Mapa serwisu
Notice: Undefined index: l2 in /home/dialektologia/web/classes/maincontentclass.php on line 151

Notice: Undefined index: l3 in /home/dialektologia/web/classes/maincontentclass.php on line 151

Notice: Undefined index: l4 in /home/dialektologia/web/classes/maincontentclass.php on line 151
 | Tekst 11

Tekst gwarowy — Sitnica 2

Halina Karaś   
Tekst nagrała Halina Karaś, wstępny zapis: Aleksandra Krawczyk-Wieczorek, weryfikacja zapisu i opracowanie – Halina Karaś.

Informatorka: Irena Ciećko ur. w 1936 r. w Sitnicy, gmina Biecz. Ukończyła szkołę podstawową w Sitnicy. Pracowała na roli, na dłużej nie wyjeżdżała z rodzinnej wsi. W rozmowie (z rzadka) uczestniczy jej matka Maria Sopala (jej głos został wyróżniony pogrubieniem).



Masło


Informacja: jeśli nie możesz odsłuchać nagrania, skorzystaj ze wsparcia znajdującego się na stronie Adobe)



A jak się masło robiło? Opisać te maśnicke, z czego się składała. A to
maśnicka to była takie…takie koło, na samym spłodzie
koułkło, to tyż tam były takie wybrzeżynia zrobióne specjalne i z takich deseczek wąuskich było składane i z drzewa tyz była ło… łoplecioune, zeby to sie nie
rosypywało. Zaź_na takim kołku było takie koułkło z
dziuorkami wywiercane. A na tym
jesce przychodziła taki kawołek tyz takiej… tag_jakby drugo częyź_od maśniczki, tyz tam była dziura w tym, i tyz tak było robióne jag_i ta maśnicka. I jeszcze przychodziło do tego tako nazwa
prowda, to takie takie wybul… wybulóne takie z drzewa takie. I to jak sie robiło to masło, to ta górka trzymała to… te
śmiyntane, żeby ni wychodziła do góry po tym kiju, ino tam w środku zeby sie tak robiło, robiło sie to ryncznie. Robiło sie, robiło i robiło, nareście zaczyły takie krupki wychodzić, to sie juz wiedziało, że sie masło wnetki zrobi. No jak sie juz sama
maślonka pokazywała, no i tam
ciynżko już było tym kijem machać, to tam na spodzie było to masło.
A ten kij jakoś nazywali? Tegło to nie wim.
Bo była prowda, tak? Tak, to takie prowda, tak.
A ten kij? Kij no to był… No to kij to był joszczyk. Jak? Joszczyk. Joszczyk sie nazywał? Tak. No to może, jo tego to już nie pamiyntom. Ale było, był taki kij, umocowane to kołkło i to chodziło tak. I to robiło, to ta śmiyntana przez te dziurki przechodziła i… i tak sie masowało, masowało, robiło sie masło. Ale robili ji… i w butelce tyz. Haj nie było dużo śmiytany to… To tak ruszali w tyj litrowej flaszce, ruszali, ruszali i zrobiło sie. Ino tak trudno było późnij to masło wy… wydostać z tego. Drutem jakimś wydzi… wycioungali.
 
« poprzedni artykuł   następny artykuł »
 
 
 
 

 

 

ISBN: 978-83-62844-10-4 © by Authors. Zrealizowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego (Program Operacyjny: „Dziedzictwo kulturowe / Kultura ludowa”). Wykonanie: ITKS