Opis dialektów polskich | Dialekt śląski | Śląsk środkowy
Notice: Undefined index: l4 in /home/dialektologia/web/classes/maincontentclass.php on line 151
 | Tekst gwarowy 3 (Łągiewniki Śląskie)


Nagranie: Michal Czarnow, Szymon Majcherowicz
Zapis i opracowanie: Monika Kresa
Informator: Antoni Respondek – urodził się w 1948 roku w Łagiewnikach. Po studiach na politechnice powrócił do rodzinnej miejscowości i pracował w hucie. Ma wykształcenie wyższe techniczne.

O święcie hutników


Informacja: jeśli nie możesz odsłuchać nagrania, skorzystaj ze wsparcia znajdującego się na stronie Adobe)

 
No, to do dzisiaj świyntujemy Floriana czyli
 
 
patróna... to un to jest patron
 
 
wiyncyj zawodów, miendzy innymi strażaków, ale i hutników, to jes patrón tych,
 
 
kerzy,
 
 
majom do czynienia z
 
 
łogniem abo ze płynnym metalem, no ji to prawie
 
 
wypado czwartego maja i choć teraz
 
 
już robia we prywatnyj firmie, ale ze starej firmy, czyli ze Huty Bobrek
 
 
kamraty sie
 
 
spotykajum i sie robimy prywatne świynto.
 
 
Kejś to sie spotykali jubilaci razem ze swojimi kobietami,
 
 
nojczynścij w hucie, w takim miescu zbornym i szli z
 
 
orkiestrum do kościoła na
 
 
mszu . Górnicy na przykład to już robiom
 
 
pobudka o szósty rano tak budzom do roboty, to już łorkiestra idzie i cało dzielnico stawia na nogi, żeby każdy do kościoła zdążył, nu. I tag
 
 
jag i górniki do swojej patrónki do śwjentyj Barbary, tag my chodzili do uczczynio tego świynta do kościoła na mszo, no po mszy to było z kolei taki przemarsz nojczynściej do domu kultury abo do
 
 
takygo wienkszego pomieszczenio,
 
 
kaj sie mogli
 
 
porozprawiać, jakieś piwko wypić, potym
 
 
buł taki lepszy
 
 
łobiod ślunski, z
 
 
tum przysłowiowum roladom, kluskami, modro kapustoł, potem
 
 
niekiery orkiestranty z orkiestry dyntej, co tyż
 
 
jeszcze grali rozrywkowo, to w formie jakigoś bigbendu przygrywali do
 
 
niskorego wieczora, wszyscy tańcowali i była kupa uciechy, no nijedyn słaby ciynżko mu było do dom
 
 
trefić, to dobrze, że mioł swoja
 
 
kole siebie, to ona go tam zaprowadziła,
 
 
zakludziła do dom.
 
 
 
 
 

 

 

ISBN: 978-83-62844-10-4 © by Authors. Zrealizowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego (Program Operacyjny: „Dziedzictwo kulturowe / Kultura ludowa”). Wykonanie: ITKS