| Tekst nagrał prof. Zenon Sobierajski 15.08.1965 r., przepisała go i opracowała Barbara Taras. Informator: Stanisław Czynsz, urodzony w 1887 roku. Nagranie archiwalne zostało udostępnione przez kierownika Zakładu Dialektologii Polskiej UAM w Poznaniu - Profesora Jerzego Sierociuka.
 
 
 Wesele kujawskieTo jak to wygląda?
 To jak to się odbywało?
 A pomagał mu kto? -
            
            Łorganista, miał do pomocy takij. A jak to się odbywało dawniej to kujawskie wesele?- Popicie,
            pojedzynie , no i rodzina jest, rodzice som tego
            młodygo , i…Cywilny ślub to
            dopiro  był potym. I w ogóle tak nie było cywilnych ślubów, bo to ksiża prowadzili to… Urzędu Stanu Cywilnego to nie było, tak, nie.
            Łosobiście  tylko to ksionc prowadził.No, a jak jechali do kościoła, w jakim porządku?- O, na Kujawach to byli to przeważnie gospodarskie syny, w czamarkach ślubowali, w
            długiech  butach, tak, tak. Kapelusz duży, czamarka, no,
            kujawsko .- No, to wozamy. Młoda para to tam powózkom, a tak, to na helach, kto tam miał powózke, helom jechał… ludzi pełno, muzyka na drugim, na ostatnim wozie grała, tak że kurz jeno.Z batów strzelali? - O,
            
            pynkali z batów, to penkanie mówili. A czy trzeba było dać na bata? A ta muzyka to kto grał? - To… na skrzypcach, na basach, tak jak to po staroświcku. To takich
            
            dyntych muzyków nie było, skrzypce, basy, i… Śpiewali?
            
            A potem? - A potym pojedzynie i tańcówka, popicie… A w jakim porządku się rozsiadali do stołu?- A, to tak, to jak był gdzieś przejazd, rowy były, woda, to łon stanoł na środku, ji mówił, że ni może jechać, bo mu bat
            zginuł , to wszyscy
            dopiro  zebrali się na bat ji mu dali, to dopiro zaś jechało wesele
            dalij , a tak zatrzymoł całe wesele.- A to przeważnie tak, że młodo para, rodzice kole nij, to już przeważnie rodzice siadali przy młodyj parze, ji…A jak jedli, to czy jedli tak na talerzach, jak dzisiaj? - Oj tam, jednym kieliszkiem całe wesele piło. A gdzież tam, łyżka, tako zwyczajna łyżka, łyżkom jedli i
            rynkomy ,
            dzie  tam nóż widelec, kto umiał tam widelcym.. |