Tekst nagrały: Katarzyna Sucajtys i Agnieszka Kozłowska, zapis: Agnieszka Kozłowska (23. 05. 2008 r.)
Informator: Teresa Kuczyńska, ur. 1932 w Zwiniarzu, stąd też pochodzili jej rodzice. Ukończyła szkołę podstawową w Zwiniarzu.
No przepis to jes tak: muszi być
dzieyża taka
drewianna i tam ze dwa litry wodi, mo
unki, to
rozrobic, zeby to
zak·isało.
Prendzyj nie można chleba piec – ze trzi dni to kisa, nie. A
póżni to się doleje wodi, no i co… sól, ze… bo niesłone to
niesmacne. No i zalewa – kedisz’ to było, tak szie krowy chowało, duzo mleka, abo serwatke jako, to ogzał mleko, twaróg to do pozycia, na ty serwatce upiek chl’eb, no to i do każdy
j to taka dzieza była, no na pienclitrów wodi to s’e dodawało tyj no tak pienc litrów wody to i tyla
munky. Taka… byli
kopolki take, to rozrabiało na ge
nsto, ale troche drozdzy
dodawalym tyz, bo zo samym
kwaszie to był kwasz’ny za bardzo i musział dłuży… A tak to dodał troche drozdz·i i raz
poszet w goure. Bo to był kisz’a to tak jak… I wtedy szie przygniatało, to juz pote
ym tako miseczkabyła, tako dwa misecki na duzo blache tego ciasta. No i potym na ty kopolce wyrabiac, c·iem dłuży
wyrabiał, to lepszy chle
yb ..