Kultura społeczna
Odwieczny rozdźwięk między miastem a wsią współcześnie uwidacznia się na wielu różnych płaszczyznach. Jedną z nich są na pewno ceremonie ślubne i pogrzebowe oraz związane z nimi zwyczaje czy wierzenia. Okazuje się, że wieś wytworzyła własne, niepowtarzalne w miastach, systemy przygotowania narzeczonych do wkroczenia na nową drogę życia oraz pochówku i działań okołopogrzebowych.
Trzeba zauważyć, że obecna obrzędowość różni się od tej wcześniejszej, znanej nam przede wszystkim ze starych filmów czy literatury. Ważne jest jednak to, że dzisiejsze zwyczaje czy obrzędy w wielu wypadkach kontynuują swoje XIX-, XX-wieczne, czy nawet wczesnochrześcijańskie pierwowzory. Wraz z upływem czasu tradycja znacznie się unowocześniła, ponieważ pewne obrzędy zostały zapomniane – zarówno ich forma, jak i znaczenie. Nie jest to jednak równoznaczne z odejściem od tradycji dawnej – dzisiejsze wierzenia i osobliwy ceremoniał nawiązują do przeszłości, wynikają ze zwyczajów wcześniejszych i wiążą się z minioną obrzędowością.
W niniejszym opracowaniu opiszę zwyczaje pogrzebowe i weselne wsi wschodniego Mazowsza (wsie Cyganka, Pustelnik, Choszczówka Stojecka w gminie Dębe Wielkie, w okolicach Mińska Mazowieckiego), skupię się na takich, które powtarzają się najczęściej i są najgłębiej zakorzenione w świadomości mieszkańców małych miejscowości.
Dzisiejsza wieś bardzo się zmieniła, obecnie zdarza się sporadycznie, że ktoś umiera w domu, dawniej był to stan zupełnie naturalny. Jeżeli jednak właśnie tak się dzieje, najczęściej pogrzeb odbywa się wtedy z zachowaniem wszystkich możliwych „przepisów”. Dużo zależy od woli i decyzji rodziny zmarłego, a także od zwyczajów panujących w danej wsi. I choć obecnie pogrzeby w małych miejscowościach upodabniają się do tych z miasta, zdarzają się jednak uroczystości bardzo tradycyjne.
|