Opis dialektów polskich | Dialekt mazowiecki | Mazowsze bliższe | Kołbielszczyzna | Kultura Ludowa (wersja podstawowa) | Taniec Ludowy

Kultura ludowa

Katarzyna Sornat
Spis treści
Kultura ludowa
Tradycyjny strój ludowy
Kuchnia ludowa
Taniec ludowy
Obrzędowość doroczna
Obrzędowość rodzinna
Wesele kołbielskie
Przyśpiewki ludowe
Zabobony i podania o
demonach
Rękodzieło

Taniec ludowy
 
Tańce ludowe można podzielić na trzy kategorie:
  1. tańce powszechne: ogólnie znane, tańczone przy wielu okazjach.
  2. tańce-zabawy: zazwyczaj wykonywane bez muzycznego akompaniamentu, towarzyszy im śpiew.
  3. tańce obrzędowe: stanowiące istotny element obrzędowy.
 
A oto tańce charakterystyczne dla regionu kołbielskiego:
 

tańce powszechne:

mazurek – taniec szybki, obrotowy, wykonywany „gładko”, bez podskakiwania. Pary tańczą, wirując w takt trójmiarowej muzyki i przy zamkniętym sposobie trzymania. Po kilku minutach energicznego wirowania
(np. w prawo), para zmienia kierunek i zaczyna obracać się w lewo.
 
polka trzęsiona – polka różniąca się od zwykłej tym, że przy zastosowaniu tego samego kroku, wykonywanego na całych stopach, uczestnicy nadają tańcowi charakterystyczną „drygliwość”. Pary, podobnie jak w mazurku czy oberku, wirują po linii koła „pod słońce” lub „ze słońcem”, a kierunek tańca jest zmieniany na zawołanie jednego z tancerzy.
 
drabant - znany na Mazowszu jako taniec pośredni między mazurem a polonezem; najczęściej wykonywany na zakończenie wesela. Nazwa drabant pochodzi od określenia żołnierzy – straży przybocznej cesarzy niemieckich. W tańcu tym istotną sprawą jest usytuowanie poszczególnych tancerzy. Pary w ujęciu otwartym ustawione są naprzeciwko siebie, poruszają się krokami biegu lub polki. Następnie dochodzą do siebie, przechodzą miedzy sobą i zamieniają miejscami. Zygmunt Gloger w Encyklopedii staropolskiej pisze: „jak polonezem zwykle zaczynano zabawy, tak też kończono je drabantem, w którym że gnano gospodarstwo, a gości do powozów odprowadzano. Ponieważ lud wiejski siedząc przy dworach, naśladował od wieków zwyczaje szlachty i wytwarzał tym sposobem wspólny obyczaj narodowy, więc też drabant, zaniechany przez szlachtę, przechował się jeszcze u konserwatywnego ludu, oznaczając na przykład marsza weselnego”.
 
oberek – niewątpliwie najbardziej żywiołowy z tańców. Jego nazwa wywodzi się od obracania (obertania) i sugeruje sposób, w jaki się go wykonuje. Pary wirują po linii koła, pokonując przestrzeń wokół siebie. Oprócz energicznych obrotów, charakterystyczne dla oberka są także przytupy i zmiana partnerów w trakcie tańca. O oberku pisał niegdyś Oskar Kolberg: "To najbardziej ze wszystkich tańców ludowych w kraju upowszechniony. Miewa zwykle swą przodkującą (rej wiodącą) parę, za którą suną gromadnie i gęsto pary następne. Przodkujący, obszedłszy izbę, puszcza się młynkiem na lewo, a za nim drużyna. Niekiedy przystawa on i śpiewa przed muzyką, częściej wszakże śpiewa śród tańca. (...) W wirze tańca, odbywającego najczęściej drogi koliste, raz kobieta obraca się koło mężczyzny, to znowu mężczyzna koło kobiety; raz on jest osią, a drugi raz ona...".
 

tańce-zabawy:

owczarek – taniec-zabawa wykonywany przy akompaniamencie muzyki instrumentalnej. Polega na wirowaniu w linii koła i na zmianie partnerów w trakcie tańca w momencie zasygnalizowanym przez muzykanta. Pośrodku wirujących par znajduje się mężczyzna bez pary, który w chwili zmieniania partnerów stara się jak najszybciej dobrać sobie partnerkę. Jeśli mu się to uda - bez pary zostaje inny mężczyzna. Dodatkową rolę spełnia pasek, trzymany w ręce przez „solistę”. Pasek ten rzucony w momencie zmiany partnerów, zostaje pośpiesznie podniesiony w celu uderzenia nim kolejnego „solisty”.
 
kokoszka - w tej zabawie tańczą i śpiewają same kobiety (w liczbie od czterech do ośmiu). Kobiety ustawiają się na obwodzie koła prawym bokiem do środka i łączą prawe dłonie. Idą krokiem chodu, po czym zwracają się przodem do środka koła i składają ręce jak do modlitwy. Pozostając na miejscu, tancerki zwracają się do siebie po dwie w ukłonie - raz w jedną stronę, raz w drugą.  Dalej wykonują pół obrotu i ze złożonymi rękami przykucają, stykając się przy tym biodrami. Następnie wstają, ponownie wykonują pół obrotu i przodem zwrócone do środka koła, powracają do pozycji przysiadu.
    A oto jakie słowa towarzyszyły niegdyś tej zabawie:
 
     ”Kokoska, nieboska złote jojka niosła,
        kokosecka niebosecka, ni mo tyłka i korecka,
       jo pani, ty pani bijma się tyłkami”.
 
kowal – w tej zabawie biorą udział same kobiety. Podczas śpiewu dwie tancerki wybiegają na środek izby, zahaczają ręce zgięte w łokciach i krążą w miejscu, zmieniając po chwili kierunek obrotu. Następnie z tańczącej dwójki formują się dwie pary, po kolejnych zwrotkach cztery i tak dotąd, aż zabraknie chętnych do tańca.
 
    „Zagrojcie ze nóm kowola,
     tygo starygo brodola.
     I świdry i młoty powyrzucoł za płoty.
    Zagrojcie ze nóm kowola,
    niech się wykranca do wola.
    Nas kowol wóz kował,
    co zrobił popsował.
    Zagrojcie nóm kowola
    niech się wykranca do wola”
 
zając - do wykonania tego tańca - zabawy wykorzystywano dwa patyki lub drewienka, które układano na krzyż. Taniec, który wykonywali zarówno mężczyźni, jak i kobiety, polega na przeskakiwaniu przez patyki, co wymaga zręczności. Tańczący kolejno dotyka nogą pół między patykami i tak coraz szybciej, kończąc taniec skokiem na obie nogi, wraz z ostatnią sylabą piosenki.
A oto treść piosenki śpiewanej podczas tej zabawy:
 
 „Za góreckóm siedział zając, tak nóżkami przebirając.
I ja też bym przebirała żebym takie nóżki miała jak ten zając.
I ty zając i ja zając tak nóżkami przebirając.
I ja też bym przebirała żebym takie nóżki miała, jak ten zając.”
 

tańce obrzędowe: 

oprowadzanie panny młodej przez starszą druhnę - tuż przed odjazdem do ślubu, przy wtórze pieśni śpiewanej przez kobiety starsza druhna oprowadzała pannę młodą po izbie, po to by mogła ona pożegnać się z domownikami, podejmując ich „pod nogi”. Oprowadzanie to było zwane przeprosinami, a obecni w izbie dawali przyszłej mężatce przyzwolenie na odejście ze stanu panieńskiego.
 
taniec starszego swata z panną młodą - taniec ten odbywał się po przyjeździe pana młodego do domu panny młodej. Prowadzący orszak weselny starszy swat niósł ze sobą tzw. gaik (zielona gałąź przystrojona cukierkami) i z tą gałęzią w ręku brał do tańca pannę młodą. Para wykonywała zwykle mazurka lub oberka
 
taniec starszego drużby z panną młodą - tańcem tym podkreślano moment wyłączenia mężatki ze społeczności panien i kawalerów. Starszy drużba z panną młodą wykonywali ów taniec wokół krzesła postawionego na środku sali. Mężczyzna podczas zabawy starał się znienacka posadzić na nim młodą, co udawało mu się dopiero za trzecim razem. Najczęściej grano przy tym tańcu oberka.
 
taniec druhen wokół panny młodej - tuż przed oczepinami druhenki tańczyły wokół siedzącej na krześle panny młodej, podkreślając w ten sposób wyłączenie jej ze stanu panieńskiego.
 
 
taniec panny młodej z weselnikami - był to element kończący oczepiny. Po nałożeniu czepca młoda mężatka tańczyła mazurka kolejno z gośćmi weselnymi.

 

Źródło:
1. Bartnicka A., Taniec ludowy [w:] Tejże, Skarby Mazowsza. Folklor kołbielski, Sufczyn 2008.
 

 

 

poprzednia następna

 
 
 
 

 

 

ISBN: 978-83-62844-10-4 © by Authors. Zrealizowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego (Program Operacyjny: „Dziedzictwo kulturowe / Kultura ludowa”). Wykonanie: ITKS