Wschodnia część województwa lubelskiego to tereny pograniczne, położone na skraju dialektu małopolskiego. Tutejsze gwary powstały w dużej części na substracie ukraińskim, stąd wiele jest w nich wpływów wschodniosłowiańskich, które nasilają się wraz ze zbliżaniem się do granicy z Ukrainą. Sprzed drugiej połowy XIV w. pochodzi wiele nazw miejscowych ze wschodniosłowiańskimi cechami językowymi, np. pełnogłos w nazwach Dorohusk, Horodyszcze, Mołodiatycze, Terebiń, Wereszyn, głoska h a nie g w nazwach Dorohusk, Horodyszcze Hajowniki, r a nie rz w nazwie Modryń, nazwa Telatyn (a nie *Cielęcin), ale także nazwy polskie, jak Chełm, Czermno, Dobromierzyce, Grabowiec, Gródek, Mojsławice, Strzelce, Uchanie, Wronowice. Zatem granica etniczna już na długo przed XIV w. nie była tu ostra. Nie do końca wiadomo jednak, jakie były stosunki ludnościowe w epoce plemiennej. Z północy docierają tu niektóre cechy językowe mazowieckie.
|