Rzadziej pojawiają się krótkie konteksty, nie z materiału folklorystycznego, ale prawdopodobnie z żywej mowy, zasłyszane, por.
Część haseł ma najprostszą strukturę: wyraz i jego znaczenie (brak cytatów), por.
guzica – zadek, pośladki
gwarny – rozmowny, gadatliwy
naśladować - napastować
przyskoček – chwilowy, przypadkowy kawaler, bałamut
pychota – pycha, fantazja
wodolicie - długa i wielka ulewa, potop
Jest to pierwszy słownik gwary żywieckiej, góralskiej, ale braki w jego opracowaniu znacznie obniżają jego wartość.
Leon Rzeszowski, Spis wyrazów ludowych z okolic Żywca
Leon Rzeszowski, Spis wyrazów ludowych z okolic Żywca (1891), drukowany w „Sprawozdaniach Komisji Językowej Akademii Umiejętności” (t. 4, s. 353-361); który zawiera 280 haseł (obliczenia moje - HK), a 313 wyrazów (za: Niezabitowska 1963: 356). Wynika to z faktu, iż w główce hasła (lub w dalszej części hasła) występują też – oprócz wariantów fonetycznych – także oboczne formy morfologiczne, czasownikowe pary aspektowe (prefiksalne i sufiksalne), derywaty o tej samej funkcji semantycznej (najczęściej zdrobnienia), por.
jagwiętnik, jadwiętnik, miesiąc grudzień od przypadającego nań adwentu tak nazwany.
kwaki, kwaczki, karpiele, podobnie nazywa je lud i w okolicy Oświęcimia
láty, uláty, naláty, lany, ulany, nalany
pieczorki, pieczki, owoce suszone
sędzielniki, szędzielniki, gwoździe do przybijania gontów
trefić, natrefić, spotkać, napotkać
krzypota, kaszel; stąd krzypać znaczy kaszlać.
Jest to słownik alfabetyczny (choć brak konsekwencji nawet w obrębie jednej litery). Hasło przytacza w wersji gwarowej, tj. z zachowaniem fonetycznych właściwości gwarowych, np. kcieć, Jantoni, psiez, psiezegnać (z typową dla Żywiecczyzny zmianą rz > ś), pedzieć, skuciárz ‘tkacz przerabiający sierść krowią, kozią, cielęcą na nici i krajki’. Zasadniczo jest to słownictwo dyferencyjne, a więc odmienne od ogólnopolskiego formą lub znaczeniem, ale są też wyrazy różniące się jedynie wymową (i to cechami systemowymi, por. wyżej Jantoni, kcieć).
Najczęściej artykuły hasłowe mają strukturę dwuskładnikową: wyraz i jego znaczenie (definicje głównie realnoznaczeniowe i synonimiczne), zaznaczane są cyframi arabskimi kolejne znaczenia wyrazów polisemicznych, por.
gáwiednik, nierogacizna i drób
skotnia, droga koło lasu lub między polami do pędzenia bydła
oplecko, koszula kobieca bez rękawów i tylko do pasa sięgająca
radośniki, dzień, w którym dziecię przyszło na świat
gruce, 1) guzy w gardle, stąd każda choroba gardlana nawet i diphteritis, np. chory na gruce i dlatego nie przyszedł do szkoły; 2) garb.
Pojawiają się też – co prawda rzadko – przyklady użycia wyrazów w zdaniu (cytaty), por.
chusle, nogi, np. oj, schodziłek sie, az mie chusle bolą.
łudzikwiat, kwiecień; łudzikwiat budzi świat, co psiebudzi to psismudzi (przysypie śniegiem), przysłowie góralskie.
obarwić się, stawić się w słowie, dotrzymać przyrzeczenia, np. nie boją się, jo sie z pewnościom obarwie.
sumienie, piersi, np. tak mi ciężko na sumieniu, co ani dychać nie mogę.
W niektórych hasłach znajdują się dane o genezie wyrazu, są to zarówno informacje etymologiczne dotyczące zapożyczeń, jak i ukazana motywacja niektórych nazw gwarowych, por.
hónem z czes. honem, szybko, natychmiast, np. a wracoj hónem!
pátek (nigdy inaczéj), ojciec chrzestny, z niem. pathe.
sześćświetnik, listopad, właściwie powinienby się nazywać „wszechświętnik” od uroczystości Wszystkich Świętych.
gromnicznik, miesiąc luty, nazwany od święta M. B. Gromnicznej.
Oprócz wyrazu hasłowego i jego znaczenia (najczęściej w postaci definicji synonimicznej – odpowiednika literackiego) lub znaczeń autor podaje często ich warianty fonetyczne (np. szyga, syga, drach, zdrach), wybrane formy fleksyjne (np. bez, besu; odzwać się, odzwij się), rzadko opatruje je krótkim kontekstem ilustrującym użycie wyrazu, np. idę precki (idę daleko) w haśle precki. Niekiedy zamieszcza uwagi o pochodzeniu wyrazu, np. pátek ‘ojciec chrzestny’, z niem. pathe (jw., s. 355-356).
Słownik Leona Rzeszowskiego ma dziś dużą wartość dokumentacyjną, posłużył m.in. do porównań z leksyką Żywiecczyzny początku lat 60. XX wieku i do ukazania tempa i charakteru zmian, jakie w niej zaszły (por. Niezabitowska 1963).
Stefan Ramułt, Gwara ślemieńska. I. Słownik
Był to największy słownik wydany w okresie międzywojennym. Słownik Stefana Ramułta powstał znacznie wcześniej, a opublikowany został już po śmierci autora staraniem Edwarda Klicha pt. Gwara ślemieńska. I. Słownik (Poznań 1930). Jest to słownik, którego losy od chwili opracowania do wydania były burzliwe, gdyż autor nadesłał go na konkurs leksykograficzny im. Samuela Bogumiła Lindego w 1901 roku pt. Słownik gwary ludowej Ślemienia i okolicy (Horodyska 1989: 143), ale nagrody nie uzyskał. Stefan Ramułt mimo choroby dalej pracował nad tym dziełem, głównie nad jego częścią gramatyczną, nie nadesłał jej jednak na następny termin konkursowy w 1904 roku. Praca ta nie została wydana drukiem za życia autora. Po jego śmierci rękopis znalazł się w nowo utworzonym Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, gdzie zainteresował się nim Edward Klich (Horodyska 1989: 152-154). Opublikował on wówczas dwa artykuły na temat słownika (Klich 1927, 1928) i przygotował słownik do druku, pomijając opis gramatyczny jako przestarzały i mało wartościowy pod względem naukowym (Horodyska 1989: 154). Słownik ukazał się w Poznaniu w 1930 roku opatrzony wstępem Edwarda Klicha.
Słownik ślemieński Stefana Ramułta zawiera
4137 haseł , a wyrazów więcej ze względu na typowe wówczas ujmowanie kilku wyrazów pokrewnych w jednym haśle, por,. np
kóźdźuśi, kóźdźuśi, kóźdźući, kóźdźuśji, kóźdźuśeńeci – zdrobn. od kózden, każdy
Wyrazy hasłowe i stosunkowo rzadko występujące cytaty zapisano fonetycznie. Struktura artykułu hasłowego jest następująca:
- wyraz hasłowy i ewentualnie derywaty (zwłaszcza zdrobnienia) w transkrypcji fonetycznej,
- niekiedy uwagi o częstości użycia niektórych form,
- definicje (kolejne znaczenia są numerowane cyframi arabskimi),
- ewentualne cytaty ilustrujące użycie wyrazu, także zapisane fonetycznie,
- rzadko wybrane formy fleksyjne,
- odsyłacze do innych haseł.
Przykładowe hasła uwzględniające większość wymienionych elementów wyglądają następująco:
chynǫć, rzadziej chybnǫć – rzucić, cisnąć: chjze ḿi ta te klucke! chyne ći zaráz. chyne tem syćem ji póde se kany. chj mi ta kapelus. obacz chybnǫć.
přypatřać śe obok přypatřyć śe – przypatrzyć się. Tryb rozk. přypar śe! přyparmy śe! přyparće śe!
strasecny – ogromny, bardzo wielki: strasecny ater. strasecny ṷoǵj (pożar). Por. ṷokropecny, ṷokrutecny.
W niektórych hasłach, dotyczących kultury, obyczajów, wierzeń, mamy do czynienia z rozbudowanym opisem, por. np.
chyćić, chytać za noǵi – dawny poddańczy, wychodzącyc z użycia zwyczaj witania i żegnania „panów”, przy którym witający zgina się w pół i chwyta prawą ręką nogę pozdrawianej osoby poniżej kolana. Ta sama ceremonia powtarza się przy proszeniu o coś lub dziekowaniu, a bywa stosowaną w chwilach więcej uroczystych, także do rodziców i starszych w rodzie. W tem znaczeniu mówi się także ṷobłaṕić za noǵi.
ḿiř stodolny – istota nadprzyrodzona, mająca swe siedlisko w stodole dworskiej. Mistrz stodolny jest niby stróżem tego budynku. Kto go chce zobaczyć, musi wieczorem obiec stodołę naokół, przy każdym jej rogu się zatrzymać i zawołać: vychodź goły ze stodoły v cyrvony cápecce! Wtedy mistrz się ukazuje, przyczem podobno z ust bucha mu ogień.
scypa al. ślajsa – łuczywo. scypy czyli ślajsy wyrabia („drze”) ślajsář za pomoca przyrządu zwanego kotem. Są to drzazgi jednakowego kształtu, łupane zwykle z drzewa smolnego, np. z jedliny, ale także i z bukowego, długości kilku stóp, szerokości calowej, a grube na 2-3 linie. Ślajsář sam roznosi swój towar po chatach i dworach, sprzedając go na kopy, t.j. w wiązkach liczących po 60 sztuk.
Halina Horodyska (1989: 155), omawiając słownik Stefana Ramułta, tak go ocenia:
Słownik ten nie jest pełny ani usystematyzowany. Usprawiedliwia autora epoka, w jakiej słownik opracowywał. Zbierał do niego materiały, poczynając od 1880 r. Wartość Słownika z dzisiejszego punktu widzenia polega na utrwaleniu wyrazów i zwrotów gwarowych, które były zywe sto lat temu, a z których nie wszystkie do dziś przetrwały w gwarze, natomniast inne stały się archaizmami.
Współcześnie natomiast ukazały się dwa obszerne słowniki gwarowe gromadzące słownictwo żywieckie; pierwszy, w 2000 roku, Jana Karola Nowaka, drugi, w 2009 roku, Władysława Bułki (jednej wsi), które mimo różnych usterek wynikających z braku profesjonalnego przygotowania są ważnym świadectwem funnkcjonowania gwar żywieckich.
Jan Karol Nowak, Słownik gwary górali żywieckich, Warszawa 2000, ss. .
Słownik zawiera ok. 5 500 haseł. Wyróżnia się na tle innych słowniczków amatorskich układem, gdy składa się z dwóch części: obszernego „Słownika alfabetycznego” (200 stron) i „Słownika tematycznego”, w którym hasła podano w układzie rzeczowym. Całość poprzedza obszerny wstęp, w którym autor omawia m.in. właściwości gwary żywieckiej. Wartość słownika podnoszą licznie przytaczane cytaty ilustrujące użycie wyrazów.
Artykuł hasłowy składa się zatem z następujących elementów: wyraz hasłowy, w nawiasie po skrócie t. – jego warianty lub synonimy, jego znaczenie lub znaczenia w odniesieniu do wyrazów polisemicznych, przykłady użycia, np.
dente zieli – (t: dynte zieli, dymne zieli) rośl. szałwia lepka (Salvia glutinosa L.). Krowie po łocieleniu wrazić kłacek dentego zielò do pyska jak sie dymie.
derka – (t: deka, płakta) płacta, szmata, chustka zgrzebna. Łodziōł sie ta derkōm ji spōł.
dòkać dzn. gdakać. Kury dòkajōm: dōk, dōk, ō; a kohōty piejōm, kacki kwacōm, jindyki bulcōm, gensi gęgajōm, gołembie hŏrcōm.
hrōm – (t: pierōn) 1. grom, piorun; 2. przekl. piorun. Zeby cie hrōmy wziyny. Ty dziadu hrōmski, jòci tu pokòze...! Hrōm strzelił.
łoblōdra – (t: łōmaga) przezw. niedojda, łobuz. Parcie tez to! Na pŏjdzies, ty łoblōdro...!
łoblizywarga – (t: łozgadywac) lizus, pochlebca, plotkarz. Była ś niego takòmenda ji łoblizywarga, pokil nie dostōł łod Tadury po ścince.
Autor deklaruje, iż wyrazy i cytaty zapisuje fonetycznie, ale jest to dość osobliwy zapis, który nie nawiązuje do istniejących alfabetów fonetycznych (slawistycznego czy stosowanego w polskiej dialektologii). Raczej jest to zapis ortograficzny z dodatkiem pewnych znaków, nietypowo dobranych, np. znak ō oznacza tradycyjnie o długie, tu natomiast o ścieśnione). Opis zawartości słownika i zastosowanych rozwiązań redakcyjnych przynosi artykuł Jadwigi Wronicz (Wronicz 2006).
Władysław Bułka, Mały słownik gwary góralskiej z Rycerki Górnej
Drugi słowniczek gromadzący leksykę żywiecką jednej wsi to opublikowany w 2009 roku Mały słownik gwary góralskiej z Rycerki Górnej Władysława Bułki(Bielsko-Biała 2009). Rycerka Górna to rodzinna wieś autora (gmina, powiat żywiecki). Całość składa się z 4 zasadniczych części: rozdziału I opisującego wieś (Świat zwierzęcy, Zasoby i walory przyrodnicze, Rys historyczny Rycerki Górnej), folklor i kulturę jej mieszkańców oraz stan jej zagospodarowania turystycznego; rozdziału II zatytułowanego „Gwara przodków” i przynoszącego podstawowe wiadomosci o gwarze zywieckiej; rozdziału II – właściwego słownika („Mały słownik gwary góralskiej z Rycerki Górnej: s. 51-126) i rozdziału IV zawierającego teksty gwarowe. Dołączono także do opracowania podziękowania, bibliografię i fragmenty recenzji słownika.
Słownik liczy 2155 haseł, ale wyrazów może być mniej, gdyż autor polisemy potraktował w opisie słownikowym tak samo jak homonimy, opisując każde znaczenie w odrębnym haśle (podkreśla ten fakt we wstępie do słownika). Takie rozwiązanie spowodowało, że w słowniku wiele informacji się powtarza wielokrotnie, np. z tą samą charakterystyką gramatyczną 3 razy występuje słowo robsik:
robsik rz m III (lm M robsiki a. robsicy a. robsikowie) ‘oszust’
robsik rz m III (lm M robsiki a. robsicy a. robsikowie) ‘kłusownik’
robsik rz m III (lm M robsiki a. robsicy a. robsikowie) ‘zbój’,
a czasownik pochodny robsikować pojawia się dwa razy:
robsikowaćcz ndk IV ‘kłusować’
robsikowaćcz ndk IV ‘napadać, rabować’.
Niekiedy nawet mamy do czynienia nawet nie z odrębnym znaczeniem, ale z odcieniem znaczeniowym, por. np.
fałesny przym. ‘o człowieku: dwulicowy, obłudny’
fałesny przym. ‘o rzeczach: fałszywy, podrobiony’
rukowaćcz ndk IV ‘wojować, brać udział w wojnie’
rukowaćcz ndk IV ‘słuzyć w wojsku’.
W niektórych hasłach nie tylko brak odrębnego znaczenia czy odcienia znaczeniowego, ale wyraźnie widać, że oba wyróżnione znaczenia tworzą jedno, przy czym jedna z definicji jest zazwyczaj szersza zakresowo, druga węższa i mieszcząca sie w zakresie pierwszej, por. np.
tarciny blp, odm. jak rz ż IV ‘starte ziemniaki’
tarciny blp, odm. jak rz ż IV ‘to, co zostało starte’,
ale także obie definicje mogą się w zasadzie pokrywać, por. np.
durzyj cz ndk VIb ‘uwodzić’
durzyj cz ndk VIb ‘zawracać głowę, bałamucić.
Układ artykułu hasłowego jest następujący: wyraz hasłowy wyróżniony boldem, informacja gramatyczna, znaczenie w łapkach. Wyrazy hasłowe zapisano zgodnie z regułami ortograficznymi, ale z zachowaniem podstawowych cech gwarowych, por. np. bezokoliczniki na -j, samogłoski ścieśnione, zwężenia samogłosek przed spółgłoskami nosowymi, mazurzenie:
sietniok rz m III ‘dureń’
sietniok rz m III ‘osoba chora psychicznie’
raptym przysł. ‘nagle’
spuscankarz ż III ‘liche mleko’
Wartością słownika jest bardzo dobrze opracowana informacja gramatyczna. Zawsze określana jest część mowy, rodzaj gramatyczny rzeczowników, aspekt czasowników, przynależność do grup deklinacyjnych i koniugacyjnych sygnalizowana odpowiednim numerem, często wybrane formy fleksyjne, zwłaszcza oboczne, informacje o wariantywnym typie odmiany, por.
siepaj sie cz ndk I, rzad. odm. jak cz ndk IX ‘denerwować się’
siepaj sie cz ndk I, rzad. odm. jak cz ndk IX ‘bić się z myślami’
fudyś rz m I (D fudysia a. fudysiu, lm D fudysiów a. fudysi) ‘miejsce pod piecem, służyło jako kurnik dla kurcząt’
fudyś rz m I (D fudysia a. fudysiu, lm D fudysiów a. fudysi) ‘ogólnie: budka dla kur, kurnik’
dupała rz ż IV a. m odm jak ż IV (lm D dupał a. dupałów) ‘osoba niezaradna’
ruksok (D ruksoku a. ruksoka) rz m III ‘plecak’
rzezoć cz ndk I a. cz ndk IX (rzezom a. rzeze, rzezojo a. rzezo, rzezoj a. rzeź, rzezojcie a. rzeźcie) ‘ciąć na części’.
Niekiedy jednak powstaje wrażenie, że niektóre notowane wariantywne formy fleksyjne mają charakter potencjalny (por. np. robsiki a. robsicy a. robsikowie).
Słownik ma charakter dyferencyjny, ale odnotowano w nim też wyrazy tożsame z ogólnopolskimi, a różniące się jedynie gwarowymi systemowymi cechami fonetycznymi, np. mazurzeniem, ścieśnieniami samogłosek, por.
sklonkarz ż III ‘szklanka’
syja rz ż I ‘szyja’
spostrzyc cz dk XI ‘zobaczyć, zauważyć’.
Osobno autor przytoczył przysłowia i porzekadła z Rycerki Górnej, w których pojawiają się niekiedy wyrazy niezarejestrowane w słowniku, np.
Ze śpikatym nie pojys, a z głupim nie pogodos (brak hasła śpikaty)
Babsko bździnka jak malinka, chłopski pierd jako cierd (brak hasła cierd).
Szkoda, że w słowniku zabrakło cytatów, które nadałyby mu charakter dokumentacyjny, ukazując funkcjonowanie wyrazów w kontekście, a wówczas słownik zyskałby bardzo na wartości. W pewnym stopniu rekompensują to zamieszczone w rozdziale IV książki teksty gwarowe.
Literatura cytowana:
Opracowania:
Halina Horodyska, 1989, Dzieje konkursu leksykograficznego im. Samuela Bogumiła Lindego (1876-1922), Wrocław.
Halina Karaś, 2011, Polska leksykografia gwarowa, Warszawa.
Anna Niezabitowska, 1963, Zmiany w słownictwie żywieckim na przestrzeni ostatnich 70 lat, „Zeszyty Naukowe UJ”IX. Prace Językoznawcze, zesz. 5, s. 355-363.
Jadwiga Wronicz, 2006, Amatorskie słowniki gwarowe, „Studia Dialektologiczne” III, pod redakcją Joanny Okoniowej, Kraków, s. 171-180.
Słowniki:
Władysław Bułka, Mały słownik gwary góralskiej z Rycerki Górnej, Bielsko-Biała 2009.
Izydor Kopernicki, Spostrzeżenia nad właściwościami językowémi w mowie Górali Bieskidowych z dodatkiem słowniczka wyrazów góralskich, „Rozprawy i Sprawozdania z Posiedzeń Wydziału Filologicznego Akademii Umiejętności” 1875, t. III, s. 343-379, słowniczek: 368-379.
Jan Karol Nowak, Słownik gwary górali żywieckich, Warszawa 2000, ss. 350.
Stefan Ramułt Gwara ślemieńska. I. Słownik, wyd. staraniem Edwarda Klicha, Poznań 1930.
Leon Rzeszowski, Spis wyrazów ludowych z okolic Żywca, „Sprawozdania Komisji Językowej Akademii Umiejętności” 1891, t. 4, s. 353-361.