Kultura społeczna
Obrzędy i zwyczaje rodzinne (narodziny i chrzest dziecka)
Wierzenia zachodniej Lubelszczyzny związane z narodzinami i chrztem dziecka obejmują: różne formy przepowiadania przyszłości, przedstawiają ludowe sposoby leczenia dzieci oraz ochrony ich zdrowia, ukazują dawne zwyczaje związane z przebiegiem chrztu oraz ze sposobami pielęgnowania dziecka (Adamowski 2001: 28).
1. Skąd się biorą dzieci? (podtytuły tej części opracowania oraz ich układ za: Adamowski 2001)
Na Lubelszczyźnie zachodniej dzieciom mówiono, że małe dzieci są przynoszone przez bociany i wrzucane do domu przez komin. Kobiety asystujące przy porodzie pytały czasem rodzeństwo nowo narodzonego dziecka, czy wolałoby chłopczyka, czy dziewczynkę.
2. Barwinek z cmentarza na rozpoznanie ciąży
Dawniej wierzono, że kobieta, która nie dostała na czas miesiączki, powinna zerwać na cmentarzu barwinek, zaparzyć go i wypić. Jeśli nie była w ciąży, dostawała wówczas miesiączkę, jeśli była – już nie.
3. Rozpoznawanie płci dziecka przed jego narodzeniem
Na rozpoznawanie płci dziecka przed jego narodzeniem były trzy sposoby: po pierwsze, jeżeli miał urodzić się syn, kobieta powinna mieć dziobaty brzuch; po drugie, jeśli miała się urodzić córka – kobieta miała mieć na twarzy plamy; po trzecie: córka miała się urodzić tydzień przed terminem, a chłopiec tydzień lub dwa tygodnie później.
4. Chrzest z wody
Jeśli dziecko urodziło się słabe, kobieta, która przyjmowała poród, mogła je w ostatniej chwili ochrzcić wodą święconą wypowiadając formułę „Ja ciebie chrzczę w imię Ojca i Syna i Ducha Świętego”. Lepiej by zrobiła to osoba spoza rodziny, ale jeśli takiej nie było, mogła to uczynić także matka. Jeśli dziecko przeżyło, należało je ochrzcić w kościele, jeśli nie – wierzono, że pójdzie do nieba.
5. Co to jest powijak?
Dziecko od porodu do 7. tygodnia miało nogi okręcane w powijak zrobiony ze starego prześcieradła lub lnianej koszuli, by nie miało krzywych nóg. Wierzono także, że jak się chłopca owinie w powijaki, to będzie on prosty i będzie miał powodzenie.
6. Przygotowanie do chrztu
Ojciec przed chrztem zwoływał kumów, których podejmował wódką. W tym czasie babka, która była obecna przy porodzie, przygotowywała dziecko. Kiedy zawijała je w pieluchy, wołała, żeby goście dali pieniądze i wkładała je dziecku do pieluchy. Wierzono, że wówczas dziecko będzie bogate i będzie miało szczęście.
7. Powrót od chrztu i zostawianie płaczek
Ci, którzy czekali w domu na powrót od chrztu, pytali: Niesieta płacki? Ci, którzy wracali, musieli odpowiedzieć: Nie, ostawiliśmy tam na gościńcu albo na przecnicu.
8. Chrzciny czyli przyjęcie
Na chrzcinach nie zasiadano dookoła stołu, tylko tam, gdzie było miejsce: na łóżkach, ławach, stołkach. Ojciec dziecka częstował wódką, a matka częstowała pokrojonymi kawałkami mięsa i placka.
9. Wróżby na powodzenie i przyszłe życie
Wierzono, że jeżeli panna urodzi syna (takie dziecko nazywano znajduchem), to będzie on miał powodzenie jako kawaler.
Jeśli dziecko powiedziało pierwsze mama, wierzono, że będzie miało siostrę, jeżeli tata, to wtedy miał się urodzić brat.
W pierwsze urodziny należało położyć na ławie książeczkę, różaniec, pieniądze i kieliszek. Puszczano dziecko, by mogło wybrać interesujący je przedmiot. Wierzono, że jeżeli dziecko weźmie do ręki książeczkę lub różaniec – będzie księdzem lub zakonnicą. Jeśli wzięło pieniądze miało być bogate, a jeśli kieliszek, znaczyło to, że będzie lubiło pić wódkę.
Matka chowała pępowinę, która odpadła dziecku i chowała ją zwiniętą w papier. Gdy dziecko było większe, dawała mu do zabawy. Jeśli szybko ją rozwijało, znaczyło to, że będzie zdolne.
10. Chore dziecko kąpie się w wywarze z chabziny
Jeżeli dziecko było bardzo chore, zbierano na łące ziele nazywane chabziną, gotowano ją i w przestudzonym wywarze kąpano dziecko. Uważano taką kąpiel za ostatni ratunek (Adamowski 2001).
|