Mapa serwisu | Tekst 2 (Golina-Kolonia)

 

Wielkopolska wschodnia - Tekst gwarowy – Golina-Kolonia 2

 Błażej Osowski
Golina-Kolonia, gm. Golina, pow. Konin,
MiJ, ur. 1924, Głodowo
 


Informacja: jeśli nie możesz odsłuchać nagrania, skorzystaj ze wsparcia znajdującego się na stronie Adobe)


No, no. A jak to zboże się złożyło do kupki, to ono stało jeszcze na polu?
do snopka to jak było ... no jakiś
 
 
coz musiała bo nieroz tamta słoma jaki był chwas to żeby to obeschło ... nie? ... no bo w zasadzie to ... żarno znaczy może nie jest zbyt bo jeszczy takie dojrzała ale to już przy tym ... bo to różnie bywało ... jedno było
 
 
ziele, drugie takie a sie dawno skosiło ... to musiała wiync jak s... postoji na polu no to doszło no i potym sie woziło ... do stodoły no to jeszczy ... było tak że kiedyź jak za ojca to sie cepami młóciło ... wie pan ... nie tag
 
 
ja ... a
 
 
ju potym sie były te maszyny ... to
 
 
jy tylko tyż sie puszczało to i już była wielka rzecz ... bo te cepy już potym były ... jako zabytek ...
A Pan jeszcze młócił cepami?
jo młóciłym o! ... ja zawsze młóciłym co roku ...
 
 
kie dziesieńć ... wozów ... żyta ... ze stodoły już że była była poczszebna długa słoma
 
 
nojwyży nie było innych maszyn ... nie? ... no to tak sie młóciła bo ... no to było poczszeba ... przykrycie kopców tam to to musiała być słóma prosta bo ... jak to tam to robić? ... tak to to nie tak jak dzisiej ... sie za... ni ma w ogóle porównania do tamtych spraw ...
 
 
 
 
 
 

 

 

ISBN: 978-83-62844-10-4 © by Authors. Zrealizowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego (Program Operacyjny: „Dziedzictwo kulturowe / Kultura ludowa”). Wykonanie: ITKS