Opis dialektów polskich | Dialekt wielkopolski | Wielkopolska północna | Gwara regionu (wersja podstawowa) | Tekst 1 (Wola Skorzęcka)

 

Wola Skorzęcka - tekst 1

 
Informator: Kazimierz Bułakowski [BuK] – mężczyzna urodzony w 1958 r., mieszkaniec Woli Skorzęckiej; rolnik, sołtys. 
Nagrała i transkrybowała Justyna Kobus.
Nagranie z 2009 r.


Informacja: jeśli nie możesz odsłuchać nagrania, skorzystaj ze wsparcia znajdującego się na stronie Adobe)

Uprawa ziemniaków
BuK: W kopcach som sadzeniaki i na wiosne
 
 
czea je przebrać, czy tam przesortować – zależy czy tam … no teraz na przykład to
 
 
annóm robimy ta… Znaczy tym kombajnem od zimniaków; tam sie sypie i to tam sie ładnie samo prze tego. Chodzi o to na…, żeby z tych, z tych kiełków obradź,
 
 
nie. To najważniejsze. No, później wysadzić. Później trzeba ileś tam razy obradlić, pobronować. To
 
 
radlynie to tag zależy – niektórzy z piń
 
 
razy, niektórzy tszy razy, niektórzy raz i pryskajom. Ale to z tym pryskaniem to troche to drogo wychodzi, przeważnie każdy jeździ radli, nie. Opryska
 
 
na zaraze, na stonke; na zaraze trzy razy, cztery razy; na stonke zależy. No, teraz już te preparaty som troche lepsze, że raz starczy przeważnie, ale kiedyś to tam jechali co dwa
 
 
czy tygodnie. No i
 
 
urosnóm – czea
 
 
wybradź i wozić. Do Trzemeszna jadom na … na … na monczke, nie.
Sadzeniaki to som te średnie. I to jeszcze trzeba odmiane, nie. Bo jak sie świeżo nabyte, to sie zostawia z tego, a te, co już były rok czy dwa sadzone, to jadom na … na
 
 
przemys, nie. A te
 
 
świżo nabyte sie zostawia. Takie średnie tam som od, czyli … no nie wiem, teraz żebym nie
 
 
okłamoł … Ile one mogom mieć? Od czech do szejściu centymetrów chyba. To idom na
 
 
sadzyniaki, a te mniejsze i te duże, jak som przemysłowe – jadom do Trzemeszna na monczke. A jak som jadalne to idom do piwnicy, do jedzenia.
No,
 
 
jag było mało sadzyniaków to te duże sie kroiło. Dzisiaj już
 
 
nik tego nie robi, bo sadzarka jak … jes
 
 
zimniak okrongły to go ta łapka złapie, a
 
 
jag bydzie przekrojony to je… to sie wysmyknie. I …i
 
 
zresztóm, kto sie tam bawi – już
 
 
ni ma czasu to tam, na takie.
 
 

 

 
 
 
 

 

 

ISBN: 978-83-62844-10-4 © by Authors. Zrealizowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego (Program Operacyjny: „Dziedzictwo kulturowe / Kultura ludowa”). Wykonanie: ITKS