Tekst nagrały Katarzyna Antczak i Katarzyna Cackowska, przepisały go Anna Olczak, Jolanta Janusz, weryfikacja zapisu, wybór fragmentów i opracowanie – Halina Karaś.
Informatorka: Maria Konieczna, ur. w 1939 roku w Klonowie, w powiecie tucholskim w wielodzietnej rodzinie (miała dwanaścioro rodzeństwa). Rodzice zajmowali się pracą na roli, prowadzeniem gospodarstwa, ojciec dodatkowo był robotnikiem leśnym, tzw. klafciarzem. Oboje rodzice pochodzili z tej części Borów Tucholskich, tj. z Klonowa i z pobliskiego Cekcyna. Pani Maria ukończyła szkołę powszechną w Klonowie. Kilka lat pracowała na Śląsku, a po powrocie do Klonowa pracowała w pobliskim tartaku. Pani Maria udziela się społecznie. Jest kierowniczką ludowego zespołu teatralnego „Klonowiacy”, pisze teksty przedstawień wystawianych przez zespół. Dotyczą one różnych wydarzeń z życia wsi, prezentują – często w sposób humorystyczny, przeplatany piosenkami – wiejskie zwyczaje i dawny sposób gospodarowania. „Klonowiacy” występują często na festiwalach kultury ludowej w Tucholi, Toruniu, Bydgoszczy, Chojnicach, zdobywając tam prestiżowe nagrody. Pieczenie chleba
Inf2: Matko, powiedzta mi, jak się zarobio chle yb. I: Chcesz wiedzić, to jał ci powiam. Najpierw musisz zrobić kwas. A kwas wiesz, jak sie robi? Pacz, tu mosz koponka i tu mosz to wydrapiesz. Włożysz do kamiannego garka, przykryjesz, dosz do komory. A jak bandziesz chciała chleyb piec na drugi ra oz to weźmiesz, wlejesz letni wody, mąki, młodzi. Wymnianszosz, postawisz w ciepłe. Jak to ci wyrośnie, łobsiejesz mąka i wlejesz ten kwas, mąka, sól i serwa łtka, abo mle yko kwaśne, jak ni mosz to wody i wymnia nszosz to, i postawisz w ciepłe, żeby się wyruchało. Inf2: A jak się wyrucho, to co mom dalij robić? I: Tedy tak jak tero, pacz. Gniejciesz chle yb. Mąka musisz mieć łobsiano. Dosz ty mąki. Dobrze wygnieść. A tedy jak wygnieciesz, bochanki ładne zrobisz. A jak zostanie ci tego ciasta, że już nie bandzie na bochanek to tedy. Kukiełka to się nazywo. Mały chle ybek, ale dzisiej nie bandziem robić kukiełki. Dziś zrobiom baki. A baki, taka kulka so weźniesz uklackosz, położysz na biało szmata. Jak się wyrucho, dosz na patelnia łoleju. Jak sie dobrze zagrzeje, położysz te baki i z dwoch stron je usmażysz. Upieczesz.. Posypiesz cukrem, a jak na dziesiontka na pole dosz, to je jadło ludziskom.. A w zimnie jak się pal·i we w tych platach cało zima to te platy so goronce. Tedy my robiom to sie naz·iwo podpłomyczki.. To tak cianko musisz uklepać i na gorąco plata położyć. Jak się to upiecze to dzieciska so rade. I co byśta jeszcze chcieli dziołchy wiedzić? (...) Int: A jakieś ciasta sie robiło , jakieś słodkości? I: Słodkości to przeważnie nasze babcie piekl·iy. Drożdżowe, ale to sie inaczej mówi. Kuch. To jo nawet tu mom napisane. Kuch, normalnie na drożdżach. Drożdżowe ciasto no, na młodziach, na młodziach to ciasto było. To so drożdże.(...) |