jo go tak unikoł, my sie spotkali, jo myśloł; 2) zgodny z językiem ogólnym, typu: płojechołem, poszedem, także w postaci jag jo miołem z podwojonym wykładnikiem osoby (zaimek osobowy i końcówka), często wymiennie: jo dostołem // tom dostoł. Typ pierwszy przeważa, co zgadza się ze spostrzeżeniami Eugeniusza Pawłowskiego sprzed półwiecza [1955, 127-128]. Podobnie jak i w wielu innych gwarach widać też większą niż w języku ogólnym ruchomość końcówek, por.: Jagem u jedne gospłodynie chcioł, bom jom rok chłowoł, ze mu takie łodsprzedoł, jagem był.

Charakterystyczne dla gwary podegrodzkiej (tak jak i ogólnie gwar sądeckich i spiskich w opozycji do podhalańskiej i gorczańskiej z -ow-) są formy czasu przeszłego (i bezokolicznika) z przyrostkiem -uw-, powstałe na skutek analogii do form tematu czasu teraźniejszego z -uj-: całuwać, g|aduwouł, nadropuwały podskubuwać, pospaduwały.

Warto też wskazać na $formę 1. os. lmn. czasu przeszłego$: przyjezdz|ałymy, która występuje szerzej w gwarach południowej Małopolski (por. Pogórze wschodnie). Nie została natomiast w tekstach potwierdzona końcówka -ma w 1. os. lmn. czasu teraźniejszego, uznawana za typową dla gwar sądeckich.

 

Uwagi o słowotwórstwie i słownictwie

 

Charakterystyczne są też zaimkowe formacje nieokreślone z przyrostkiem si lub -sik, odpowiadającym ogp. np. ktosi, cosik, po jakimsi casie, jakiesi, kłogosi, dziesi = ktoś, coś, po jakimś czasie, kogoś, gdzieś, a także z -ok: tutok = tu, tutaj.

Z zakresu słownictwa w języku obojga informatorów wystąpiły charakterystyczne wyrazy gwarowe, np.: chodak ‘chłopak’, dziopa / dziepa, zdrobniale dziopka ‘dziewczyna’ (te dwa wyrazay uznawane za typowe dla Lachów), cyrnice ‘ostrężyny, osicoki ‘gatunek grzybów’, spyrka ‘słonina’, chałpa // chołpa ‘chałupa, chata’, makutra ‘donica’, sołek ‘spichlerz osobno stojący’, żarnówka // zarnówka ‘część żaren’, kłóty ‘snopy słomy omłóconej (dawne ogp. okłot)’, durknąć ‘uderzyć’, urychtować ‘przygotować’, usłuchnąć ‘posłuchać, być posłusznym’, sipiać ‘sypiać’, portole ‘ekspresywnie portki, spodnie’, chrześnik ‘syn chrzestny; chrześniak’, chrześnica ‘córka chrzestna; chrześniaczka’.

 

Porównanie podstawowych cech gwary podegrodzkiej z gwarami góralskimi pasa Pogórza zawiera poniższa tabela i mapa nr 7. Wybrane zjawiska fonetyczne i fleksyjne w gwarze podegrodzkiej. Za: E. Pawłowski, Gwara podegrodzka, mapa nr 2. Przejście -ch > -k (-f) i izoglosa resztki aorystyczne (byłek – byłef).

 

 

 

 

Tabela nr 1. Podstawowe cechy gwary podegrodzkiej w porównaniu z gwarami góralskimi pasa Pogórza. Opracowano na podstawie: E. Pawłowski, Gwara podegrodzka, s. 34 (z modyfikacjami dotyczącymi stanu współczesnego gwary podegrodzkiej, też bez b) 2,, 7, na podstawie analizy nagrań zamieszczonych w przewodniku oraz prac: Pawłowski 1966, 1975, Dunaj, Kurek, Ożóg 1979, Reichan 1980, Kobylińska 2001, Bajerowa 1971).


 

Gwara podegrodzka

Góralskie gwary pasa Pogórza

Gorce (Kliszczacy)

Kamienica, Tylmanowa, Zbludza itd.

gwara pienińska

a) Cechy wspólne

1. Nosówki

an, tj. a nosowe (-ą, -ąe), ą; eN > aN (an); dziś głównie -o < an)( ą; eN > oN, ale też rozchwianie

ę, ą // ą (o); eN > oN, dziś ou (ó, ů), óN; płd. inaczej (ęi/y, ąu w śród-głosie, w wygło-sie odnosowienie -o)

ę > an (a nosowe), ą; eN > aN, iN > aN, dziś roz-chwianie, często a // au, o // ou, ale też tylko o // ou

ę // an (a nosowe), ą (ąm, ąn) ; iN > eN, dziś

2. -ch > -k

-ch lub -k, tylko w końcówkach

-k, także dak, strak

także dak, grok

ch > -f: tyf dobryf, daf

3. -ił, -ył > -uł

-uł (uył): nosiuł

-uł // ()

-uł

Szcz. -ił (?), Gryw. –uł

4. -ma obok -my

chłodzama, bierma // -my

-my // (-ma)


 

-ma // -my

5. -uwać (zgarnu-wać, kupuwać)

-uwać

-ować

-uwać

-uwać

6. Wyrównania w 1.os.lmn. czasu ter.

bieramy, siedza-my (a nos. + m)

siedzimy, bedziemy

bedamy, chodzamy

mogemy, srucemy

b) Cechy odróżniające Sądecczyznę

1. Aoryst -k

brak: jao robiuł // robiłam(a nos.)

jest: widziołek, jageg jechoł

jest: jao byk wołoł // jao bym zrobiuł

jest: byłef

2. Resztki archaizmu podhalańskiego

brak

Poręba, Podobin, Niedźwiedź, po r frykatywnym


 

brak

3. -ą > -om

tylko w N.lp.: tom dobrom babom

część obszaru , część –om

-om, -om // -ą

-om // -ą // -o

4. Kontynuanty o długiego

uo, uy

u

u

u

5. –eł > -oł

-eł > -oł: łosołka

6. nk na granicy morfemów (Hanka)

nk (n przednioję-zykowo-zębowe)

n tylnojęzykowe

n tylnojęzykowe (?)

n tylnojęzykowe (?)

7. Liczba samogło-sek

a, ao, ae, o, ó, o uprzednione, itd.

a, o, u, e, y, i (brak pochylonych)

ts.

ts.

 

Cytowana literatura:

Pawłowski Eugeniusz, 1955, Gwara podegrodzka wraz z próbą wyznaczenia południowo-zachodniej granicy gwar sądeckich, Wrocław.

Peisert M., 1976, Gwara wsi Słopnice w powiecie limanowskim wobec gwar podegrodzkich, „Rozprawy Komisji Językowej Wrocławskiego Towarzystwa Naukowego” X, 1976, s. 213-217.

Dejna Karol, 1998, Atlas gwar polskich. T. I. Małopolska, Warszawa.

Bajerowa Irena, 1971, Nosówki w Kamienicy, pow. Limanowa, „Język Polski” LI, 1971.

Dejna Karol, 1973, Dialekty polskie, Wrocław.

Dunaj Bogusław, Kurek Halina, Ożóg Kazimierz, 1979, Ewolucja gwar jednonosówkowych w Beskidzie Wyspowym, [w] „Zeszyty Naukowe Uniwersytetu Jagiellońskiego”. Prace Językoznawcze, z. 63, 1979, s. 119-130.

Kobylińska Józefa, 2001, Słownik gwary gorczańskiej (zagórzańskiej), Kraków.

Małecki Mieczysław, 2004, Dialekty polskie i słowiańskie, Kraków.

AJPP - Małecki Mieczysław, Nitsch Kazimierz, Atlas językowy polskiego Podkarpacia, cz. 1-2, Kraków 1934. (cz. 1, 500 map; cz. 2, Wstęp, objaśnienia, wykazy wyrazów).

Pawłowski Eugeniusz, 1955, Gwara podegrodzka wraz z próbą wyznaczenia południowo-zachodniej granicy gwar sądeckich, Wrocław.

Pawłowski Eugeniusz, 1966, Podział gwar małopolskich na tle wzajemnych wpływów gwarowych oraz nowych tendencji językowych, „Rozprawy Komisji Językowej Wrocławskiego Towarzystwa Naukowego” VI, 1966, s. 191-202.

Pawłowski Eugeniusz, 1975, Tendencje rozwojowe systemu fonologicznego w gwarach południowej Małopolski, [w:] Słownictwo gwarowe a kultura, pod red. Mieczysława Karasia, Wrocław, s. 29-47.

Pawłowski Eugeniusz, 1972, Wpływy gwarowe w dialekcie kulturalnym południowej Małopolski [w:] Symbolae Polonicae in honorem Stanislai Jodłowski, Wrocław, s. 99-109.

Reichan Jerzy, 1980, Małopolskie gwary jednonosówkowe, cz. I - II, Wrocław ....

Wajda Ludwika, 1971, Górale i Lachy na terenie Limanowszczyzny /pogranicze dialektologii i etnografii/, „Językoznawca” nr 23-24, Lublin, s. 52).

Wajda Ludwika, 1976, Pogranicze gwarowe góralsko-lachowskie, [w:] „Rocznik Naukowo-Dydaktyczny WSP w Krakowie” 58, Prace Językoznawcze 3, Kraków, s. 290).

1 Ł – Łososina Górna: Zofia Bubula, ur. w 1940 r. w Walowej Górze, mieszka od urodzenia w Łososinie Górnej, dziś w części peryferyjnej dzielnicy Limanowej, w części – odrębnej wsi podlimanowskiej. Rodzice pochodzą z sąsiednich wiosek: Walowej Góry i Bałażówki, pracowali na roli. Informatorka ma wykształcenie podstawowe, zajmuje się domem, nie odbywała dłuższych podróży.

M – Młyńczyska: Stanisław Kamiński, ur. w 1943 r. w Młyńczyskach, gmina Łukowica. Rodzice pracowali na roli, matka pochodziła z pobliskiej wsi Siekierczyna (też reprezentującej gwarę podegrodzką). Żona informatora także pochodzi z Młyńczysk. S. Kamiński ukończył szkołę podstawową, a następnie zrobił kurs ogrodnictwa i uprawy warzyw. Do dziś zajmuje się uprawą roli i ogrodnictwem. Obecnie mieszka we wsi Mostki pod Starym Sączem (też na obszarze gwary podegrodzkiej).

P – Podegrodzie: Bronisława Zimowska, z domu Bodzony, ur. w 1922 roku w Podegrodziu. Przed wojną ukończyła szkołę powszechną, a po wojnie kurs przedszkolanek w Rabce i kurs reżyserski w Krakowie (przez jakiś czas przebywała również w Warszawie). Od 1937 roku należy do zespołu pieśni i tańca „Podegrodzie”. Była konsultantem zespołów folklorystycznych „Lachy” i „Sądeczoki”. Współpracuje z Muzeum Okręgowym w Nowym Sączu i Sądeckim Parkiem Etnograficznym. Występowała niejednokrotnie w środkach masowego przekazu, upowszechniając wiedzę o kulturze lachowskiej. Jest autorką wielu scenariuszy do przedstawień ludowych wystawianych pod jej kierunkiem i wybitną znawczynią folkloru Lachów Sądeckich.

2 Pisownia dużą literą oznacza, że chodzi tu o nazwę grupy etnograficznej, a nie ogólnie o ‘mieszkańca gór’.

 Wersja podstawowa

 
 
 
 

 

 

ISBN: 978-83-62844-10-4 © by Authors. Zrealizowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego (Program Operacyjny: „Dziedzictwo kulturowe / Kultura ludowa”). Wykonanie: ITKS