Mapa serwisu | Tekst 3

Tekst gwarowy — Spławie 3

Błażej Osowski   
Spławie, gm. Golina, pow. Konin
WiW, ur. 1917, Spławie
Nagrał 7.09.08 Błażej Osowski


Obróbka zboża


Informacja: jeśli nie możesz odsłuchać nagrania, skorzystaj ze wsparcia znajdującego się na stronie Adobe)

 
 
A co to jest manyż?
ta… bo tu… u naz mówili
manyż a… w niktórych
strónach znowuż kierat… no to było
czszeba
tyn… manyż jak był… i maszyne się przystoso... była… i… tym się młóciło… i potym
wiejnia
kryńciło się…
rynczno
jeszczy nie tam… motorków… tegó… jeszczy tam nie podłónczali jak
teroz… bo teroz to tyż… jeszczy sóm te wiejnie… jak tam co…
lepi uod... mły... młynkować to… ale się po... podłóncza… inaczy… a...
pierw to wszysko rynczno… ta… a nieraz…
do kierata jak tak był dobry… to… cztery kónie… i… i… wtedy się… namłóciło i… wiejnie i… i jać to wszysko bo… inaczy to nie… tak… i nó… jag u nas to tyn
nieroz tam… to sporo przeważnie… to pszynice się sprzedowało i jynczmiyń… żyta to mało… ta… pszynice jynczmiyń… i…
jach ta... jynczmiyń
sprzedowalim… to jak… nojwiyncy… i tak się opłacało… tag jak tu uod...
uod nas… to do Słupcy tam… żydek…
skupowoł… ta… łate się nazywoł… bo ón nieźle płacił to… nieroz tu… dwie… dwie furmanki uod razu… załadowane i… i do niegó… tak… do Słupcy… tutej ni w Goliny to nie było…
takiygó kupca dobrygó tam… w Słupcy już był dobry kupiec… tyn… łate… no… pszynice to… tak… na targ… jak to tyż były targi…
tyż kupowali ludzie no… tam i żyto… tyż… jynczmiyń tyż… ale… jag u nas to się nie uopłacało… tam na… na targ wywozidź ino… uod razu… już jag jenczmiyń to… już do Słupcy…

 
« poprzedni artykuł   następny artykuł »
 
 
 
 

 

 

ISBN: 978-83-62844-10-4 © by Authors. Zrealizowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego (Program Operacyjny: „Dziedzictwo kulturowe / Kultura ludowa”). Wykonanie: ITKS